Mantry częstotliwości fal mózgowych.

Jako mantra-placebo może tak, ale jakoś nie sądzę aby nazwy naukowe fal mózgowych pozwalały na wprowadzenie się w opisywany stan.

Tym bardziej, że częstotliwości fal poszczególnych osobników nie pokrywają się.

Nas pobudkę wolę kawę, a na lulu szklaneczkę whisky na godzinę przed snem.

myślę że łatwiej zauważyć prawdę po medytacji która przygotowuje mózg na takie mantry.

z tego co słyszałem - na odpowiednim poziomie przeżywania wszystkie dźwięki są mantrami, a myśli mądrością.

miałem też wgląd że nazwy naukowe to dopiero początek, mistrzowie operują częstotliwościami fal i ośrodkami energetycznymi w mózgu, w kręgosłupie i w całym ciele.

teoretycznie takie fale mogą zostać wzmocnione / przekazane na odległość przez instrumenty fizyki.

nie bez powodu lubię HAARP.

myślę że wymaga to mistrzowskiej samokontroli, lat praktyki.

Neom... te twoje wglądy to po prostu twoja wyobraźnia.

Zaciekawiony... wglądy to nieodłączna część Buddyzmu.

tzw. 'Droga Wglądu'.

polecam poczytać lub pójść na wykłady Buddyjskie, lub pomedytować.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Vipassana

A dlaczego sądzisz, ze myśli które ci przychodzą do głowy, to są wglądy? Jak je odróżnisz od własnej wyobraźni?

bo często wykraczają poza to co znam, o czym czytałem w tym życiu. później szukam w internecie i poszerza się mój świat idei w umyśle.

czasem też pojawiają się myśli graniczące o przewidywanie przyszłości.

czasem (nie za każdym razem) wglądy rozmijają się jednak z prawdą, jakby ktoś oszukiwał mnie telepatycznie.

myślę że jestem na drodze wglądu, co nie znaczy że jestem w niej mistrzem.... ale ćwiczę.