Co...
Schizofrenia to skutek uboczny posiadania pewnego genu, biblijna „pieczęć Boga na czole”. Jezus miał schizofrenię i był gejem. Jego fetysz, a propos mycia męskich stóp, to pasywna sublimacja homoseksualizmu. Ten dodatkowy gen posiadają Żydzi jako „naród wybrany”, homoseksualiści, wariaci i seryjni mordercy. To 44 chromosom – „a imię jego 40 i 4”, jak pisał Mickiewicz, znany polski mason… To określony kod genetyczny, który czyni, statystycznie co setną osobę inną gatunkowo. Te istoty, bo to nie są ludzie, posiadają bezpośrednią łączność z duszami z Atlantydy. Na przykład architektura Gaudiego to typowa zabudowa z Atlantydy. I takie istoty albo lądują w psychiatryku, albo robią coś ciekawego, co jest w stanie delikatnie „skręcić” całą ludzkość, jak np. kolejny „dziwak” – genialny Leonardo da Vinci, który wyprzedzał współczesny mu świat o ponad 500 lat. Podsumowując, bliższy mi da Vinci i Hannibal Lecter niż „normalny” człowiek.
http://wywiadowcy.pl/konrad-niewolski/
1
W przeszłości podejmowane były już próby stworzenia wyselekcjonowanej grupy ludzi pozbawionej
dziwaków, schizofreników składającej się z tak zwanych "czystych", okazało się wówczas że natura sama zaczęła powoływać do życia błąd.
Zaczęło się przyjmować i akceptować fakt iż właśnie ci niepoprawni są tymi którzy wpływają na zmianę kierunki rozwoju w każdej dziedzinie i co ciekawe nie dotyczy to wyłącznie ludzi.
Nadal aktualne pozostaje pytanie:
co jest normą,
co jest dla postępu optymalne:
czy stagnacja która gwarantuje brak błędu
czy właśnie błąd który jest motorem zmian.