Czy Bóg jest sprawiedliwy?
Modlitwa za zmarłych.
[Artykuł dotyczący Kościoła Katolickiego]
[Tekst nie przedstawia poglądów autora]
Wstęp.
Na wstępie pragnę przybliżyć wam drugą z prawd wiary, mówiącą nam, że:
„Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza, a za zło karze.”
W tejże chwili, pewnie większość z was domyśla się dalszej treści artykułu. Najprawdopodobniej zakładacie, że będzie on rozważał to, czy Bóg naprawdę jest tak sprawiedliwy, jak to nam jest przedstawiane. Nie o tym jednak będzie mój artykuł. Na rozważania dotyczące sprawiedliwości Bożej przyjdzie jeszcze czas. Natomiast teraz rozważę sens modlitwy za zmarłych. Modlitwy, która tak często praktykowana, ma pomóc zmarłym w dostaniu się do Królestwa Niebieskiego. Czy jednak ma ona jakikolwiek uzasadnienie?
Przecież Bóg – sprawiedliwy sędzia – nie powinien ulegać presji ludu. Jak więc należy rozumieć sens tej modlitwy?
Czy w ogóle jakiś sens istnieje?
W dalszej części artykułu postaram się przedstawić argumenty, na podstawie których sami będzie w stanie sobie na te pytania odpowiedzieć.
Uzasadnienie modlitwy.
Wpierw przedstawię argumenty przemawiające za potrzebą modlitwy o zmarłych.
Przedstawiony poniżej fragment Biblii jest najczęściej wykorzystywanym argumentem.
„Uczyniwszy zaś składkę pomiędzy ludźmi, posłał do Jerozolimy około dwu tysięcy srebrnych drachm, aby złożono ofiarę za grzech. Bardzo pięknie i szlachetnie uczynił, myślał bowiem o zmartwychwstaniu. Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda - była to myśl święta i pobożna. Dlatego właśnie sprawił, że złożono ofiarę przebłagalną za zabitych, aby zostali uwolnieni od grzechu” - 2Mchb 12, 43-45
Podobny wydźwięk znajdujemy w Ewangelii Łukasza:
„Bóg nie jest [Bogiem] umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją” - Łk 20, 38
Cytat ten wykorzystał 7 listopada 2004 Jan Paweł II, podczas rozważań poprzedzających modlitwę Anioł Pański. Twierdził w nich, że ofiarowanie Mszy świętej pomoże zmarłym w „ostatecznym oczyszczeniu”. Argumentem za tym przemawiającym miało być rzekome przymierze, które zawarliśmy z Bogiem. Przymierze, które nie może złamać nawet śmierć.
Interpretację powyższych fragmentów, pozostawiam wam – drodzy forumowicze. Liczę, że ich samodzielna analiza pozwoli wam na dogłębniejsze zrozumienie katolików, wierzących w potrzebę modlitwy za zmarłymi.
Kontrargumenty.
Ten element artykułu będzie zawierał materiały, które pozwolą wam na zobaczenie drugiej, ciemniejszej strony omawianej modlitwy.
Wpierw przedstawię wam pojęcie sędziego, którym przecież nazywa się Bóg.
„Sędzia – funkcjonariusz publiczny uprawniony do orzekania w sprawach należących do właściwości sądów i trybunałów, na zasadach niezawisłości i bezstronności”. – Wikipedia.pl
Na podstawie tego materiału możemy stwierdzić, że Bóg jest globalnym funkcjonariuszem publicznym, który zgodnie z definicją, powinien wydawać swe osądy na zasadach niezawisłości i bezstronności. Jeśli jednak chcemy sprawdzić, czy rzeczywiście zasady te są przestrzegane, musimy się z nimi zapoznać.
Zasada bezstronności mówi nam o zachowaniu jednostki w społeczeństwie, nie mającej jakiegokolwiek wpływu na jego kształtowanie. Dzięki tej zasadzie sędzia nie będzie stawał po żadnej stronie konfliktu, co zaowocuje uczciwym wyrokiem.
Kolejną zasadę – niezawisłości – przedstawię wam poniższym cytatem.
„Niezawisłość sędziowska, zagwarantowana przez konstytucję i ustawy jedna z podstawowych zasad wymiaru sprawiedliwości, zgodnie z którą sędziowie przy rozstrzyganiu spraw podlegają wyłącznie ustawom. Oznacza to, że w czasie procesu sędzia orzeka tylko na podstawie przepisów prawa i własnego sumienia oraz że jakikolwiek organ państwa, instytucja, organizacja lub osoba nie może w tym zakresie wiązać go żadnymi zaleceniami czy instrukcjami. Dlatego sędziemu nie wolno należeć do partii politycznej, związków zawodowych lub prowadzić działalności publicznej sprzecznej z tą zasadą.” – portalwiedzy.onet.pl
Podobnie, jak i w poprzedniej części artykułu odmówię sobie interpretacji, aby pozostawić wam wolną drogę do zrozumienia omawianego problemu. Wyrażam pełne przekonanie, że analizując przedstawione materiały, będziecie w stanie określić, czy Bóg – sprawiedliwy sędzia – może ulegać presji ludu.
Zakończenie.
Napisany przeze mnie artykuł zawarł elementy, potrzebne do wytworzenia sobie własnej opinii, dotyczącej omawianego zagadnienia. Sądzę, że dzięki artykułowi, każdy z was będzie w stanie określić, czy modlitwa za zmarłych nie wyklucza drugiej prawdy wiary.
Zastanówcie się więc przez kilka chwil i przedstawcie swój pogląd na omawiany przeze mnie dylemat.
Autor: Berith,
dla paranormalne.pl