Po pierwszej Lekcji Noża.

Daleko było mi do chwalebności - nawet pomimo że miałem świetnych partnerów treningowych.

Nie byłem w formie, nie znałem metod walki nożem, ale pomimo to udało mi się trafić 'parę' razy podczas walk z użyciem przypominających nóż broni treningowych wykonanych z pianki.

Głos Nauczyciela był fascynujący, hipnotyzujący, paraliżujący myślę sobie... podczas gdy mówił o cięciu tętnic i podobnych metodach.

Zbyt szybki przekaz metod, wydawało by się, ale nie przeszkadza mi to... tak naprawdę doceniam taki trening... nie będę kwestionował Metod Treningowych lepszych ode mnie.