piotrekpoz moze ja ci udziele odpowiedzi na twwoje pytania
przede wszystkim zalozenie ze sa to krysztalki moze byc bledne
to nie musza byc krysztalki a np. drobinki folii aluminiowej ktorej na statkach kosmicznych jest pelno
zalozmy ze sa to jednak krysztalki
1. biorac pod uwage bardzo krotki czas kontaktu z gazami wylotowymi ich momentalne rozproszenie w prozni pojemnosc cieplna owych gazow pojemnosc cieplna krysztalka jego temperature poczatkowa oraz cieplo potrzebne na jego stopienie (pomijajac oczywiscie kwestie czy substancja ta topi sie w 88 stopniach celsjusza) z cala pewnoscia moge stwierdzic ze nie ma absolutnie zadnych szans aby zostal on stopiony
niemniej jednak jesli chcesz mozemy zalozyc ze zostal on stopiony i nie jest juz krysztalkiem ale kropelka co nic nie zmienia w filmiku
2. taki maly krysztalek moze dostac kopa i nabrac predkosci co najwyzej rownej predkosci gazow odrzutowych i zgodze sie z toba w pelni ze nie jest to predkosc 340 000 km/h dodam rowniez ze
nikt nigdy nie twierdzil ze z taka predkoscia ow krysztalek sie poruszaltrudno tu oszacowac jego predkosc ale moim zdaniem jest ona rzedu kilku cm/s a po odpaleniu silniczka wzrosla do kilkudziesieciu cm/s
3. ta tajemnicza wiazka energii to drugi krysztalek ktory do momentu odpalenia silniczka pozostawal gdzies w poblizu dyszy silniczka poza zasiegiem kamery
po odpaleniu nabral on sporej predkosci i przemknal przez pole widzenia kamery z predkoscia ktora szacuje na 1-2 m/s
4. na filmiku widac jak krysztalek-ufo porusza sie powoli w polu widzenia kamery
nastepuje odpalenie silniczka gazy odrzutowe zmieniaja jego trajektorie lotu i spychaja go gdzies poza pole widzenia kamery
w tym samym czasie gdzies blizej silniczka odbywa sie inny maly dramat
oto drugi maly krysztalek jest popchniety przez gazy odrzutowe i rzucony przez nie gdzies w przestrzen kosmiczna
jak wiesz dysze silniczkow manewrowych sa tak skonstruowane aby wyrzucac gazy w konkretnym kierunku dzieki temu mozna przy ich pomocy dokladnie korygowac polzenie promu kosmicznego
skoro tak to nie powinienes sie tez dziwic ze 2 krysztalki ktore choc znajdowaly sie w roznych miejscach ale w zasiegu dyszy po jego odpaleniu zostaly popchniete mniej wiecej w tym samym kierunku zgodnym z wektorem ciagu owej dyszy
5. nie ma tu zadnej zagadki bo nic nie zostalo wystrzelone