Napisano 20.05.2007 - 08:25
Napisano 20.05.2007 - 22:52
Napisano 21.05.2007 - 07:07
przejrzałem tekst jak narazie pobieżnie, ale stwierdzam że jest ciekawy, z chęcią dalej zagłębie się w temat, dzięki
Napisano 21.05.2007 - 11:46
Napisano 21.05.2007 - 13:53
Przecież doświadczenie Michelsona-Morleya wykluczają ruch względem eteru a na podstawie tego doświadczenia Einsten sformułował szczególną teorie wzgędnosci. Więc jak to piszą w mojej książce "eter istnieje ale tylko w wyobraźni".
Napisano 21.05.2007 - 16:07
No, bo widzisz, Fat{__}Albert, zawsze mozna sobie wymyślić taki rodzaj bytu fizycznego, którego cudowne "właściwości", łącznie z niemożliwością jego wykrycia, będą "wyjaśniały" różne aspekty otaczającego nas świata.Przecież doświadczenie Michelsona-Morleya wykluczają ruch względem eteru a na podstawie tego doświadczenia Einsten sformułował szczególną teorie wzgędnosci. Więc jak to piszą w mojej książce "eter istnieje ale tylko w wyobraźni".
Napisano 22.05.2007 - 13:10
Tu jest dokładne wytłumaczenie tego doświatdzczenia. Twierdząc że eter istnieje podważasz założenie szczególnej teorii względności.
Twierdząc , że eter istnieje podważasz założenie szczególnej teorii względności
No, bo widzisz, Fat{__}Albert, zawsze mozna sobie wymyślić taki rodzaj bytu fizycznego, którego cudowne "właściwości", łącznie z niemożliwością jego wykrycia, będą "wyjaśniały" różne aspekty otaczającego nas świata.
Napisano 22.05.2007 - 14:09
bez niego światło nie mogłobty śię zagęścić i nie mogłoby oświetlać, utzrymywac i ożywiac siebie już przy pomocy eteru zagęszczonego,
Napisano 22.05.2007 - 16:26
Dobra jeśli uważasz że doświadczenie MM nic nie wyjaśnia to udowodnij że eter istnieje. Ja tam wole słuchać wykwalifikowanych naukowców niż jakichś tam eterologów.
Przecież światło nie jest falą mechaniczną i nie potrzebuje środka rozchodzenia :wow:
Napisano 22.05.2007 - 20:52
Napisano 22.05.2007 - 21:41
Napisano 22.05.2007 - 22:35
Z tego co się orientuję, to pojęcie masy spoczynkowej świetnie sobie radzi bez eteru. Fale EM, grawitacja, atomy, gwiazdy, galaktyki itd. też sobie bez niego bardzo dobrze radzą. Krótko mówiąc, eter to niepotrzebny do niczego, wyimaginowany byt fizyczny....tak to już jest z wyznającymi absurdy,..że nierealny i kosztowny absurd im ponad nich samych oraz ponad to co [za darmo] mają,...niewdzięczni,...nazwywający realnym nieralne a wypierający sie rzeczywistego,...mariush eter to [naj]czystsza grawitacja, bez niego nie byłoby tego co nauczyli cie wyrózniac masą [niby to]spoczynkową,..bez niego nie byłoby zadnych fal światła,..ani nie byłoby tej rzeczywistosci utkanej z niego i że swiatła,..bez niego światło nie mogłobty śię zagęścić i nie mogłoby oświetlać, utzrymywac i ożywiac siebie już przy pomocy eteru zagęszczonego,..bez niego nie byłoby ani grawitacji, ani mnagnetyzmu ani atomów, ani pierwiastków, ani gwaiazd,..bez niego nie również pojecia i zrozumienia wczesniej wspmianych
To chyba wyjaśnia wszystko.,..za to sa twórcy i wyznawcy nierealnych bytów i jest zachodni orwellowski rok 1984,. oraz wschodni wiek kali,.. w wydaniu nie tylko stricte naukowym,...sa lata powszechnego fałszu oraz powszechnego zakłamania w wydaniu nie tylko stricte naukowym,..wiec nie czaruj, że nie ma tego co jest tutaj i teraz powszechnym i podstawowym,..bo prawdą jest tylko to ,że jego nie widzisz w twoich zobrazowaniach i co gorsza nie chcesz go widziec czy tylko go zobaczyć,... i to ,że dla ciebie go nie mam i dla tobie tobie podobnych ,...bo go po prostu nie chcecie mieć, wolicie swoje bożki ..i tyle
Napisano 23.05.2007 - 17:19
AD1. To znaczy że jeśli nie wieże w eter to jestem manipulowanym głupcem ?
AD2. Współczesna optyka, zgodnie z dualizmem korpuskularno-falowym, postrzega światło jednocześnie jako falę poprzeczną oraz jako strumień cząstek nazywanych fotonami.
Światło porusza się w próżni zawsze ze stałą prędkością.
Jej wartość oznaczana jako c jest jedną z podstawowych stałych fizycznych. Prędkość światła w innych ośrodkach jest mniejsza i zależy od współczynnika załamania danego ośrodka.
AD3. Światło jak i całą materie cechuje Dualizm korpuskularno-falowy
Zrezygnujmy ze szkoly, walic nauke, walic naukowcow i setki lat badan !
Myslmy tylko i wylacznie po swojemu.
vkali bez skrajnosci prosze,
bo rozumiem, trzeba samodzielnie myslec,
ale nie skreslaj setek lat ludzi,
ktorzy tez wlasnie walczyli o wszystko samodzielnym mysleniem,
ale nie zeby obalac owczesna nauke, tylko obalac owczesna WIARE .
(bez naukowych podstaw). Reszte sam sobie dopowiedz
Z tego co się orientuję, to pojęcie masy spoczynkowej świetnie sobie radzi bez eteru.
Podobieństwa widać nawet w samych podstawach:
Eter powodem istnienia wszystkiego - Bóg powodem istnienia wszystkiego.
Istnienie eteru jest niemożliwe do udowodnienia - Istnienie Boga jest niemożliwe do udowodnienia.
Aby poznać eter, należy w niego uwierzyć - Aby poznać Boga, należy w niego uwierzyć.
Tak, z mojego punktu widzenia ta cała Twoja eterofizyka to zwykła pseudoreligia o scjentologicznym charakterze.
Nic więcej...
Napisano 23.05.2007 - 17:27
..a co pisałeś ostatnio, pamiętasz że niby jest mechaniczną lub niemechanicza fala światł, …i przypominam nie dałeś odpowiedzi na te mechaniczne i niemechaniczne rozróżnienia fal, czym się różnią i w czym jest rzecz, ze tak je [sprytniegłupio wg mnie] nauka rozróżnia ,..i czemu ma [nauce] służyć to rozróżnienie. ...jak nie wiesz?, ..nie szkodzi? ,..znajdź i daj ich definicje nauki to o nich co nieco uczciwie porozmawiamy.
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych