Może Ci się wydawać, że waluty i pieniądze to pojęcia znane tylko człowiekowi. To co udało się odkryć dwójce uczonych z Uniwersytetu Yale - ekonomiście Keith Chen i Laurie Santos, psycholog - zmieni Twoje postrzeganie rzeczywistości.
Chociaż eksperyment odbył się już w 2005 roku warto o nim wspomnieć. Duet naukowców przeszkolił siedem kapucynek, jak korzystać z pieniędzy. Zapewne niektórzy z was domyślają się jak skończy się tak historia.
"Kapucyn posiada mały mózg, co pozwala mu się skupić jedynie na jedzeniu i seksie. Możesz karmić go cały dzień a i tak wróci po więcej" - stwierdził Keith Chen.
Właśnie te egoistyczne zachowania skłoniły ekonomistę do eksperymentów, który zajmował się motywacją małpek do handlu, podczas, gdy psycholog miała obserwować i poddawać analizie ich zachowanie. Pierwsza próba polegała na pociąganiu za ciężką dźwignię. Dwie małpy zamknięte w różnych klatkach otrzymywały jedzenie, gdy ta druga pociągnęła za dźwignię. Jeśli to niealtruistyczne zachowania zmusiły ich do pracy to była to obustronna współpraca, a w rezultacie korzyść. Obie małpy 40% czasu poświęciły na "pracy" co oznacza, że próba przebiegła pomyślnie.
Ciekawiej zrobiło się w następnej fazie eksperymentu. Naukowcy wytresowali pierwszą altruistyczną małpkę, by ta pociągała za dźwignię przez cały czas, nawet jeśli nie otrzyma odpowiedzi od drugiej (tzn. druga nie odwzajemni się). Po krótkim czasie egoistyczna, druga kapucynka zauważyła, iż jej "przyjaciel" robi to dla niej całkowicie bezinteresownie. Jej produktywność gwałtownie zmalała, a momentami przestawała całkowicie pracować. Widać już podobieństwo?
Następnym etapem była nauka handlu. Małpkom zamiast dolara, pokazano srebrną monetę, z otworem pośrodku, co stało się znakiem rozpoznawczym dla ich waluty. Trening trwał kilka miesięcy, zanim kapucynki zrozumiały, iż "pieniądze" mogą wymieniać na jedzenie. Wtedy to każdej małpie rozdano po 12 tego typu żetonów, by ta zdecydowała jak je wydać w najlepszym interesie - żywność różniła się cenami. Naukowcy szybko zauważyli, że małpy dobrze rozporządzają swoim budżetem, więc postanowili to przetestować. Umieścili galaretki po niższej cenie, aby sprawdzić czy małpy będą kupować je zamiast droższego winogrona. Poskutkowało wedle praw ekonomii na ludzkim rynku.
Po pewnym czasie małpy znały już doskonale prawa rządzące rynkiem handlowym. Srebrne monety zamieniono na kolorowe żetony, podczas, gdy każdy kolor oznaczał dany towar. Małpa musiała jedynie udać się do strefy handlu i wymienić żeton na towar w specjalnej komorze. Większość z nich decydowała się już jedynie na tanie galaretki, rzadko pozwalając sobie na luksusy, jakim było smaczniejsze winogrono. Podobnie jak u ludzi, nie wszystkie małpki wyrażały entuzjazm zaistniałą sytuacją, co oznacza, że zrodziła się w nich chęć kosztowania drogich towarów. Tak narodziły się oszustwa. Jedna z kapucynek starała się oszukać naukowca podczas wręczania żetonów, chcąc zgarnąć ich więcej niż naukowiec na to pozwalał. Inna natomiast poszukiwała zdobyczy, grabiąc pozostałe towarzyszki. W powstałym chaosie jeszcze inna małpa postanowiła dokonać "napadu na bank" i okraść kasetę z całym zbiorem monet - skutecznie. To był trudny okres dla naukowców.
Jak widać w prawie wszystkich aspektach, kapucynki zarządzają pieniędzmi i wykorzystują je w sposób niewiele różniący się od stosowanego przez homo sapiens. Żeby całkowicie rozwiać wątpliwości na temat podobieństwa pomiędzy kapucynkami, a ludźmi, pora przedstawić ostatnią, jednak najciekawszą historię powstałą na skutek eksperymentu. Jedna z kapucynek podeszła do samicy i wręczyła jej monetę. Nie był to jednak akt altruizmu jak na początku eksperymentu, ani tym bardziej przejaw międzykapucynkowej miłości, jak pozornie stwierdzono. Po otrzymaniu zapłaty, samica pokornie oddała się klientowi. Zaraz po stosunku udała się do strefy handlowej i kupiła winogrono - mówiąc prościej zaznała luksusu.
ciekawostki24.pl
odszukał TSU
Rzeczywiście bardzo ciekawy eksperyment i niespodziewane wyniki.Małpki to jednak sprytne stworzenia są 
