29 odpowiedzi w tym temacie

[domenicus]

Szanowni forumowicze paranormalne.pl

Dokładnie 4 lata temu, 6 grudnia przeprowadziłem wywiad z uprowadzonym na planetę NEA Andrzejem Domałą.
Pełny wywiad znajduje się na mojej stronie zapisany jako mp3. Niestety, tutaj nie mogę wstawić linku do mojej strony [uzyskałem zgodę na wstawienie linku] dlatego aby znaleźć ten niezwykły (choć nieprofesjonalny) 5 godzinny wywiad, proszę na GOOGLE poszukać następujących wyrazów: "wywiad andrzej domała" - oczywiście bez cudzysłowa. Link do wywiadu pojawi się jako pierwszy.

Historia ta jest tak niezwykła, że jestem w stanie się założyć z Państwem, że po przeczytaniu traktatu Andrzeja "Kosmiczna Układanka" - a także po odsłuchaniu wywiadu stwierdzą Państwo, że drugiego takiego uprowadzonego na świecie nie ma.

Za około 2 miesiące moja strona przestanie działać - dlatego właśnie spieszę się z tą informacją dla Państwa. Ściągajcie i słuchajcie.

Pozdrawiam, dominik

P.S. Wywiadu słucha się "łatwo" - bo wystarczy go pobrać i włączyć - ale o wiele więcej można sie dowiedzieć najpierw czytając "Kosmiczną Układankę" a dopiero potem słuchając wywiadu. Ale decyzja należy do Państwa.

LINK DO STRONY Z WYWIADEM (znajduje się tam 7 części wywiadu, łącznie około 3 godzin):

1. Wywiad z Andrzejem Domałą - Uprowadzonym na planetę NEA.

Uprzejmie dziękuję za możliwość wstawienia linku - strona około marca 2009 przestanie istnieć, więc mam nadzieję, że posłuchają Państwo tego "wywiadu".

[r3vo]

jaką mamy pewność że wszystkie te doniesienia o kontaktach to nie oszustwa ?
pytam chętny wiedzy - nie ironicznie

[domenicus]

jaką mamy pewność że wszystkie te doniesienia o kontaktach to nie oszustwa ?
pytam chętny wiedzy - nie ironicznie

Już mówię: w przypadku Andrzeja Domały, istnieje pokaźny materiał dowodowy - także w postaci mojej skromnej osoby, gdzie wraz z Andrzejem przeżyliśmy tylko wspólnie kilka chwil - ale wydarzyły się rzeczy, które nie mogłyby się wydarzyć "normalnie" - nie jest to nic wielkiego, kiedyś może o tym wspomnę.

Do rzeczy. Andrzej po pierwsze nosił do końca życia namacalne ślady uprowadzenia, istnieje bardzo pokaźny materiał dowodowy, zawarty w Kosmicznej Układance - bo w wywiadzie poruszamy się dość luźno po różnych rzeczach - a konkrety są zawarte w Kosmicznej Układance.

Steven Spielberg chciał zrobić film o przeżyciach Andrzeja Domały, ale niestety zrezygnował.

[r3vo]

1)prosze podać mi linka z Kosmiczną Układanką - może być na PRW, szukałem w google ale pojawiają się dla mnie niejasne problemy, np. nie mogą ściągnąc - z ciekawości (mimo ogromnego sceptycyzmu) chciałbym przeczytać

2)proszę mi wyjaśnić jaką wiarygodność może mieć dowód przedstawiony przez samego autora ksiązki - oczywiste jak myślę pytanie

3)proszę wspomnieć o tych "nienormalnych" rzeczach - także pytam z czystej ciekawości, nie ironicznie, szyderczo itp

4)pewnie zadam kolejne pytania po odpowiedzeniu na poprzednie ; )
......
5)czy słyszął Pan o Hajnalu Bobiku (?jakoś tak?)

[domenicus]

......
5)czy słyszął Pan o Hajnalu Bobiku (?jakoś tak?)

Hejal Bobik Uta Hano - tak, jakiś polak spod lublina, która ma wybujałą wyobraźnię :) Ale miło się czytało. Szczególnie o tej jednej dziurce w nosie (że niby łatwiej mogą w nim grzebać...).

Co do Kosmicznej Układanki - szukajcie a znajdziecie - wystarczy wpisać na google to, co podałem i wyświetla się moja strona

Pozdrawiam, Angelus-Silesius

[r3vo]

ok pofatyguje się na googla ; ] - ale wciaz szukam jednej przekonujacej wypowiedzi ze "Twoja" historia nie jest kolejną "wybujałą" wyobraźnią (kolejny raz powtórze że nie piszę tego aby Cie obrażać)

pozdrawiam

ps. poczytalem troche - wybiorczo - Przykro mi ale wiarygodnosc traci poprzez np "David Copperfield - ufonautą" aczkolwiek podziwiam pasję z jaką to Pan prowadzi.

[domenicus]

ok pofatyguje się na googla ; ] - ale wciaz szukam jednej przekonujacej wypowiedzi ze "Twoja" historia nie jest kolejną "wybujałą" wyobraźnią (kolejny raz powtórze że nie piszę tego aby Cie obrażać)

pozdrawiam

"Moja" ona nie jest. Jedynie miałem zaszczyt poznać Andrzeja Domałę. A problem wielu badaczy, w tym sceptyków, jak Pan polega na następującej rzeczy - w jaki sposób chciałby Pan, abym jednym zdaniem, jednym argumentem zmienił o 180 stopni Pana negatywne przekonanie o uprowadzeniach??? To jest NIEWYKONALNE.

Tak samo, jak gdyby sceptyk, który nigdy nie widział samochodu powiedział Panu "nie wierzę w istnienie samochodów" - daj mi jeden argument na ich istnienie.

A Pan powie, że istnienie jednego argumentu jest niemożliwe, bo samochód zostawia ślady, zapach spalin, dźwięk silnika, kapiący olej, pasażerów, którzy w nim jechali, odłamki, które zostawia po wypadku i dziesiątki innych.

W sprawie uprowadzeń, najpierw trzeba przejść poprzednią barierę świadomościową - istnienie innych cywilizacji, bardziej zaawansowanych technologicznie. Dopiero zaś potem rozkminiać uprowadzenia. Pan natomiast chce tylnymi drzwiami udowodnić istnienie innych drzwi. Musi Pan na odwrót. Co prawda, DA się Pana przekonać - ale będzie to trwało nieporównanie dłużej i jest trudniejsze.

Pozdrawiam.

[r3vo]

"Moja" ona nie jest. Jedynie miałem zaszczyt poznać Andrzeja Domałę. A problem wielu badaczy, w tym sceptyków, jak Pan polega na następującej rzeczy - w jaki sposób chciałby Pan, abym jednym zdaniem, jednym argumentem zmienił o 180 stopni Pana negatywne przekonanie o uprowadzeniach??? To jest NIEWYKONALNE.

dlatego tez Twoja wziąłem w cudzysłów
Nie mam negatywnego przekonania o uprowadzeniach, zakładam istnienia pozaziemskich cywilizacji, dopuszczam porywanie ludzi, ale jak sie okazuje Każdy Kosmita z Każdej planety porywa człowieka dla swoich celów - każdy zaś człowiek ma SWOJĄ własną teorię nt uprowadzeń, czemu mam zatem wierzyć w UFOnautów (david copperfield ? to już dla mnie lekka przesada)

Tak samo, jak gdyby sceptyk, który nigdy nie widział samochodu powiedział Panu "nie wierzę w istnienie samochodów" - daj mi jeden argument na ich istnienie.

j.w.

W sprawie uprowadzeń, najpierw trzeba przejść poprzednią barierę świadomościową - istnienie innych cywilizacji, bardziej zaawansowanych technologicznie. Dopiero zaś potem rozkminiać uprowadzenia. Pan natomiast chce tylnymi drzwiami udowodnić istnienie innych drzwi. Musi Pan na odwrót. Co prawda, DA się Pana przekonać - ale będzie to trwało nieporównanie dłużej i jest trudniejsze.
Pozdrawiam.

Pan cały czas nie do końca rozumie mój problem, zarzucając mi sceptycyzm, mimo że on dotyczy jedynie treści a nie przedmiotu dyskusji. Co za tym idzie nie szukam potwierdzenia uprowadzeń, a jedynie potwierdzenia że wersja Pańską jest tą którą można rozważyć i że nie mamy do czynienia z "fantazjami" np nt NEA. Ostatnimi czasy pojawiło się mnóstwo "naciągaczy" do których sam Pan zakwalifikował min Hajnala Bobika - czy moge przypuszczac ze on powiedzial by to samo o Panu.

[domenicus]

Hajnala Bobika - czy moge przypuszczac ze on powiedzial by to samo o Panu.

Co do Bobika, albo jest sprytnym ludzkim pisarzem - albo ufonautą który ma do wypełnienia określoną misję dezinformacji.

Co do Copperfielda, Crissa Angela, Uri Gellera - to są czystej maści ufonauci - w niektórych swoich sztuczkach posługują się napędem magnetycznym i telekinezą. ALE, aby ośmieszyć takie właśnie przekonanie - robią też wiele zwykłych sztuczek. Na dzisiaj istnieje kilka sztuczek davida copperfielda, których NIE DA się wykonać ludzką ręką. A Chriss Angel, nie dość, że nienawidzi Chrystusa, Boga (jest satanistą, który nosi dla perfidii ogromny krzyż na piersiach, co za bezczeszczenie). Proszę zwrócić uwagę na sposób latania obydwu. I Copperfield i Angel jeszcze nie wpadli na to, jak by tu latać, ale żeby nie trzeba było w sposób widoczny używać napędu magnetycznego.

Dowodem naocznym jest zakładanie nogi na nogę (w celu zwarcia dwóch przeciwległych potężnych magnesów) i stabilizowanie lotu za pomocą rozpoztartych rąk (w które również wbudowane są pędniki). Copperfieldowi wychodzi to o wiele lepiej - ale do lotów przygotowywał się ok. 5-6 lat. Chriss Angel w filmie na łące wyraźnie owszem, radzi sobie z pokonaniem sił magnetycznych - ale nie ma już takiej gracji i płynności jak David.

Proszę porównać sławne filmy Copperfielda, Angela - porównać anatomię ich twarzy, porównać sposób startu z ziemi.

Niestety, jak powiedziałem, wśród kilkunastu sztuczek z użyciem napędu niedostępnego ziemianom - robią też zwykłe, iluzjonistyczne sztuczki, które da się wytłumaczyć logiką. Zresztą proszę spojrzeć na bezczelne wytłumaczenie latania, jakiego dopuścił się Angel - w jedynym z sekretów odkrywa, że wyjmuje nogę z przeciętej nogawicy a widzowi z tyłu wydaje się że unosi się w powietrzu.

Powracając do tematu. Proszę zapoznać się z uprowadzeniem na planetę Nea, posłuchać wywiadu - i zostaną tylko dwie możliwości - albo Domała był (bo już nieżyje) kłamcą do kwadratu, niezwykle inteligentnym człowiekiem i miał niezwykle bujną wyobraźnię - albo musiał przeżyć to, co opisał.

Pozdrawiam, Dominik

[r3vo]

Kolego Dominiku - sztuczki Criss Angela wielokrotnie były tłumaczone - najczęściej są nagrywane z udziałem wyselekcjonowanej widowni. Nie widze w nich niczego niezwyklego. Podobnie zreszta w przypadku Copperfielda. Nie widze takze niczego dziwnego w ich wygladzie. Troszke pachnie mi tu podziałami podobnymi do hitlerowskich (arjanie)

A co jesli Pan Pająk jest Ufonautą i cała ta historia to jego sprytna zagrywka?
Co jeśli Pan Domagała nie był Ufonautą a historię zmyślił żeby wprowadzać ludzi w błąd?
W końcu ... skąd pewność że Pan nie jest Ufonautą ? : ) Przecież żaden Ufonauta nie przyzna się do tego że nim jest, prawda Panie Dominiku ?

[domenicus]

Kolego Dominiku - sztuczki Criss Angela wielokrotnie były tłumaczone - najczęściej są nagrywane z udziałem wyselekcjonowanej widowni. Nie widze w nich niczego niezwyklego. Podobnie zreszta w przypadku Copperfielda. Nie widze takze niczego dziwnego w ich wygladzie.

Tak, to prawda - ale nie wszystkie. Jeśli pokaże mi Pan na żywo człowieka, który zrobi to samo co Chriss Angel - tj. wzniesie się przy mnie w powietrze w miejscu, które wyznaczę - odszczekam wszystko, co napisałem. Ale jestem pewien, że Pan takiego nie znajdzie. Zakładanie nogi na nogę to przymus techniczny, którego jak na razie ani David, ani Chriss nie mogli się pozbyć.

A co jesli Pan Pająk jest Ufonautą i cała ta historia to jego sprytna zagrywka?

To już przynajmniej wiemy, że żna Pan prof. Pająka - o którym w tych postach nie wspominałem. A więc tu tkwi problem. Problem, że to Pająk, a nie Amerykanin, Anglik albo Niemiec nie wymyślił tak mocno reformujących i prawdziwych teorii, tylko swój, Polak. Bo gdyby jakiś Hans no...to by się zastanawiała cała polska "śmietanka" badaczy. A tak, e tam, co mi tam jakiś Zdzichu z Wszewilek będzie... - mentalność Polaka - swojego skopać, a innemu pomniki... (nie sugeruję, że Pan tak sądzi, mówię ogólnie o mentalności).

Co do zagrywki: nie może ona być zagrywką z prostego powodu - że Mafia, Dyktatorzy, Źli ludzie - zawsze starają się UKRYć swoje niecne cele - a nie ujawnić. A UFOnauci okupują Ziemię - niemieliby powodu aby w tak perfekcyjny sposób opisywać własne zachowanie i istnienie. Wręcz przeciwnie, im zależy na tajności.

Co jeśli Pan Domagała nie był Ufonautą a historię zmyślił żeby wprowadzać ludzi w błąd?

Domała, nie domagała - literówka. Domała był zmanipulowany przez ufonautów, otrzymywał kłamstwa mieszane z prawdą - zresztą w wywiadzie jak Pan usłyszy, ciągle się z Nim nie zgadzam :). Domała uparcie twierdzi, że Oni są dobrzy - aja, że ufonauci są źli. I zostaliśmy przy swoim. Ale każdy niech ocenia po swojemu

W końcu ... skąd pewność że Pan nie jest Ufonautą ? : ) Przecież żaden Ufonauta nie przyzna się do tego że nim jest, prawda Panie Dominiku ?

Jak widać Hejal "jedna dziurka" Bobik nie ma takich skrupułów. Skąd pewność, że nie jestem?
Przecież UFOnauci nie istnieją...więc jak mogę nim być, prawda?

TEMAT UZNAJę ZA ZAMKNIęTY

[r3vo]

Tak, to prawda - ale nie wszystkie. Jeśli pokaże mi Pan na żywo człowieka, który zrobi to samo co Chriss Angel - tj. wzniesie się przy mnie w powietrze w miejscu, które wyznaczę - odszczekam wszystko, co napisałem. Ale jestem pewien, że Pan takiego nie znajdzie. Zakładanie nogi na nogę to przymus techniczny, którego jak na razie ani David, ani Chriss nie mogli się pozbyć.

ale czy widział Pan Crissa Angela na żywo ? Podejrzewam że jedynie za pośrednictwem mediów. Otóż większośc jego występów to manipulacje. Podobnie zresztą było z Davidem Copperfieldem, który latał ... dzieki cieniutkim niteczkom.

To już przynajmniej wiemy, że żna Pan prof. Pająka - o którym w tych postach nie wspominałem. A więc tu tkwi problem. Problem, że to Pająk, a nie Amerykanin, Anglik albo Niemiec nie wymyślił tak mocno reformujących i prawdziwych teorii, tylko swój, Polak. Bo gdyby jakiś Hans no...to by się zastanawiała cała polska "śmietanka" badaczy. A tak, e tam, co mi tam jakiś Zdzichu z Wszewilek będzie... - mentalność Polaka - swojego skopać, a innemu pomniki... (nie sugeruję, że Pan tak sądzi, mówię ogólnie o mentalności).

znam min z Pana pryawtnej strony. Nie jest dla mnie istotne czy Pan Pająk jest Polakiem, Żydem, Murzynem czy Cyklistą (wymieniłem te których "Polacy" najczęściej używają). Nie widzę tutaj zatem żadnego problemu.

Co do zagrywki: nie może ona być zagrywką z prostego powodu - że Mafia, Dyktatorzy, Źli ludzie - zawsze starają się UKRYć swoje niecne cele - a nie ujawnić. A UFOnauci okupują Ziemię - niemieliby powodu aby w tak perfekcyjny sposób opisywać własne zachowanie i istnienie. Wręcz przeciwnie, im zależy na tajności.

Skoro sa tacy tajni - a jednak o nich "wiemy" to coś tu nie gra. A może "pod latarnią zawsze najciemniej?"

Domała, nie domagała - literówka. Domała był zmanipulowany przez ufonautów, otrzymywał kłamstwa mieszane z prawdą - zresztą w wywiadzie jak Pan usłyszy, ciągle się z Nim nie zgadzam . Domała uparcie twierdzi, że Oni są dobrzy - aja, że ufonauci są źli. I zostaliśmy przy swoim. Ale każdy niech ocenia po swojemu

Troszkę brzmi tu radykalizmem. Ja mam rację on nie ma. Niestety dowodów na istnienia Ufonautów nie przedstawił Pan za wiele ... Również na Pana stronie (co zresztą wygląda na przerobienie Żydów, Masonów na .. Ufonautów)

Jak widać Hejal "jedna dziurka" Bobik nie ma takich skrupułów. Skąd pewność, że nie jestem?
Przecież UFOnauci nie istnieją...więc jak mogę nim być, prawda?
TEMAT UZNAJę ZA ZAMKNIęTY

Pierwszego zdania nie rozumiem.
Drugie z kolei wskazuję na ucieczkę od odpowiedzi na pytanie (przecież Pan w nich wierzy)
Trzecie - zatem DZIĘKUJĘ ZA MIŁĄ DYSKUSJĘ. Pozdrawiam

[Eye]

Eh, a ja byłem na Marsie. Wystarczy trochę chęci i talent do pisania. A według mnie to mogłaby być bajka dla dzieci. oo

[septicflesh]

Jestem w szoku, że ktokolwiek traktuje bajdurzenia Jana Pająka na poważnie....