Zapewne większość z Was słyszała już o katastrofie samolotu linii TransAsia na Tajwanie, który uderzył skrzydłem w most i wpadł do rzeki, nie będę więc tutaj opisywać szczegółów -- zwłaszcza, że sprawa jest świeża i kolejne doniesienia mogą wiele informacji unieważnić.
Ale zainteresowało mnie coś innego -- oto powszechnie znane nagranie z rejestratora wideo jednego z samochodów, w najlepszej jakości jaką znalazłam:
Jeśli przyjrzeć się uważniej filmowi z katastrofy, to widać kilka zastanawiających detali:
- Wyraźnie uszkodzony tylny lewy statecznik. Nie znalazłam nigdzie informacji o tym, że samolot miał wcześniej kolizję z "czymś". Być może jednak zawadził o coś w trakcie opadania.
- Lewy silnik najprawdopodobniej nie pracuje -- łopaty śmigła kręcą się znacznie wolniej, ale nie są ustawione w chorągiewkę. Jest to o tyle interesujące, że ATR-72 powinien bez problemu być w stanie lecieć, a nawet się wznosić na jednym silniku. Awaria jednego, nawet podczas startu nie jest równoznaczna z rozbiciem samolotu.
- Nie widać wysuniętych klap. Jeśli doniesienia o tym, że start odbył się dosłownie 5 minut wcześniej, to wydaje się, że jednak powinny wciąż być wysunięte.
- Na filmie jest dźwięk. Co to oznacza? Ano to, że słychać uderzenie skrzydła w most, ale nie słychać odgłosu silników samolotu. Drugi z silników na pełnej mocy niewątpliwie powinien zagłuszać wszystko w okolicy.
- Media wychwalają pilota za uniknięcie katastrofy dzięki skierowaniu samolotu poza teren zabudowany i podjęcie próby wodowania na rzece. Szczerze mówiąc, nie wydaje mi się -- samolot na nagraniu jest praktycznie rzecz biorąc na początku korkociągu, całkowicie przeciągnięty i niesterowny, wydaje mi się więc, że trafienie w rzekę to przypadek, a nie zamierzone działanie.
Najbardziej interesujące są te silniki -- czyżby pilotom się przytrafiła dramatyczna pomyłka w postaci wyłączenia sprawnego (prawego) silnika, zamiast uszkodzonego (lewego)? Wbrew temu, co można sobie pomyśleć, nie jest to kompletny absurd -- taka sytuacja miała już kiedyś miejsce. Konkretnie rzecz biorąc była przyczyną katastrofy Boeinga 737 (lot British Midland 92) w 1989 roku.