Istnienie duszy, tak jak i istnienie Boga jest nieweryfikowalne. Innymi słowy, labo wierzysz, albo nie... Udowodnić istnienia nie można, jeśli szukasz dowodów, to znaczy, że najprawdopodobniej nie wierzysz, gdyż wiara nie wymaga racjonalnych dowodów.
Będzie zabawa.
"
Wybitny polski uczony Jakub Jodko Narkiewicz już w końcu XIX wieku stworzył podstawy elektrofotografii nazwanej później kirlianowską na cześć rosyjskiego uczonego, który udoskanalił i rozpowszechnił metodę. Dziś w nowszej wersji jako metoda GDV stosowana jest do badań naukowych w wojskowych instytutach i poważnych akademiach medycznych. Nazwa "fotografia kirlianowska" pochodzi od nazwiska Siemona Kirliana, rosyjskiego technika, który jako pierwszy wykonywał tego typu fotografie na skalę masową. Fotografowanie na sposób Kirliana polega na dołączeniu do obiektu wysokiego napięcia, a następnie fotografowaniu wyładowań koronowych wychodzących z badanego przedmiotu czy organizmu. Fotografia kirlianowska jest typowym przykładem z jakim trudem nowoczesne, postępowe i bardzo użyteczne wynalazki torują sobie drogę pośród mroków zacofania, sceptycyzmu, neofobii i wzajem zwalczających się konkurencji. (...)
"
źródło
http://www.eioba.pl/...anowska_biopolaA to ciekawy jegomość:
dalszy fragmencik z linku powyżej:
"
Profesor Konstantin Korotkow jest jednym z rosyjskich pionierów na polu badań aury. Obecnie pracuje w sanktpetersburskim Instytucie Mechaniki Precyzyjnej i Optyki. Korotkow wynalazł machinę, która mierzy aurę ludzi i podaje informacje o stanie zdrowia i umysłu każdego z nich. - Zbieramy informacje z pól otaczających palce – mówi o swej maszynie. Kiedy impuls elektromagnetyczny uderza w czyjś palec, ciało emituje fotony i elektrony. Nasz system optyczny monitoruje te reakcje, które później analizowane są przez komputer. W ciągu 10 – 15 minut mamy kompletny obraz danej osoby związany z jej stanem psychicznym i zdrowotnym. Nasze urządzenie używane jest już w Głównym Instytucie Medycznym, Akademii Wojskowej i Medycznej, Instytucie Sportu i wielu innych organizacjach w Rosji i na świecie.
W latach 2005-2006 fizyk z Petersburga, profesor Konstantin Korotkow opracował także technikę umożliwiającą fotografowanie duszy podczas opuszczania przez nią ciała w momencie śmierci. Przeprowadzone przez niego doświadczenia pozwoliły stwierdzić, że tzw. obraz kirlianowski, czyli aura człowieka, pozostaje niezmieniona przez wiele godzin po zgonie, przy czym przebieg zmian zachodzących w energetycznej otoczce zależy w dużym stopniu od rodzaju doznanej śmierci. Okazało się np., że w przypadku samobójców i ofiar morderstw amplituda rejestrowanych przez aparaturę drgań jest znacznie większa i znika dopiero po upływie czterech dni. Przy okazji znaleziono dowody, że zakodowana w aurze informacja o stanie konkretnych organów w naszym ciele ma swój początek w ludzkiej świadomości.
Inni wybitni uczeni którzy badają naukowo zjawiska fotografii kirlianowskiej w XX wieku to profesor Newton Milhomens z Brazylii oraz Dr. Peter Mandel z Niemiec, Dr. Stanley Krippner, PhD oraz Dr. Thelma Moss, PhD z USA. W 1995 roku w Finlandii powstała organizacja kirlianografii: IUMAB – International Union of Medical and Applied Bioelectrography.
"
A teraz mały cytacik Dana Wintera:
"
To jeden z naszych bohaterów - profesor Korotkov (
http://www.korotkov.org/) Skupił on grupę ludzi, którzy nie byli wolontariuszami, ponieważ byli martwi... Dokładniej mówiąc użył ludzi z kostnicy.
Używając GDV zmierzył (
http://kirlianresearch.com)...
To kirliaowska fotografia odcisku palca.
I zmierzył jak długo zajmuje polu elektrycznemu Twojego ciała opuszczenie go po śmierci. To co odkrył, w tej ważnej części populacji podczas badań, to...że jeśli śmierć była "zdrowa" i spokojna, to aura odchodzi po 10 do 36 godzin po śmierci. To są rzeczy przewidziane np. przez tybetańską księgę umarłych Ale co ciekawsze zrobił fotografie tego, jak Twój duch - pole plazmy - wygląda po śmierci.
Teraz pamiętajcie, jeśli mieliście dostęp do doświadczenia błogości... to Wasze pole plazmy po śmierci, będzie większe i silniejsze. Dostajecie lepszą brykę...
"
Wykresik Korotkova:
i Dan o Egipcie:
"
W Egipcie ciało, które zabierasz po śmierci nazywa się Twoim Ka ("Kah") Teraz wiemy, że słowo Ka jest w słowie merkaba i właściwie odnosi się do ilości spoistości w ciele plazmowym Twojej aury. Twoja zdolność do sterowania tym... gdy umierasz... zależy od bardzo prostej fizyki. Instrukcje w Egipcie na temat tego, jak dostać "kierownicę"... Wiecie jeśli kupujecie samochód i jeśli jest naprawdę tani, to może kierownica była opcjonalna? Kiedy umierasz, posiadanie "kierownicy" do sterowania aurą nie jest opcjonalne, ale jest konieczne. W Egipcie istniała do tego prosta instrukcja. Nazywało się to kapeluszem Ozyrysa. A kapelusz Ozyrysa okazuje się być geometrią jamy Twego serca, zwanej osierdziem. Teraz, jeśli masz mięśnie, by kontrolować kształt osierdzia Nazywa się to spoistą emocją. Jeśli możesz kontrolować kształt swojego osierdzia, możesz sterować implodującym polem elektrycznym Twojego serca, które tworzy grawitację - twojego implodującego pola elektrycznego serca tworzącego grawitację.
To jest kształt nerwu pozwalającego Twojemu sercu "strzelać" Nazywa się to włóknami Perkingela. To fraktal. Zbiera napięcie z grawitacji. Więc zdolność do sterowania polem elektrycznym serca tworzącym grawitację jest zależna od odczuwania spoistej emocji.
"
i obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=nQwa6Z9lImo
pozdro