221 odpowiedzi w tym temacie

[xalulax]

No to mamy ochotnika!! Połowa sukcesu za nami
Chyba nie zawieszacie na razie eksperyment? Można sie obejść bez Har-Magedona (chyba)

[Asieńka]

Myślę, że skoro poimformował nas że wyjeżdża, wypada na Har-Magedona poczekać.

[ozim]

Ale ile można czekać! Har-Maggedon wyjechał na zarąbiście dłuuuuugie wakacje, a ja cały czas czekam na jakieś nowe posty w temacie. Ale widzę, że już wrócił Przed chwilą sprawdziłem kiedy był ostatnio widziany - bardzo niedawnjo (16 minut od tego postu). Tak więc czekamy

[Cahir]

Jak się postów moich nie czyta (?) to tak jest.
Edytowałem post ostatni w temacie jak wróciłem..ponad 2 tyg temu.


A śmiałek mnie zawiódł..

[ozim]

No i kloaka;/ Stoimy w miejscu:P

[GrimlocK]

Od roku

Edit [30.06.2008]:+.....
3.2 Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

[Defibrylator]

No i nikt mi nie odpowiedział Gdyby ktoś jednak chciał się podjąć zadania z pierwszego postu, to ja czekam

[darokrol]

bo oni mają lepsze miejsca do zwiedzania, inne planety, inne wymiary a nie jakąś kuchnię, banda bachorów i tyle...

[Rozgwiazda]

Ah... co to za posty?? kłótnie,wyzywki,jakies sprawy zaufania, dzieci-detektywi... znam takiego jednego... przyprowadze go na forum... duzo mi opowiadal jak sie przenosil dusza itd...

A jest tu jakis ''ktos'' co sie zna na tym? bo raczej nie...

[Sarl]

hehe, dobre ;D... właśnie przeczytałem cały temat i momentami miałem niezły ubaw ;D... Nie z powodu pomysłu. Pomysł bardzo fajny i wiele pokazujący, nawet tego, czego zupełnie nie miał na celu, jak np. wzajemne relacje ludzi o różnej wierze, wyznaniu i podejściu do sprawy śmieszyły mnie te kłótnie ;D.. Szkoda tylko, że autor tematu nie był na bieżąco, bo pominąłeś drogi autorze tematu kilka postów, w których były propozycje odpowiedzi

Szczerze, naprawdę szczerze wątpię, żeby ktokolwiek tego dokonał Nie dlatego, że nie wierzę, trudno powiedzieć czy wierzę czy nie. Ten temat mi udowodnił, że nikt tego nie dokona, przynajmniej tutaj

[Yaw]

O fajnie, że tu ktoś napisał - pozwoliło mi to przypomnieć sobie pewną sprawę. Jakiś czas temu przeczytałem post Asieńki, z którego wywnioskowałem, że zdarza Jej się OOBE, wręcz jest już weteranem. Skojarzyłem to z tym, że tutaj miała być świadkiem razem z Aquilą, jeśli dobrze pamiętam. Jak coś pokręciłem to z góry przepraszam, ale jeśli gdzieś rzeczywiście tak napisałaś, to jestem przekonany, że tutaj to potwierdzisz. No i tutaj mam pytanie - nie możesz właśnie Ty wziąć udziału w tym eksperymencie i udowodnić nam istnienia OOBE ? Jeśli nie to dlaczego ?

[Sarl]

Oh, przecież wyjaśnienia już były ... i co więcej, nawet nie przytaczane przez weteranów oobe, tylko tych, którzy nie mają o tym pojęcia jak ja W każdym razie przecież pisali, nawet ci co byli przecież już w tej kuchni - w oobe wszystko może być zniekształcone, niewyraźne, inni pisali, że w oobe nie można doświadczyć świata rzeczywistego, jedynie astralny, inni pisali, że w tym stanie wyobraźnia sama dodaje sobie obrazy i wizje, których nie ma, lub które chce zobaczyć... Mamy wiele wyjaśnień niepowodzeń Szkoda tylko, że nikomu się nie udało i nie opisał dlaczego właśnie się udało:) a do tego też sporo osób, które twierdzi, że umie uzyskać stan oobe i mówiło, że spróbuje, zapomniało o temacie, albo to olało


Reasumując - ten temat może tylko pomóc utwierdzić się w tym, że oobe nie istnieje Ale że to mi nie wystarcza, to chciałbym się zgłębić w temacie instytutu Monroe. Jeśli ktoś z was ma jakieś linki do opisów ich eksperymentów czy coś takiego, to bardzo proszę o wysłanie mi ich na priv. Będę wdzięczny, pozdrawiam

[Asieńka]

Jakiś czas temu przeczytałem post Asieńki, z którego wywnioskowałem, że zdarza Jej się OOBE, wręcz jest już weteranem.

Właściwie to mi się tylko zdarza, na dodatek spontanicznie, wiec pisząc że jestem weteranem to lekka przesada.

No i tutaj mam pytanie - nie możesz właśnie Ty wziąć udziału w tym eksperymencie i udowodnić nam istnienia OOBE ? Jeśli nie to dlaczego ?

Nie mogę. A dlaczego? - odpowiedź masz powyżej. Właściwie nie mam ochoty udowadniać niedowiarkom że istnieje.

[Yaw]

Tak myślałem. Dzięki.

Otóż drodzy sceptycy musicie się pogodzić, iż ludzie są egoistami i wiedząc o czymś niezwykłym, nie są zdolni podzielić się tym z innymi, by ich oświecić tą wspaniałą wiedzą. Prawdopodobnie tacy ludzie mając dowód nawet na istnienie Boga, zatrzymaliby go dla siebie i kpili z wątpiących.......... Istnieje też druga opcja... można się obawiać wybudzenia ze swojej bajki, zdając sobie sprawę, że ktoś może pewnymi zabiegami obalić całą magię, np po przez... eksperyment.

[Aidil]

Nadal poruszamy się w przeciwnych kierunkach.
Osoby które doświadczyły - przeżyły wspaniałe doświadczenie z oobe, doświadczyły - dotknęły świadomie energie subtelne chcą aby Ci inni zrobili to samo. Sami.

Druga strona chce aby ktoś im pokazał.

Jestem zwolennikiem pierwszej opcji.