Napisano 12.11.2008 - 17:03
Napisano 12.11.2008 - 18:49
oj oj oj, dla twojej informacji powiem ci że jest promieniowanie, tzw neutronowe, które przenika przez materię, np> opancerzenie i jest bardzo zabójcze dla organizmów żywych.
po pierwsze nie wiemy jaką technologią dysponują kosmici, po drugie statek musiał by być bardzo blisko (orbita i te sprawy), po trzecie jak by ich statek dostał powiedzmy dwiema nukami to najpewniej szybko by się oddalił na bezpieczną odległość, nie mówiąc już o strąceniu rakiet przed uderzeniem w cel.
Ogólnie rzecz biorąc bombardowanie statku obcych w okolicy naszej planety to istne samobójstwo rasy ludzkiej. Atmosfera została by skażona, zniszczone zostały by potrzebne sztuczne satelity.
Wybuch atomowy w próżni wyglądał by inaczej niż na ziemi. Nie było by podmuchu ani promieniowania cieplnego ponieważ w kosmosie nie ma żadnego powietrza.
Napisano 13.11.2008 - 17:50
Napisano 13.11.2008 - 18:04
Napisano 13.11.2008 - 19:13
Ok. Wiesz ze do wywołania reakcji termojądrowej, jest potrzebna zwykła reakcja nuklearna ? Tak dla twojej informacji, aby doszło do fuzji wodoru, potrzebna jest ogromna temperatura, którą można uzyska, tylko detonujac ładunek nuklearny. I tak bedzie promieniowanie. Po tym co zostanie z eskplozji.No nie moge... Bo bombami wodorowymi to się strzela jak z procy huh? A napromieniowaniu to nikt przecież nie będzie myślał. Bo po co. Gratuluje fantazji. Po za tym taka bomba wodorowa opiera się na dosyć prostych reakcjach i z pewnością posiadaliby jakieś środki przeciwdziałania. Z resztą... Statek matka, rakiety między kontynentalne :
dla twojej informacji po bombie wodorowej nie ma promieniowania. I nie wmawiaj, że jeden statek wytrzymałby łączony ostrzał amerykanów i ruskich.
I tu mnie krytykujesz, a sam się nie znasz. Powiedziałbym, że wszystkie twoje argumenty są gówno warte, bo są to tylko argumenty zasłyszane i pewnie sam dokładnie nie wiesz o co chodzi.
Zadne. Chyba ze myslisz o polu siłowym. Ale spokojnie. Jesli sa w stanie, podrozowac przez kosmos w rozsadnym czasie, to zrodla energii jakie posiadaja sa poza naszymymi zdolnosciami pojmowania (mowie tu o ilosci energii potrzebnej do manipulowania czasoprzestrzenia).Nie wiem jakie zasilanie musiałby mieć statek obcych, żeby wtrzymać bombardowanie nuklearne.
Pewnie wiedza.Jedyny problem to strącenie, ale nie wiemy, czy obcy wiedzą jak zapobiegać naszej broni, o której możliwe, że nie wiedzą
Jakie osłony ? Pole siłowe ?A osłony rozwaliliby ruscy bombqami elektronowymi (bomba wilkości puszki po piwie zdetonowana kilkadziesiąt Km nad ameryką spaliłaby cała elektronikę w ameryce północnej, więc obcy mieliby statek na złom tongue1.gif
Napisano 13.11.2008 - 21:58
Napisano 13.11.2008 - 23:24
Napisano 14.11.2008 - 11:59
Napisano 14.11.2008 - 12:51
Wrong. Dla nas nie jest. skoro kosmici przylatuja atakowac ziemie to dla nich najwyrazniej jest to cos zwyczajnego i na porzadku dziennym i tego sie trzymamy.masz rację, że niewiadomo jak kosmici myślą, ale nie powiedziałbym, że potrafią podróżować między gwiazdami, skoro wychodzi narazie, że jest to niemożliwe/nieopłacalne
Z kosmitami to my mozemy wygrac jedynie na filmach pokroju Dzien niepodleglosci. Obca cywlizacja ktora przewyzsza nasza nawet o dziesiatki tysiecy lat, jest dla nas jak wszepotezni bogowie. O ile po przechwyceniu takiego okretu moze by nam sie udalo go rozpracowac na czesci pierwsze o tyle walczenie z czyms takim to ja proba stracania B-2, lukiem z drewana, ktory strzela drewnianymi strzalami.Myślę, że jeden statek prawdobodobnie moglibyśmy zestrzelić, chociaż musielibyśmy się nieco pogimnastykować i zajęłoby to tyle czasu, że zdązyliby nam narobić niezłego sajgonu sad2.gif, a jakby też mieli bronie masowego rażenia, to już chała...
Zaden problem. Wystarczy uzyc odpowiednia silnej wiazki lasera (jesli juz mamy wykorzystac bron ziemska). Przy ilosci energi jakie sa w stanie wytworzyc generatory obcych statkow, takieta by doslownie wyparowala..Problem z tym zestrzeleniem rakiety sad2.gif, trzebaby jakieś systemy zakłócające użyć, albo wysłać pełno mniejszych głowic. A rakiety nie musiałyby aż tak prosto lecieć, przy naszej technologii mogłyby nawet nieźle wariować (chociaż pewnie tak byłyby do zestrzelenia sad2.gif
Bable. Jak sama nazwa wskauje, grawitacja jest wytwarzna na zenatrz i dziala na zasadzie "odpychania", wenatrz, sila grawitacji moze byc inna.Bąbel grawitacyjny nie wiem jakby miał działać, ale czy by przypadkiem nie rozwalił staku wewnątrz niego, a pozatym jak stworzyć sferę z wyższą grawitacją? A prze takie coś dałoby się przebić bronią z czystej energii, jakiś laser czy coś, chociaż czegoś takiego jeszcze nie mamy.
Nie mozna. Micho Kaku, kiedy podawal hipoteze jak wedlug niego taki force-field moglby dzialac. Do okola okrety/pojazdy bylby wytwarzany babel zlozny z fulerenow (fulereny sa bardzo stabilne). Przez które, byłby przesyłana energia (np. elektromagnetyczna). Jedynym sposobem, zniszczenia takiej tarczy, jest uszkodzenie mechaniczne struktury z fulerenow, a i to przy zalozeniu ze jest to tylko jedna warstwa, ktora nie ma zdolnosci samonaprawczych (nanoboty anyone ?).Osłonę możnaby rozwalić za pomocą głowicy elektromagnetycznej, lub głowicy elektronowej (jeżeli osłona byłaby tworem energetycznym, ale wątpie, żeby takie typy osłon wogóle działały na obiekty fizyczne.)
Napisano 14.11.2008 - 22:42
Wrong. Dla nas nie jest. skoro kosmici przylatuja atakowac ziemie to dla nich najwyrazniej jest to cos zwyczajnego i na porzadku dziennym i tego sie trzymamy.
Napisano 15.11.2008 - 15:51
Napisano 15.11.2008 - 22:06
Dawno temu fantastyka były samoloty i okrety podwodne.hehe zachaczyłeś już o fantastykę i niektóre koncepcje są małoprawdopodobne, a niektóre wogóle nieprawdopodobne.
Podobno istnieją cząsteczki o ujemnej masie (dosłownie).Jak grawitacja miałaby odpychać??
Czysta energia ? To taka umyta domestosem czy Ludwikiem ? :E.A broń z czystej energi powinna mieć olbrzymią szansę na spenetrowanie takiej osłony
Wenwtrz bedzie panowac "normalna" grawitacja.która rozerwałaby bez wątpiena statek znajdujący się
Skoro atakuja ziemie to znaczy ze przylatują. Skoro zostal rozwarzany przypadek ze kosmici atakuja ziemie, to znaczy ze musieli tu doleciec.ej moment! Przylatują?? Tutaj to już chyba jaja sobie ze mnie robisz. Nie ma dowodów na to, że przylatują, oraz nie stwierdzono na razie żadnej możliwości przekroczenia prędkości światła (żeby rozpędzić obiekt do prędkości C, trzebaby dostarczyć nieskończoną ilość energii)
Znowu. Nie mozesz zniszczyc statku. Bo pole w ktorym bedzie sie "laczyc" jeden punkt przestrzeni z drugim jest przed/za statkiem a nie w nim. Naprawde nie znasz analogi z kartka paieru i mrowka ? To działa dokładnie tak samo. I cyz mrowka z tego powodu ginie ?A zakrzywianie przestrzeni, jak już mówiłem, moim zdaniem powinno zniszczyć statek (żeby zakrzywić przestrzeń tak, żeby przekroczyć prędkość C, trzebaby stworzyć czarną dziurę)
Wedlug teorii strun/membran swiat ma 11-wymiarow. Jak kolwiek pozostaje niejasne. czy sa one zwiniete w przestrzeni rownej wielkosci Plancka, czy tez istniją tak zwykle wymieary, tylko my nie potrafimy ich dostrzec (co jest naturalne, jako trojwymiarowe stworzzenia nigdy nie bedziemy w stanie naszymi zmyslami postrzegac wiecej niz 3 wymiarow).PS. O co chodzi z tą 11-wymiarową przestrzenią, ja znam tylko 3 wymiary przestrzeni sad2.gif, chyba jestem ograniczony wink2.gif
Uwazam, ze nasza nauka ledwie zaskrobała powierchnie tego co jest we wszechswiecie. Czarna enegie/materia niech chociazby bedzie przykladem. Kazdy wie ze istnieje, ale nikt nie potrafi powiedziec co to dokladnie jest.Uważam, że nasza technologia zbliża się do wyciągnięcia maksymalnej energii zachodzącej w atomie (chyba, żeby zacząć rozbijać cząstki elementarne, ale nie wiem czy tak się da i tutaj tylko fantazjuje)
Napisano 16.11.2008 - 16:45
pytanie z jakiego ? nazwa filmu ?w komentarzach pisze że to z jakiegoś filmu sf
Napisano 16.11.2008 - 22:54
Dawno temu fantastyka były samoloty i okrety podwodne.
Podobno istnieją cząsteczki o ujemnej masie (dosłownie).
Ale nie musi odpychac, wystarczy, ze bedzie zakrzywiac tor lotu.
Chodziło mi o same elektrony lub fotony a nie broń jonową wystrzeliwującą kationy/aniony(ale to już też nie jest broń energetyczna)Czysta energia ? To taka umyta domestosem czy Ludwikiem ? :E.A broń z czystej energi powinna mieć olbrzymią szansę na spenetrowanie takiej osłony
jeżeli ma odpychać to co znajduje się na zewnątrz, to będzie odpychać to co jest w środku, a jako, że będzie to następować ze wszystkich stron, to nastąpi efekt zmiażdżania, podobny jak przy olbrzymim ciśnieniu, z tą różnicą, że mógłby nastąpić w próżniWenwtrz bedzie panowac "normalna" grawitacja.która rozerwałaby bez wątpiena statek znajdujący się
w zasadzie zaczynając rozmowę o rozwalaniu obcych miałem na myśli sytuację hipotetyczną, a skoro jak sam pisałeś, że przekraczanie prędkości c jest nieopłacalne, to zakladając że obcy pochodzą z alfa centuri i poruszają się z 99% prędkości C to by lecieli 4,5 roku (czas odczuwalny dla nich biorąc pod uwagę dylatację czasu to 8 miechów), przy innych gwiadach wychodziłyby z tego już olbrzymie ilości czasu.Skoro atakuja ziemie to znaczy ze przylatują. Skoro zostal rozwarzany przypadek ze kosmici atakuja ziemie, to znaczy ze musieli tu doleciec.
Przekraczanie predkosci swiatla do podrozy w kosmosie jest nieopłacalne.
Naprawde nie znasz analogi z kartka paieru i mrowka ? To działa dokładnie tak samo. I cyz mrowka z tego powodu ginie ?
Uwazam, ze nasza nauka ledwie zaskrobała powierchnie tego co jest we wszechswiecie. Czarna enegie/materia niech chociazby bedzie przykladem. Kazdy wie ze istnieje, ale nikt nie potrafi powiedziec co to dokladnie jest.
Napisano 17.11.2008 - 07:33
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych