Napisano 21.01.2012 - 18:19
Popularny
Napisano 21.01.2012 - 20:40
Napisano 22.01.2012 - 01:44
Napisano 22.01.2012 - 11:02
Napisano 22.01.2012 - 12:28
Odradzam za to stanowczo stosowanie świetlówek rurowych bo potwornie buczą. Nie wszystkie co prawda ale niektóre. W dawnej pracy miałam pomieszczenie oświetlane 10 świetlówkami rurkowymi. W rzeczywistości zapalaliśmy tylko 4 z nich bo reszta buczała tak, że niektóre osoby wychodziły z bólem głowy. Do tego to migotanie...
Użytkownik noxili edytował ten post 22.01.2012 - 12:34
Napisano 22.01.2012 - 13:05
Napisano 22.01.2012 - 14:30
Napisano 22.01.2012 - 16:10
Taka instalacja to chyba jednak małe ryzyko? Czy w naszym kraju występuje dostatecznie duże nasłonecznienie by kolektory zdołały wytworzyć wystarczające natężenie/napięcie przez cały Co z lodówką, piekarnikiem, odkurzaczem czy żelazkiem (te dwa ostatnie przecież potrzebują po 1500-2000 watt mocy)? Ja wolałbym raczej te urządzenia zasilić niż tv, którego i tak wcale nie oglądam Zakładam, że to przemyślałeś, a ja zadaję te pytania bo nie mam pomysłu na rozwiązanie tych kwestii. Ale jeszcze raz podkreślam, ja byłbym jak najbardziej za, chociaż wolałbym odciąć się na przykład od przyłącza gazowego, za które rachunki są 3-4 krotnie większe niż te za energię w moim przypadku...
PS. Piękna paletka, ile ma lat? Rzeczywiście tak trudno je utrzymać? Chciałem kiedyś je zahodować, ale miałem cykora
Niebieskuś zdechł w wieku jakichś 6-7lat , 6 lat temu.Co do kłopotliwoci :niemozesz mieć zbyt twardej ani zasadowej wody.Jeżeli masz dostep do ryb z krajowej lokalnej hodowli kłopotliwość jest na poziomie hodowli skalara.Piękna paletka, ile ma lat? Rzeczywiście tak trudno je utrzymać? Chciałem kiedyś je zahodować, ale miałem cykora
.
Taka instalacja to chyba jednak małe ryzyko? Czy w naszym kraju występuje dostatecznie duże nasłonecznienie by kolektory zdołały wytworzyć wystarczające natężenie/napięcie przez cały Co z lodówką, piekarnikiem, odkurzaczem czy żelazkiem (te dwa ostatnie przecież potrzebują po 1500-2000 watt mocy)? Ja wolałbym raczej te urządzenia zasilić niż tv, którego i tak wcale nie oglądam Zakładam, że to przemyślałeś, a ja zadaję te pytania bo nie mam pomysłu na rozwiązanie tych kwestii. Ale jeszcze raz podkreślam, ja byłbym jak najbardziej za, chociaż wolałbym odciąć się na przykład od przyłącza gazowego, za które rachunki są 3-4 krotnie większe niż te za energię w moim przypadku...
PS. Piękna paletka, ile ma lat? Rzeczywiście tak trudno je utrzymać? Chciałem kiedyś je zahodować, ale miałem cykora
Instalacja 12 v jest bardzo bezpieczna .Nawet w wodzie nie razi zbyt silnie. Jedyne wymagania to ewentualnie nieco wyzsze średnice przewodów jezeli chce się brać spore prądy z baterii akumulatorów. Samej budowy instalacji nie obawiam się -instalowałem równiez w zyciu kilka instalacji elektrycznych w tym 3 fazówki . W swojej firmie zrobiłem konstrukcje operujace napieciami znacznie powyzej 1000 V.Mam zreszta kumpli elektryków z wieloletnia rutyna w instalatorstwie wysokiego napiecia i zacieciem do majsterkowania. Co do instalacji: zamierzam dać sobie okres przejściowy gdy obie instalcje będa funkcjonowały obok siebie. W tym okresie zamierzam usunąć wady instalacji i poprawić ewentualne niedoskonałości. Dodatkowy problem w tym,że nie lubie brać kredytów z banków, wiec muszę od poczatku projektować instalacje by była mozliwość konstruowania/montowania instalacji w etapach na ile wystarzy pieniędzy . Od razu musze przewidywać że kolejne etapy nie moga oznaczać konieczności jakiegoś totalnego remontu.
Co do szczegułów : awaryjnie zamierzam kupić generator prądu z silnikiem diesla i zasilać go albo przetworzonym olejem rzepakowym( ok1 złoty za litr) lub nawet nie przetworzonym .Będę go używał w razie potrzeby uruchomienia czegoś o duzym poborze prądu. Tak naprawde nie zamierzam przyłaczać do instalacji 12 v niczego o poborze większym niż 500W.
Według moich rachub powinno mi sie udac zrównowazyć pobór pradu(wpływ z 4 do 10 paduzych paneli słonecznych ładujacych kilka akumulatorów(poczatkowo samochodowych) . Z prądu na 12V bedę korzystał tylko do :
zasilania TV, laptopów i oswietleniai jakiejś tam drobnicy .
Ciepła woda do pralki , zmywarki i instalacji wodnej w domu bedzie grzna przez słońce (solary )a w bardzo ponure dni w kuchni kaflowej z wymiennikiem ciepła. Dom bedzie ogrzewany wymiennie przez słońce / drewno/węgiel brunatny. Od razu powiem o weglu brunatnym . Przy spalaniu w palenisku o wysokim stopniu izolacji cieplnej bez problemu da sie spalać węgiel brunatny praktycznie bez zapachu . Przyspalaniu takim żeby smieszniej było niema nawet widocznego dyymu z komina. W tym roku właśnie robiłem eksperymenty z węglem brunatnym w piecu kaflowym zmodyfikowanym wg własnego pomysłu.
Co do gazu : mam butle pod zlewem. W tym roku chcą zainstalowac gaz w mojej wiosce ale ja raczej nie przyłącze sie.W zimie całe gotowanie + pieczenie(ciasta +chleb) bedzie się odbywało dzieki kuchni kaflowej , aw lecie na gazie z butli+ zewnętrzny zadaszony kuchniogrill.
Lodówkę zamierzam zaistalować podreczną turystyczna na 12 V. Wieksze rzeczy będę przechowywać w kamiennej spiżarni -piwnicy. Temperatura jest dość stała i niezaleznie od temp. zewnętrznej wynosi 10-60C.W tym schowku będzie funkcjonowac kolejna- duza chłodziarka. Dzieki niskiej temp otoczenia i dodatkowemu wspomaganiu chłodzenia (wiatraki 12v+ termostat)pobór prądu powinien byc naprawde znikomy.Wedliny sam sobie robię . Wędlina mojej "produkcji" wytrzymuje w lodówce(nie w zamrazalniku! ) bez jakiegokolwiek zepsucia(wręcz dojżewa przez 3 tygodnie) do 2 miesiecy. Dłuzej nigdy nie wytrzymuje- zostaje zjedzona.Przepis znam od mojego ojca a on znał od swego ojca itd Więc przynajmniej tu nie jest potrzebny duzy i enerożerny zamrażalnik.Sprzęt od lat wybieram taki by: albo łatwo dało się go zmodyfikować pod 12 V albo by był przynajmniej wybitnie energooszczędny.W tym roku napewno powstanie przynajmniej zrąb cieplny instalacji offgrid(panele słoneczne ok 10 m2, 200l bojler dwupłaszczowy+ wymiennik ciepny za kaflowcem, kuchnia i kozą kominkową+ kaloryfery + ogrzewanie podłogowe /scienne.Dodatkowo powstanie prawie kompletne okablowanie 12V + system części akumulatorów. Na razie niestety zasilany ładowarka sieciowa.
Polecam lekture tego :
Forum o konkretnych, realnych paliwach alternatywnych
A tu bardzo interesujaca dyskusja o budowie piecy kaflowych którymi bardzo oszczednie mozna ogrzac cały dom
[
Niebieskuś zdechł w wieku jakichś 6-7lat , 6 lat temu.Co do kłopotliwoci :niemozesz mieć zbyt twardej ani zasadowej wody.Jeżeli masz dostep do ryb z krajowej lokalnej hodowli kłopotliwość jest na poziomie hodowli skalara.Piękna paletka, ile ma lat? Rzeczywiście tak trudno je utrzymać? Chciałem kiedyś je zahodować, ale miałem cykora
.
Podłoże w akwarium nie moze być nawet z małą domieszką wapienia bo inaczej rybka zrobi sie chorowita.Paletki najlepiej trzymać w duzym akawrium tak by przypadało na rybe conajmniej te 50 - 60 l wody. Im wiecej tym lepiej . Nie lubia innych rybek. Są jak pieski -przyzwyczajają sie do właściciela a na widok innych lubia sie schować (lub próbowac przestraszyć.)Ciekawostka : wielu znajomych hodowców (i ja też ) twierdzi że te ryby potrafia wyczuc "telepatycznie" powrót ulubionego "ludzia" do domu duzo wcześniej niz człowiek możne to przewidziec zwykłymi zmysłami.
Sory za Offtop.
Żeby utrzymać zasilanie w domu trzeba mieć z 5000 kWh, jeśli mamy zmywarkę, suszarkę lub inne bajery to w porywach więcej.
Napisano 22.01.2012 - 16:37
Napisano 22.01.2012 - 16:59
Bez posiadania własnego domu(miejsce na montaż osprzętu), dostępu do narzędzi,znajomości konstrukcji, mozliwość eksperymentowania,wielkiej ilości wolnego czasu (tego najwiecej potrzeba), znajomości w skupie złomu(najtańsze źródło rurek , profili itp) to taka zabawa kosztuje fortune która niezbyt sie opłaca.Jeśli od tak dawna się do tego przygotowujesz wybierając sprzęt domowy - to faktycznie zaczyna mieć obecnie sens. Myślisz że ile musiałby włożyć przeciętny obywatel żeby zmienić wyposażenie swojego domu, by móc się przenieść na Twój system?
Użytkownik noxili edytował ten post 22.01.2012 - 17:08
Napisano 22.01.2012 - 17:06
Napisano 22.01.2012 - 18:10
Po zachwycie nad żarówkami kompaktowymi ponownie przesiadłem się na konwencjonalne żarówki + żarówki halogenowe, a kuchni i łazience na klasyczne świetlówki. Są o wiele trwalsze.
Użytkownik ciasteczkowypotwor edytował ten post 22.01.2012 - 18:14
Napisano 22.01.2012 - 18:37
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych