Trochę Geografii
Mapa Archipelagu
Archipelag Kanaryjski leży w poprzek 28 równoleżnika, na Oceanie Atlantyckim, na północny zachód od Sahary. Najbliższa wybrzeżom afrykańskim wyspa Fuerteventura (w pogodne dni widziana z brzegów Afryki) jest od nich oddalona o 100 km. Na północ od niej znajduje się wyspa Lanzarote, a posuwając się dalej w kierunku zachodnim natrafimy kolejno na: Gran Canarię, Teneryfę, Gomerę, La Palmę i Hierro. Warto wspomnieć, że Ptolemeusz wybrał tę ostatnią jako punkt przejścia odpowiedniego południka, uznając ją za „graniczną ziemię” leżącą w strefie oceanu żeglownego (rzekomo dalsza żegluga była niemożliwa).
Wszystkie wyspy otoczone są głębokimi morskimi fosami, z których największe, znajdujące się między Teneryfą, a Gran Canarią, osiągają głębokość 3300 m. Archipelag pochodzenia wulkanicznego wynurzył się w nieznanej epoce, niewykluczone, iż w trzeciorzędzie. Główny wygasły wulkan Pico de Teide wznosi się na wysokość 3707 m. Wyłania się on z Las Kanada, gigantycznego krateru o średnicy 12 km. Teide nie jest już groźny, lecz aktywność wulkaniczna wysp nie należy bynajmniej do przeszłości. Na Lanzarote temperatura mierzona na głębokości 10 cm pod powierzchnią zbocz Góry Ognia jest rzędu 140 stopni Celsjusza.
Klimat Wysp Kanaryjskich charakteryzuje zjawisko „wiecznej wiosny”. Archipelag może liczyć na korzystny wpływ pasatów i prądu zatokowego. Wiatry wiejące znad Sahary „wysuszyły” wyspy leżące najbliżej kontynentu, pozostałe, wystawione na wiatry znad Atlantyku, charakteryzują się większą wilgotnością. Ich bujna roślinność odpowiada Platońskiemu opisowi flory atlanckiej.
Od czasów podbojów do czasów turystyki
Wyspy były już znane w starożytności. Odwiedzali je Fenicjanie, Grecy czy Kartagińczycy. Pliniusz Starszy, filozof z I w. n.e. opisuje Mauretańską ekspedycję króla Juby II. Opisuje tam Kanaryjczyków jako ludzi o wzroście cztero- pięciokrotnie przewyższającym normalny oraz wiele wielkich ruin podobnych do piramid w Güímarze. Już Homer czynił aluzje do pewnej tajemniczej populacji niezwykle wysokich ludzi.
Pierwszą prawdziwą ekspedycję zorganizowali dopiero Portugalczycy w około roku 1300. Niestety ślad po niej zaginął. 200 lat później pewien Genueńczyk, Lanzaroto Malocello spędził tu 20 lat. W roku 1395 przybyła tu Hiszpańska ekspedycja, której skutkiem była okupacja Gomery.
Prawdziwym zdobywcą okazał się francuz, Jehan de Bethencourt. Przebywał na wyspach od 1402 do 1406 roku, gdzie przyjął go serdecznie jeden z królów Guanczów. Szybko przejął na własność w imieniu króla Kastylii, wyspy Fuerteventura, Gomera i Sierro, otwierając tym samem drogę kolonizacji europejskiej. Najstarsi opowiadają historie podboju swoich przodków:
W 1493 roku u wybrzeży Teneryfy zacumowało 15 karawel. Mężczyźni, którzy zeszli na ląd mieli konie i broń, która pluła ogniem. Ich dowódca wbił w piasek wielki krzyż. Wszystko to obserwował ze szczytu góry najpotężniejszy z menceys (królów, na Teneryfie było aż ośmiu), Bencomo. Płakał, bo pozostali menceys podjęli decyzję o poddaniu się przybyszom.
Poddanie się króla Guanczów
Wybuch konflikt. W 1494 roku doszło do starcia, w którym około 3000 Guanczów pod wodzą Bencomo pokonało najeźdźców zabijając prawie 1000 (z około 1200) Hiszpanów. Ostatecznie klęska nadeszła w 1495 roku, kiedy to ostatni król Guanczów i wierni mu ludzie, zgodnie ze zwyczajem popełnili zbiorowe samobójstwo. Po tym wydarzeniu cywilizacja Guanczów zaczęła chylić się ku upadkowi. Dziś pełno tu wycieczek, autokarów i turystów. Brak tylko Guanczów.
Olbrzymy i Amazonki
Jeden z pomników przedstawiających Guancza
Niemało powodów do zdziwienia mieli kronikarze opisujący wyspy na przestrzeni wieków. Jednym z pierwszych był kapelan Jehan de Bethencourt, który jako pierwszy dostrzegł różnice pomiędzy mieszkańcami poszczególnych wysp. Obok „prawdziwych” Guanczów, wysokich, dobrze zbudowanych blondynów o niebieskich oczach, żyjących na Teneryfie, napotykano na niskich, o charakterystycznej dużej głowie. Najczęściej opisywano jednak Guanczów jako ludzi o nieprzeciętnym, wręcz olbrzymim wzroście. Bethencourt opisuje człowiek liczącego sobie 9 stóp (2,70 metra) wysokości. XVI wieczny kronikarz opisuje czterometrowe monstrum. Legendy kanaryjskie mówią nawet historie o olbrzymach mierzących do 7 metrów wzrostu (!).
Różnice pomiędzy poszczególnymi wyspami nie ograniczają się tylko do aspektów czysto fizycznych. Wszyscy obserwatorzy zauważyli znaczną niejednorodność zachowania społecznego. Odmienne są zwyczaje ludności poszczególnych wysp. I tak na przykład niektóre plemiona praktykowały czystą monogamię, podczas gdy inne umieszczały rozwiązłość seksualną w centrum swej aktywności społecznej. Typ matriarchalny współistnieje z patriarchalnym. Na La Palma kobiety dzierżyły władzę i wojowały, a mężczyźni pracowali w polu. Na gomera natomiast kobiety były przedmiotem handlu. Wszystkie natomiast plemiona charakteryzował wręcz chorobliwy strach przed morzem (czyżby wspomnienie dawnej katastrofy?), przez co żadne nie posiadło nigdy umiejętności żeglugi. Szczególnie warte analizy są źródła archeologiczne, a wśród nich xaxos, czyli mumie.
Zdjęcia xaxos
Na podstawie XIX wiecznych badań wyodrębniono aż sześć typów ras:
- Typ nr 1- Wysocy i długogłowi.
- Typ nr 2- wysocy i atletyczni, podobni do typu pierwszego tyle, że o charakterystycznej długiej i wąskiej głowie. (Cechy te nasuwają skojarzenie z Berberami).
- Typ orientalny lub semicki – długo- i średniogłowy.
- Typ armenoidalny, krótkogłowy.
- Typ nordycki.
- Typ negroidalny.
Prawdziwych Guanczów zalicza się do grupy długogłowych typu 1 i 2. Procent długogłowych jest największy w najstarszych znaleziskach, maleje zaś w późniejszych. Wszystkich charakteryzuje wzrost (niespotykany u innych cywilizacji naszego globu), bardzo długie nogi, potężna muskulatura. Biała skóra, blond włosy, małe, niebieskie lub zielone oczy. Wysokie czoło, wystające kości policzkowe, twarz zwężające się ku dołowi, wąski nos oraz krótki, wystający podbródek. Wszystkie te cech powodują, że rasa Guanczów nieodparcie kojarzy się z rasą Cro-Magnon.
Model osady
Źródła:
"Atlanci Odryci" Jacques Gossart i zespół "Kadath"
Link
Link
Link
część II
autor: Logos
(grupa tłumaczy paranormalne.pl)