Dla swobodnego obserwatora może to być psychodeliczny twór psotnego szczeniaka, który zanurzył łapy w farbie. Może to być jednak jedno z najbardziej niesamowitych zdjęć, jakie kiedykolwiek udało się wykonać.
Według naukowców, jest to poświata pochodząca od pierwszych obiektów, jakie powstały we wszechświecie 13 miliardów lat temu. Sfotografowane przez teleskop NASA Spitzer dziwaczne obiekty musiały istnieć kilkaset milionów lat przed Wielkim Wybuchem, czyli około 13,7 miliarda lat temu.
Australijski astrofizyk Ray Norris powiedział, że zespół NASA mógł odnaleźć "Świętego Graala" astronomii.
To, czym są te obiekty, pozostaje tajemnicą. Być może są one pierwszymi gwiazdami, które zabłysnęły po "świcie czasu". One mogły być "ogromne", przyznaje NASA, "ponad tysiąc razy większe od naszego słońca". Mogą one być też "żarłocznymi czarnymi dziurami". Gdy czarne dziury są niewidoczne, ciepło emitowane przez wciąganą do ich wnętrza materię może być widoczne.
"Czymkolwiek są te obiekty", powiedział Alexander Kashlinsky z Centrum Lotów Kosmicznych NASA w Goddard (USA), "są one niewiarygodnie jasne i bardzo różne od czegokolwiek, co istnieje obecnie". Zdjęcie zostało wykonane podczas fotografowania pięciu obszarów nieba przez teleskop Spitzer. Całe światło od gwiazd i galaktyk znajdujących się na pierwszym planie zostało usunięte, zostawiono tylko podczerwoną poświatę.
"Wyobraź sobie, że próbujesz dojrzeć fajerwerki nocą w zatłoczonym mieście. Jeślibyś mógł wyłączyć miejskie oświetlenie, to mógłbyś dostrzec fajerwerki. Wyłączyliśmy światła wszechświata właśnie po to, aby zobaczyć zarysy jego pierwszych fajerwerków", powiedział Kashlinsky.
Profesor Norris, pracujący przy australijskim teleskopie CSIRO, mówi, że zdjęcie nie przedstawia samych obiektów, lecz ich poświatę, która rozchodzi się promieniście na wszystkie strony nieba, ponieważ "wczesny wszechświat jest tym, co nas otacza".
Następnym krokiem jest odnalezienie i sfotografowanie samych obiektów. "Wielu z nas ich szuka", powiedział Norris.
Stwierdził, że zlokalizowanie ich będzie możliwe przy użyciu teleskopu przestrzennego James Webb, następcy Hubble'a, który ma zostać wyniesiony w ciągu najbliższych 10 lat, oraz Square Kilometre Array, radiowego teleskopu, który być może powstanie w Australii. Norris przyznaje, że astronomowie nie potrafią wytłumaczyć, w jaki sposób takie duże obiekty uformowały się tak szybko po Wielkim Wybuchu.
"Według naszych modeli musiało upłynąć trochę czasu, zanim powstały czarne dziury i galaktyki", powiedział Norris.
Richard Macey, smh.com.au, 20 grudzień 2006
Tłumaczenie: Ivellios, http://www.paranormalium.pl