0
Kilka pytań wokół paranormalnych
Napisane przez
Don Corleone
,
20 November 2009
·
1112 wyświetleń
Ile prawdy jest w tych wszystkich paranormalnych doświadczeniach? Czy nie jest przypadkiem tak, że czytając czyjeś opowieści sami pragnęlibyśmy szczypty pikanterii w naszym nudnym życiu? W takim razie jak rozróżnić ewentualne szczere historie od spowodowanych myśleniem życzeniowym? Wydaje się to niemożliwe. Czy aby nie ten fakt jest powodem traktowania ludzi o bogatym wnętrzu trochę z przymrużeniem oka? Ciężkie jest życie fana paranormalności (za seksizm językowy szczerze przepraszam). Nie tylko zmagać się musi z wszędobylskimi sceptykami ale i rywalizować z Kościołem. Nikt nie lubi konkurencji. Dlaczego to piszę? Ano byłem wielkim zwolennikiem wszystkiego z przedrostkiem "para" w nazwie. Wiem jak to jest. Z punktu widzenia sceptyka cała ta bitwa wygląda dość zabawnie. Duchowni próbują za wszelką cenę odwieść swych wiernych od magii, okultyzmu i pierścieni Atlantów, sami jakoby zapominając, że jeszcze nie tak dawno temu rzucali klątwy na niewiernych. Krótka pamięć to powszechna dolegliwość. Czy Kościół ma monopol na tę ludzką potrzebę doszukiwania się czegoś więcej, dualizm? Może to właśnie ta sfera jego działalności jest powodem popularności Kościoła? Może bardziej od ognia piekielnego boimy się niewiedzy? Niewiedzy co do sfery, nad którą nie mamy kontroli. Pal licho, że nie istnieje (to akurat ma zabawny wydźwięk, ponieważ Licho to zły demon dawnych wierzeń słowiańskich). Pozostawiam te pytania bez odpowiedzi, a Wam życzę miłego weekendu.