3 października 2007 roku w Rosyjskiej telewizji, na kanale RTR, wyemitowano film dokumentalny o Amerykańskich astronautach, którzy rzekomo spotkali pozaziemską cywilizację. W filmie rosyjski ufolog Vladimir Azhazha oraz astronom Yevgeny Arsyukhin opowiadają o ekspedycjach na Księżyc odbytych w latach 1969 – 1972, pod czas których to doszło do rzekomego spotkania.
Badacze twierdzą, że pojazdy pozaziemskiego pochodzenia uparcie szpiegowały Amerykańskie misje Apollo, że ekspedycje te wyglądały jak wyścig. Naukowcy przedstawiają też film, ukazujący błyszczące obiekty, lecące blisko amerykańskich statków kosmicznych. Do filmu załączone zostały również nagrania rozmów po między astronautami a Ośrodkiem Kontroli Misji, jednak przez to, że Amerykanie celowo je zagłuszali, są one słabej jakości. Spodziewali się znaleźć niezwykłe rzeczy na Księżycu. By trzymać rozmowy w tajemnicy, zaszyfrowali sygnał. Gdy później, nagrane rozmowy udało się odszyfrować, wydało się, że Amerykanie zauważyli bazy na Księżycu, pozostałości kosmicznych pojazdów oraz opuszczone miasto na Księżycu.
W filmie stwierdzono, iż księżycowe stworzenia nie będą przez długi czas tolerować obecności mieszkańców Ziemi. Kiedy Amerykanie sprowadzili łazik na powierzchnie księżyca w celu badania kraterów, żyjące tam stworzenia zaczęły demonstrować swój sprzeciw wobec obecności amerykan na satelicie.
Twórcy filmu twierdzą, że zieloni mieszkańcy Księżyca powiedzieli Amerykanom, żeby ci wracali do domu, oraz że bazy na Księżycu, których używa się do obserwowania życia na Ziemi mają pozostać w tajemnicy. Oczywistym jest, że NASA boi się konfrontacji z wysoce zaawansowaną cywilizacją, w skutek czego niezwłocznie zatrzymano program lotów. Pytanie tylko, czy film jest wiarygodny?
Po kilku dniach Amerykanie przedstawili swój dokument o misjach Apollo - W cieniu Księżyca – z zapisami lotów na Księżyc, które zostały przetworzone cyfrowo po tym, jak archiwa z programu lotów zaginęły. Czy jest to prawdą, że archiwa zaginęły? Wygląda na to, że CIA stara się zatrzeć ślady kontaktu amerykańskich astronautów z pozaziemską cywilizacją.
Tak na marginesie, to nie jest tajemnicą, że nagrania z lądowania Amerykańskich astronautów na Księżycu, oraz spacer Neil’a Armstrong’a po powierzchni zaginęły. Co więcej, informację o zdrowiu astronautów pod czas podróży, o statkach kosmicznych oraz pozostałe 700 wiadomości z programu Apollo też znikły. Przed rokiem 1970 wszystkie filmy trzymano w Narodowych Archiwach US, po czym przeniesiono je do NASA, gdzie zniknęły. Urzędnicy NASA przez rok szukali zagubionych materiałów, jedyne co odnaleźli to nie więcej niż 10 filmów. Czy ktokolwiek uwierzy w to, że filmy z największym triumfem Ameryki tak łatwo zniknęły z archiwum NASA?
Ekspertyza obrazów z Księżyca przedstawionych w rosyjskim dokumencie ujawnia, że nie są to zwykłe zdjęcia, ale jakiś kicz. Zastępca dyrektora Porównawczego Laboratorium Planetarnego, doktor nauk geologicznych, Alexander Bazilevsky powiedział, iż od czasu do czasu prosi się ekspertów, o ekspertyzę w zdjęciach tego typu. Stacje Księżycowego Lądownika nadawały sygnał z powierzchni satelity, do statku kosmicznego, a następnie na Ziemie. W związku z tym, wiele nie oczekiwanych rzeczy może pojawić się na zdjęciach, co może wyjaśniać, dlaczego jedno z pokazanych w dokumencie zdjęć przedstawia strzeliste wierze. Jednak, żadne z przedstawionych zdjęć, nie stanowi dowodu na obecność Obcych na Księżycu.
Dziwnym jest, że filmy z bardzo ważnym dowodem mogły zniknąć z NASA. Parę lat temu, ponad 100 gram księżycowej gleby oraz meteoryty zostały skradzione z kolekcji Ośrodka Kosmicznego Johnson. I nie był to odosobniony przypadek. Były pracownik NASA wyjaśnia, że unikatowe filmy mogły zaginąć, ponieważ przenoszono je z miejsca na miejsce w przeciągu 40 lat.
Pracownik NASA, który prosił o zachowanie anonimowości, również opowiedział ciekawą historię.
Kiedy prezydent Bush ogłosił rozpoczęcie programu księżycowego, Narodowa Aeronautyka oraz Administracja Kosmiczna poprosiły starszych badaczy, którzy mieli już do czynienia z programem Apollo, o spotkanie z młodszymi naukowcami, którzy rozpoczynali nową misję. Jeden ze starszych naukowców, którzy przybyli na spotkanie, zaprojektował urządzenie do mierzenia promieniowania księżycowego. Urządzenie przesyłało informację przed przybyciem ludzi na Księżyc, oraz wysyłało je nawet po powrocie Apollo na powierzchnie. Podczas trwania programu, zebrano mnóstwo nagrań. Lecz po zatrzymaniu finansowania programu oraz zatrzymaniu samego programu Apollo szpule z szyfrowanymi filmami zostały porzucone. Zainteresował się nimi pewien inżynier, zabrał je oraz przechowuje w swojej piwnicy. Niestety, nie posiadamy urządzenia zdolnego do odszyfrowania nagrań, ponieważ zostało ono zniszczone, gdy zakończono program.
Pracownik NASA przyznaje, że loty na Księżyc były bardziej rewanżem USA za Gagarina Sowietów, który to jako pierwszy człowiek wkroczył w przestrzeń kosmiczną. USA wydało 150 miliardów dolarów na rozpoczęcie programu księżycowego, który miał na celu przedstawić potęgę amerykańskich naukowców oraz inżynierów. Był to bardzo drogi program, który został natychmiast przerwany, gdy odcięto budżet.
Amerykański serwis Google gotowy jest zapłacić 20 milionów dolarów prywatnej firmie, która wyląduje łazikiem na Księżycu, oraz prześle na Ziemie zdjęcia i filmy o rozmiarze jednego gigabajta. Nagroda zostanie wypłacona pod warunkiem, że Buggy wyląduje na Księżycu przed rokiem 2012, jeśli start odbędzie maksymalnie z dwu-letnim opóźnieniem, nagroda zostanie obniżona do 15 miliomów dolarów.
Dodatkowy warunek jest taki, że łazik musi przejść co najmniej 40 centymetrów po powierzchni księżyca, nadać serię zdjęć, w tym autoportret robota na tle księżycowego krajobrazu, panoramiczne zdjęcie planety, oraz film wideo.
Po tym, jak zauważono, że meteoryty uderzają w powierzchnię Księżyca częściej niż przypuszczano, realnym stało się zagrożenie dla automatycznych stacji kosmicznych oraz statków z ludźmi na pokładzie. Księżyc nie ma atmosfery, która stanowiłaby zabezpieczenie, przez co nawet mały meteor może doprowadzić do tragedii uderzając w statek, albo stację kosmiczną z ludźmi.
Dzisiaj, rosyjski projekt ekspedycji Księżycowych jest jeszcze słabiej rozwijany niż za dowództwa Korolev’a.
Dokument „W cieniu Księżyca” zawiera wywiady z pięcioma osobami, które przebywały w kosmosie. Obecnie cała piątka ma ponad 70 lat. Żaden z nich nigdy oficjalnie nie przyznał, że widział coś ponad naturalnego w kosmosie. Twierdzą oni jednomyślnie, że wyścig na Księżyc był częścią Zimnej Wojny, kiedy czysta nauka była na drugim miejscu.
Neil Armstrong, pierwszy człowiek, który stąpał po powierzchni Księżyca, żyje jak pustelnik w Ohayo, gdzie uczy astronautyki na uniwersytecie.
NASA planuje rozpocząć kolejną misję na Księżyc, użyje w niej statku Orion przypominającego Apollo ale bardziej rozbudowanego. W zamiarach jest przelot czwórki astronautów w około Księżyca w roku 2018. Jeśli projekt się powiedzie, lądownik wyląduje na powierzchni księżyca w roku 2020.
Ambicje Rosjan dotyczące Księżyca są raczej skromne. Rosyjscy astronauci mogą wylądować na jego powierzchni tylko jako członkowie Chińsko-Rosyjskiej ekspedycji. Chińscy badacze pracujący nad projektem zaprosili do niego Rosjan.
Komsomolskaya Pravda
Tłumaczenie z Rosyjskiego na Angielski: Maria Gousseva
Główne źródło: Pravda.Ru
AlienGrey
Na podstawie: Aliens Forced Americans out from the Moon
Dla: www.paranormalne.pl
Podziękowania za drobną pomoc przy tłumaczeniu dla: GreenGoSu, Czoper'a oraz Akashy.