132 odpowiedzi w tym temacie

[Kolorowa wiedźma]

Jaki kolor na Twoja aura, czy raczej, przez pryzmat jakiej barwy patrzą na Ciebie ludzie którzy Cię znają?

 

Każdy artysta, psycholog czy projektant, powie wam że barwy niosą ze sobą pewne przesłanie emocjonalne.

To przesłanie może się potęgować lub zmieniać, w zależności od nasycenia, czystości i jasności barwy.

Często też podświadomie przypisujemy kolory poszczególnym osobom, wyobrażając je sobie na tle jakiegoś koloru, lub w ubraniu w tym kolorze.

 

Częściowo sami wybieramy sobie aurę, która jest w naszym ulubionym kolorze, lub nasz ulubiony kolor kojarzy nam się z naszym ulubionym typem osoby.

Wiele osób potrafi samodzielnie zinterpretować pewne kolory. np- czysta jasna czerwień (czerwień wzrokowa z palety z wikipedii, link poniżej), kojarzy się z dzikością, energią, walką i przemocą. To kolor który nas "rozdrażnia" Osoby które postrzegamy w aurze o tej barwie, to zwykle nasi najzacieklejsi wrogowie.

Ale wystarczy trochę wyciszyć ten kolor, przyciemniając go do zwykłej czerwieni albo do różu pompejańskiego (ja tam widzę jasno bordowy, albo ciemno czerwony, ale niech wikipedii będzie że to róż...)- a kolor zacznie kojarzyć się przede wszystkim z namiętnością.- postrzegać tak będziemy swoich kochanków

Przyciemnimy jeszcze bardziej- do rdzawego lub bordowego, a to odczucie namiętności, stanie się dojrzalsze, i przytłumione- ludzie  postrzegają się w tej barwie po mniej więcej pół roku do roku w związku.

Potem czerwienie zazwyczaj znikają, zastąpione barwami symbolizującymi cechy charakteru ukochanej osoby.

 

Proponuję ćwiczenie polegające na wpatrzeniu się w losową barwę, i próbę odczytania emocji koloru.

Albo, jeśli ktoś nie jest tak wrażliwy na różnice w nasyceniu barw, może podać z listy, swój ulubiony kolor, a ja, (albo inni użytkownicy) spróbuję opisać osobę do jakiej on pasuje.

 

Link do strony wikipedii z paletą barw na której będziemy bazować:

 

https://pl.wikipedia.../Lista_kolorĂłw

[Legendarny.]

Nie jestem zbyt wrażliwy na różnice w nasyceniu barw, więc podam swoje ulubione kolory - kolory, bo ulubione to mam ze trzy: powiedzmy błękit królewski, szkarłatny oraz zwyczajna czerń. Nie mogłem się zdecydować na jeden, więc jak ktoś chce mnie zdiagnozować to albo przez każdy kolor po kolei albo niech sobie wylosuje.

[Kolorowa wiedźma]

@Legendarny

jeśli wymienione kolory opisują ciebie:

Błękit królewski sugeruje że bywasz chłodny, ale nie przeraźliwie zimny dla otoczenia. To elegancki kolor.

Osoba która go nosi jest odbierana jako ktoś lekko wycofany ze społeczeństwa i nie wyróżniający się na pierwszy rzut oka, ale znający swoją wartość i elegancki.

Czerń to kolor podkreślający dystans do codzienności.

Szkarłat to również królewski kolor, ale jednocześnie sugeruje ciepło, miłość i ukrytą namiętność.

 

I łatwiej odczytać charakter z kilku barw, zestawionych razem.

Jak dłużej maluje się obrazy, zazwyczaj dba się o utrzymanie ich w pewnej tonacji, na którą składa się wiele barw- żeby obraz wywoływał określone uczucia.

Twoja gama kolorów zestawiona razem daje złudzenie ciemnego fioletu- co jak najbardziej pasuje do tego że jesteś zalogowany na tym portalu- zgaszony, ciemny fiolet sugeruje że masz w sobie trochę tajemniczości, i bywasz oderwany od świata, z głową w chmurach, w swoim (czasem trochę mrocznym) świecie.

 

Podsumowując... Osoba która na równi lubi te 3 barwy, powinna popracować trochę nad swoim introwertyzmem, ale poza tym ma dobry, zrównoważony charakter. Nie bywa ani strasznie zimna, ani wyjątkowo gorąca, i ma całkiem dobrą wyobraźnię.

Albo, jeśli kolory nie dotyczą Ciebie tylko innej osoby, prawdopodobnie szukasz ludzi z większością wymienionych powyżej cech. .

 

Oczywiście jest to gdybanie na podstawie uczuć jakie we mnie wywołują dane barwy, nie musi się to zgadzać co do joty, nie jestem wróżką

Użytkownik Enetra edytował ten post 28.04.2016 - 01:50

[Staniq]

No tak, tylko, że proste beże, albo sienna, dla kobiety okazują się łososiowym. Zawsze mnie dziwiło, jak kobieta potrafi rozróżnić więcej kolorów, niż ma mój monitor. 

Ja nie postrzegam barw aury, ale natura obdarzyła mnie inaczej. Wyczuwam zło lub dobro bijące od danej osoby, a nawet stany pośrednie. To leci "z automatu", tak ,że nawet czasem tego nie kontroluję. Pomaga mi przy obcowaniu z ludźmi twarzą w twarz. Znam również ludzi widzących barwami, tzw. synesteków.

 

Kiedy pod koniec XIX wieku synestezja została opisana przez Francisa Galtona, większość naukowców była gotowa uznać to zjawisko za efekt działania środków narkotycznych. Intuicja ich nie zwiodła – normalnie bowiem do świata synestezji można zajrzeć jedynie przez narkotyczne okienko. Jednak urodzeni synesteci, trafiający się w normalnej populacji raz na dwadzieścia tysięcy urodzeń, takiego wspomagania nie potrzebują. Potrafią słyszeć smak i widzą kolor dźwięku. Dla jednych to wybryk natury, fenomen pozwalający na dokonanie wglądu w mechanizmy, które rządzą pracą mózgu; dla drugich – przykład tego, jak będziemy postrzegać rzeczywistość na następnych etapach ewolucji.

 

Jaki to kolor? Mężczyzna jest całkowicie pewny – zielony. Kobieta powie o seledynowym, trawiastym, pistacjowym, limonkowym, miętowym… Uff.

 

fot/crazynauka

 

Wiem, że temat mówi o rozróżnianiu barw aury, ale jakoś tak samo mi się nasunęło, tym bardziej, że jak wspomniałem, kolorów aury nie rozróżniam, a nawet nie wiem, jaki mogła by mieć moja aura.

Zodiakalnie, zwykłym rakiem jestem. Rak, to czerwony jest nie? Ale po ugotowaniu.

 

[Legendarny.]

@Enetra To nawet całkiem dobrze mnie opisuje, przynajmniej tak mi się wydaje. Może jednak jesteś wróżką. A jakbym dodał do tego jeszcze malachitowy? Zielony też bardzo lubię, ten odcień wydaje mi się najbardziej adekwatny.

@Staniq No jakby mi podali paletę wszystkich odcieni zielonego to bym powiedział, że to po prostu odcienie zielonego i nie byłbym w stanie ich wszystkich nazwać, ale rozróżniałbym. Jak miałem znaleźć moje ulubione kolory to pomyślałem sobie "niebieski i czerwony", ale patrzę potem na te odcienie błękitu i "to nie to", "to brzydkie", "tamto obrzydliwe" i dopiero jak spojrzałem na ten błękit królewski to wiedziałem, że to to czego szukałem. Podobnie z odcieniami czerwieni, tam się trochę bardziej wahałem, ale szkarłatny mi się najbardziej podobał. Tak więc to jest chyba tylko kwestia znajomości nazw tych wszystkich odcieni, nie wiem czy płeć ma jakiś wpływ na zdolność do ich rozróżniania, ale jeśli ma to raczej nie u mnie.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 28.04.2016 - 09:50

[Kolorowa wiedźma]

@Staniq

nie jest to off top. temat traktuje o postrzeganiu barw

Masz rację z tymi kolorami. kobiety rozróżniają ich zazwyczaj 4 razy więcej niż mężczyźni. są też często wrażliwsze na emocje z jakimi wiąże się dany kolor. (dlatego podejrzewam że ten temat będzie zasypany męskimi pytaniami)

Jest to uwarunkowane tym, że gen odpowiedzialny za postrzeganie barw znajduje się tylko w chromosomie X, w Y go nie ma.

Kobieta mając 2 chromosomy X ma mniejszy problem z dostrzeganiem niewielkich różnic między poszczególnymi tonami barw.

Facet, mając tylko jeden chromosom X, zawsze będzie mniej wrażliwy na takie delikatne różnice, poza tym,mężczyźni są też daltonistami statystycznie 4 razy częściej niż kobiety.

Można zaobserwować różnicę w postrzeganiu barw porównując obrazy namalowane przez mężczyzn i kobiety. zazwyczaj na obrazach męskich twórców, jest trochę więcej kontrastów,

a w tych malowanych przez kobiety, cienie są łagodniejsze.

Bierze się to stąd że trochę inaczej widzimy świat.

Za to mężczyźni są zazwyczaj w stanie spojrzeć dalej i dostrzec więcej szczegółów z dala od siebie, gdzieś tam hen na widnokręgu. my mrużymy oczy jak możemy, a wy już z kilometra widzicie, że kolega do was z piwem idzie... a my jeszcze widzimy kolegę jako kropkę, a piwa byśmy się w życiu nie domyśliły .

 

Co do koloru czerwonego, opisałam jego znaczenie już na wstępie do tematu. sam zweryfikuj o jaki odcień chodzi.

 

@ legendarny

Cieszę się że trafiłam, ale myślę że jak byś się wpatrzył w te kolory które wybrałeś, doszedłbyś do jeszcze bardziej szczegółowych wniosków, na podstawie własnych skojarzeń.

Malachit nie zmieni za bardzo Twojego profilu kolorystycznego. też sugeruje że jesteś trochę wycofany ze społeczeństwa, ale jesteś w nim czymś naturalnym. to kolor przyrody. I pasuje do dobrego kolegi, przyjaciela, kogoś stałego w uczuciach i dość łagodnego, z kim przyjemnie się przebywa. Twoje towarzystwo jest dla innych "bezstresowe".

Użytkownik Enetra edytował ten post 28.04.2016 - 10:05

[Topielica]

Nie mam pojęcia jaki kolor ma moja auraXD Spróbujesz to odczytać z mojego zdjęcia na fb?;D

A moje ulubione kolory to:

coś pomiędzy morskim a turkusem

magenta(druk)<3

ale na sobie preferuję czerń<3 A tak na prawdę to kocham wszystkie kolory, zwłaszcza te intensywne no pastelowe tylko lubię Ale jestem plastykiem i podniecają mnie dobre zestawy kolorystyczne;D

[Kolorowa wiedźma]

ooo, Twojego pytania się tu nie spodziewałam

Szczególnie że malujesz. myślałam że nie będziesz miała problemów z odczytywaniem barw.

 

Magneta... ale z Ciebie postrzelona dziewczyna

-Wybitna ekstrawertyczka, zawsze uśmiechnięta, trochę wariatka.- czasem ciężko przez to z Tobą wytrzymać dłużej niż kilka godzin.

wymagasz od otoczenia by skupiało się cały czas na Tobie, zaskakujesz, irytujesz, oczarowujesz. Nie jesteś obojętna dla otoczenia, wręcz odwrotnie, jak gdzieś wchodzisz, to jak taran, z szerokim uśmiechem na ustach.

Pomiędzy morskim a turkusem też żarówka wychodzi.-  kolor sugerujący skłonność do bujania w obłokach, i siedzenia w swoim świecie, ale też przywodzący na myśl czyste niebo w słoneczne dni. Jesteś bardzo wyrazistą, ciekawą osobowością i robisz wokół siebie dużo hałasu.

choć czerń sugeruje, że bywasz też czasem bardziej wyciszona.

 

nie widzę aury na zdjęciach, raczej dopisuję wzór kolorystyczny komuś z kim gadam- to taki mój sposób na sklasyfikowanie kogoś

Użytkownik Enetra edytował ten post 28.04.2016 - 10:50

[Last Sicarius]

Jak już mówimy o kolorach to ja uwielbiam kolor niebieski(szczególnie błękitny), jakoś nie lubię czerwonego. Ogólnie jakoś lepiej postrzegam te jaśniejsze odcienie kolorów np jasno zielony(no szczególnie, że zielony ma uspokajać D: )

 

PS. Dzięki za ten link, przyda się przy tworzeniu stron

[Topielica]

ooo, Twojego pytania się tu nie spodziewałam

Szczególnie że malujesz. myślałam że nie będziesz miała problemów z odczytywaniem barw.

 

Magneta... ale z Ciebie postrzelona dziewczyna

-Wybitna ekstrawertyczka, zawsze uśmiechnięta, trochę wariatka.- czasem ciężko przez to z Tobą wytrzymać dłużej niż kilka godzin.

wymagasz od otoczenia by skupiało się cały czas na Tobie, zaskakujesz, irytujesz, oczarowujesz. Nie jesteś obojętna dla otoczenia, wręcz odwrotnie, jak gdzieś wchodzisz, to jak taran, z szerokim uśmiechem na ustach.

Pomiędzy morskim a turkusem też żarówka wychodzi.-  kolor sugerujący skłonność do bujania w obłokach, i siedzenia w swoim świecie, ale też przywodzący na myśl czyste niebo w słoneczne dni. Jesteś bardzo wyrazistą, ciekawą osobowością i robisz wokół siebie dużo hałasu.

Jasne mogę je odczytać komuś ale sobie nie chciałam bo nie byłabym bezstronnaXD

Zgubiłaś czerń w mojej interpretacji;p morsko-turkusowo-magentowa-czerń-to moja ulubiona mieszanka (więc wyszło tak pół na pół)

Spróbuj proszę ślicznie jeszcze odczytać aurę z jakiegoś mojego zdjęcia.Może uważasz ,że jakiś inny zestaw albo pojedynczy kolor lepiej mnie opisuje czy do mnie pasuje;D

 

 

nie widzę aury na zdjęciach, raczej dopisuję wzór kolorystyczny komuś z kim gadam- to taki mój sposób na sklasyfikowanie kogoś

Sklasyfikuj mnieXD Chyba ,że kolory które podałam, pokrywają się z tym co o mnie myślałaś po rozmowach ze mną?

[Kolorowa wiedźma]

Jak już mówimy o kolorach to ja uwielbiam kolor niebieski(szczególnie błękitny), jakoś nie lubię czerwonego. Ogólnie jakoś lepiej postrzegam te jaśniejsze odcienie kolorów np jasno zielony(no szczególnie, że zielony ma uspokajać D: )

 

No i sam się sklasyfikowałeś. i to trafnie . jasny błękit pełni podobną funkcję co zielony. Przywodzi na myśl niebo z małymi obłoczkami i wycisza.

nie każdy zielony uspokaja, są takie zielenie jak w zakreślaczach na przykład, które zwracają uwagę i męczą oczy.

 

Jesteś spokojną osobą, i nie przepadasz za natłokiem emocji. lubisz się relaksować w cichych miejscach w otoczeniu natury. Nie lubisz nikomu zawadzać i męczą Cię konflikty, ale z drugiej strony strasznie Cię irytuje jak ktoś ma inne zdanie niż Ty. Osoby lubiące niebieski kolor, są często trochę samolubne, odporne na sugestie i wycofane ze społeczeństwa.

Ale spokojne.

Czasem wręcz zimne.

Twoje towarzystwo raczej nikomu za bardzo nie przeszkadza, chyba że zostaniesz z kimś sam na sam, wtedy możesz niektórych onieśmielać, bo możesz wydawać się mało towarzyski. Postaraj się unikać patrzenia na ludzi z góry, i spróbuj zaakceptować czasem opinie ludzi wokół siebie...

 

... teraz to już naprawdę gadam trochę jak wróżka... 

 

@Topielica

Częściowo. Miałam cię za raczej spokojną osobę, która ma kilka odchyłów. Do dzisiaj przypisywałam Ci raczej kolor fiołkowy lub eozynę, ewentualnie fuksję. albo coś od niej trochę ciemniejszego, wpadającego w fiolet...- czyli coś bardziej stonowanego. zaskoczyłaś mnie tą "żarówą"

Ale jesteśmy nadal w odcieniach różu. ten kolor dobrze Cię opisuje. Jest dziewczęcy i pozytywny.

Użytkownik Enetra edytował ten post 28.04.2016 - 11:20

[Legendarny.]

@Enetra No prawda, sama prawda. Ja nie wiem jak wyczytać te szczegóły mojej osobowości z kolorów jakie lubię, bo ciężko mi powiedzieć jaki kolor z czym się wiąże. Mam dużo skojarzeń z różnymi kolorami, czasem sprzecznych ze sobą. Jest gdzieś jakoś opisane jaki kolor z czym się wiąże, tak jak ze znakami Zodiaku?

Oj, wyszła moja ignorancja. Nie jestem dobry z biologii, ale faktycznie coś tam było o związkach chromosomu X z postrzeganiem kolorów. Więc siłą rzeczy muszę gorzej postrzegać kolory skoro mam tylko jeden X. No ale z rozróżnianiem odcieni kolorów nie mam problemów, jedynie z zapamiętaniem ich nazw jak już.

Użytkownik Legendarny. edytował ten post 28.04.2016 - 11:54

[Jackob]

A ja lubię kolory czerwony i niebieski oraz kolory szare i stalowe. Jako facet oczywiście nie wiem jak się je fachowo nazywa:-)

[Wszystko]

Jeśli o mnie chodzi to lubię jasną zieleń, taką jak mają drzewa czy trawa, i błękit jak niebo. Po za tym to taki kolor grafitowy też dobrze wygląda, zwłaszcza auta w takim odcieniu. Natomiast co do aury to nigdy takiego czegoś nie widziałem. Po prostu nie mam do czegoś takiego skłonności.

[Kolorowa wiedźma]

@Legendarny

A myślisz że ja pamiętam te wszystkie fikuśne nazwy? pamiętam te które mi się z czymś kojarzą- zieleń trawy, limonkowa, butelkowa... poprostu wiem w jakim odcieniu zwykle jest trawa, butelka i limonka.

jak byś wziął sobie kartkę w jakimś kolorze, i długo się w nią wpatrywał, jestem pewna że jakieś uczucie by się do Ciebie przebiło.

 

@Jackob

Nie wiesz jak się to fachowo nazywa, a ja nie wiem o co ci chodzi. Dałam link do palety barw z wikipedii, tam znajdź swoje ulubione kolory, wszystkie są podpisane.

 

@Wszystko

Te kolory wskazują na twój bliski związek z naturą. Jesteś osobą z którą przyjemnie się gada, dość neutralną dla otoczenia, dla swoich przyjaciół jesteś elementem stabilizującym, wchodząc do pomieszczenia wnosisz ze sobą spokój i pogodę ducha. Mimo to jesteś trochę zamknięty w sobie i trochę samolubny. Nie ma Cię w głównym nurcie wydarzeń, ale gdzieś blisko z boku. Raczej jako obserwator. Bywasz zimny gdy się denerwujesz. Nie reagujesz wtedy agresją, a tak zwanym "fochem", i oddalasz się od źródła swojego złego samopoczucia. Lubisz wygodę ciszę i spokój. Nie lubisz ludzi których zdanie jest inne niż Twoje własne.

Użytkownik Enetra edytował ten post 28.04.2016 - 13:24