Nie obyło się bez złamań nóg, rąk oraz śpiączki ale ów "nadczłowiek" już się wybudził a żonie powiedział, że "to nie był jego czas" (jeszcze ma do tego poczucie humoru).
Dyrektor szpitala z kolei przyznał, że jeśli ktoś wierzy w cuda to ten przypadek nim jest.
Z czym trudno się nie zgodzić
Nie ma co, w końcu Wyższa Jaźń nie takie cuda potrafi.
źródło info:
Teleexpress z 04.01.2008 archiwum
Materiał dot. tego przypadku jest pod koniec.
Archiwum teleexpressu:
http://www.itvp.pl/event/teleexpress/
Edit [04.01.2008]: +.....
http://www.paranorma...showtopic=13962
Użytkownik +..... edytował ten post 04.01.2008 - 22:28