70 odpowiedzi w tym temacie

[Profesor Proton]

 

 

Nie sądzę, żeby wytwory drukarek 3d mogły namieszać Od ręki składniki będą rozpoznawalne

Chodzi mi o to, że prawdopodobnie nikt z nas nie będzie miał okazji trzymać takiego niby artefaktu w ręku, więc nie będzie wiadomo, czy to tworzywo, czy kamień. Może dochodzić do sytuacji, że jeden z drugim sfabrykuje Świętego Gralla, zrobi foto, da w internet, a reszta będzie analizować i się zastanawiać - fałsz czy nie.

Prawdopodobnie tak jest z tym niby telefonem z Austrii - powątpiewam, by jacyś tam ,,naukowcy" mieli to w ręku, pierwsze co to by było podane, z czego to jest.

Czyli - nie wierzmy  jedynie fotografii. Niejeden nastolatek przekonał się na własnej skórze, że piękność z portalu randkowego w rzeczywistości wygląda inaczej niż na zdjęciu...

[HajotHakados]

True, chociaż to raczej wina spłycenia oczekiwań w przekazie internetowym. Mało kto wymaga dostępności dowodu/przedmiotu, opisu krytycznego strony niezgodnej, podpisu instytucji, w której jest posiadaniu.

Jeżeli tego nie ma, to pewnie będzie robiło zamieszanie wśród najaranych na sensację gimnazjalistów od "reptiliańskiej energii piramid" .

[Kazuhaki]

Kilka dni temu świat obiegło zdjęcie zagadkowego glinianego przedmiotu wykopanego podobno przez archeologów na terenie Austrii. Obiekt do złudzenia przypomina telefon komórkowy. Na "klawiaturze" zamiast liter i cyfr znajduje się... pismo klinowe. "800-letni telefon komórkowy" znaleziony w Austrii - zostawili go tam kosmici?"800-letni telefon komórkowy" znaleziony w Austrii - zostawili go tam kosmici?

 

 

Obiekt na zdjęciu ma być 800-letnim telefonem komórkowym, który został odnaleziony w Fuschl am See w Salzburgu (Austria). Umieszczone na klawiszach pismo klinowe używane było przez cywilizację Sumerów. Podobne inskrypcje znajdowane były jednak na terenie Mezopotamii, czyli współczesnego Iranu i Iraku. "Telefon" pochodzi podobno z XIII wieku.

 

"Średniowieczny telefon komórkowy" wzudził wiele kontrowersji. Brak rzeczowych informacji na temat tego, kto wykopał artefakt oraz fakt, że został on znaleziony na terenie Austrii, nie zaś tam, gdzie używano pisma klinowego wskazywać może na wielką mistyfikację. Kolejnym argumentem przemawiającym za tym, że mamy do czynienia z fałszerstwem jest ten, że "telefon" do złudzenia przypomina pierwsze modele... Nokii.

 

Osoby, które wierzą w autentyczność odkrycia żywo dyskutują o tym, czego ono dowodzi. Czy to przedmiot pozostawiony przez słynnych "starożytnych astronautów", czyli obcą cywilizację, która wieki temu przybyła na Ziemię z kosmosu, by przyspieszyć nieco rozwój ludzkości? A może "telefon" stanowi dowód na istnienie podróży w czasie? Czy to możliwe, że ktoś z końca lat 90., gdy podobne telefony były w powszechnym użyciu cofnął się w przeszłość, do XIII wieku i zostawił tam swoją komórkę? Ale, jeśli tak, dlaczego na klawiaturze nie ma liter i cyfr, tylko dziwne znaki?

 

A jaka jest wasza teoria na temat tajemniczego "telefonu komórkowego"?

 

źródło

[Wszystko]

było tutaj http://www.paranorma...rtefakty/page-4

[KXYZ]

Trzeba by się dowiedzieć, jak właściwie te badania wyglądały, tzn. czy teren był zabezpieczony przed lokalnymi mieszkańcami, czy ktoś miał możliwość wejścia tam i podłożenia falsyfikatu. Drugie pytanie dotyczy tego na jakiej podstawie określono wiek znaleziska (datowanie węglowe, jakaś inna metoda doświadczalna czy komuś się tak po prostu wydaje ?). Ewentualnie żartowniś mógłby znaleźć kawałek 800-letniego materiału i wyrzeźbić w nim telefon. Właśnie - czy właściwie ten przedmiot ma coś w środku, bo dla chcącego niby nic trudnego, ale jakoś chyba ciężko byłoby dzwonić z kawałka gliny Widzę też znaczki wyryte na "ekranie", technologia przypomina trochę tę z serialu o Flintstonach, także moim zdaniem to coś może być co najwyżej rzeźbą przedstawiającą jakieś urządzenie, a nie nim samym.

Użytkownik Kubala95 edytował ten post 09.01.2016 - 21:14

[StatystycznyPolak]

Sumeryjskie pismo klinowe na rzekomo Średniowiecznym telefonie? coś tu się kupy nie trzyma, Sumerowie żyli 4000 lat przed nasza erą.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Sumer
Słaby fejk z tego wyszedł, a jesze ten wygląd telefono niczym Nokia 65coś tam coś tam, nie pamiętam dokładnego modelu

[pishor]

Akurat dziś na Onecie pojawił się artykuł na temat tego "telefonu".

W sumie, nie wynika z niego więcej niż możemy tu przeczytać.

Za to ciekawy jest jeden komentarz pod tymże artykułem.

Napisał go ktoś o nicku plodkaż.

A brzmi on tak:

 

To prototypowy wyrób ( Made in China ) z zamówionej i nie zrealizowanej dużej partii wytworzony około 1999 roku na zamówienie Saddama Husseina . Wtedy w Iraku kończono rekonstrukcję ruin Babilonu który miał być atrakcją turystyczną ( ładnie im wyszła brama Isztar ) . Takie gliniane telefony popularnego wtedy modelu Nokii z Sumeryjskim pismem klinowym miały być PAMIĄTKĄ DLA TURYSTÓW .

 

Być może to jest właśnie rozwiązanie tej zagadki?

Strzelam tylko, bo nic mi nie wiadomo o pamiątkach turystycznych z czasów Saddama Husajna.

[Staniq]

A plodkaż źródła tych rewelek nie podał.... szkoda...chociaż, pomysła miał.

[Gorti]

No i naturalnie Arka Przymierza. Co prawda nie można jej przebadać w fizyczny sposób, gdyż nikt nie wie gdzie się znajduje, ale jej opisy wyraźnie wskazują, że było to urządzenie technologiczne, o właściwościach komunikacyjnych oraz używane jako broń akustyczna.

[rias]

Co do Arki Przymierza, to podobno był to zwykły bęben wojenny, a miejsce przechowywania, to świątynia na terenie Etiopii, do której nikt nie ma wstępu oprócz jednego strażnika który w ów świątyni mieszka i będzie pilnował Arki, aż do swojej śmierci. Dopiero wtedy zostanie zmieniony przez następnego. Co do telefonu to wygląda to trochę podejrzanie, może falsyfikat, przydało by się badanie węglem c4. 

[Wszystko]

Był w tv dokument o tej etiopskiej arce. Ale to ściema. Jeden koleś niby tego pilnuje, a w rzeczywistości nic tam nie ma.