745 odpowiedzi w tym temacie

[Tacita]

Nie wnikajmy w detale Przecież można zobaczyć obraz dzięki zdalnemu postrzeganiu, albo dzięki medytacji. Nie jest tak źle

[michalp]

To jest jak opera mydlana.
Nie wiem jak ludzie mogą sobie coś odczytywać na odległość - jeszcze z takim skutkiem i wmawiać sobie bezczelnie, że to telepatyczny odbiór informacji.

[Spyryt]

Glównie to polega na wymianie skojarzeń. Ktoś rzucil skuocie się na uczuciach i zaraz wszyscy skupiają się na tym co kojarzy im się z radością.

[Tacita]

Nie wiem jak ludzie mogą sobie coś odczytywać na odległość - jeszcze z takim skutkiem i wmawiać sobie bezczelnie, że to telepatyczny odbiór informacji.

Można odczytać wiele rzeczy na odległość, tylko trzeba umieć

Pisałam gdzieś wcześniej, że nie nazwałabym tego telepatią, ale temat pozostał taki, jaki jest Moim zdaniem powinien brzmieć: trenowanie zdalnego postrzegania.
A skutki? No cóż.. praktyka czyni mistrza

Jeszcze o telepatii: jest to odbiór informacji za pomocą myśli, ale raczej na bieżąco. Tutaj się tak nie da. Dlatego ja sobie ćwiczę zdalne postrzeganie, tyle że pod inną nazwą

[michalp]

Myśle, ze to chwyt wymyślony przez ludzi dla ludzi.
Zresztą jaki w tym cel, kiedy za wszystkie wasze BABOLE obierasz sobie jako udogodnienie zmianę nazwy - to nic wam nie da.

Chyba czas aby się w końcu wykazać, i coś udowodnić, prawda ?

[Ladd]

Temat nazywa się "zabawa telepatyczna", a nie eksperyment telepatyczny także trochę dystansu, pyzatym przeczytaj sobie wszystkie posty to zobaczysz że niemal zawsze ktoś trafiał bez większego naciągania, także nie jest źle .

[Tacita]

Chyba czas aby się w końcu wykazać, i coś udowodnić, prawda ?

Przecież zapraszałam na czat Jakoś nie było chętnych.. A tak byłyby emocje na żywo

[michalp]

Przelewacie z próżnego w puste, bawicie się w coś co nie istnieje, czysta fikcja spłodzona w internecie.
Dla mnie nie ma to sensu - większość jest naciągana do granic możliwości Ladd18.

//Nie mam czasu siedzieć na czacie i brać udział w tej szopce. Tacita
Pozdrawiam.

[Tacita]

Przelewacie z próżnego w puste, bawicie się w coś co nie istnieje, czysta fikcja spłodzona w internecie.

W jakim internecie? Ćwiczyłam na żywo, m. in. z siostrą Za pomocą internetu również, ale na żywo, na czacie. Pisałam gdzieś kiedyś o wynikach 6/7 Mogę więc udowodnić, że telepatia jak najbardziej istnieje, Ty zaś nie możesz udowodnić tego, że ta nie egzystuje

//Nie mam czasu siedzieć na czacie i brać udział w tej szopce. Tacita

To po co tak lamentujesz?

[Spyryt]

Przecież zapraszałam na czat Jakoś nie było chętnych.. A tak byłyby emocje na żywo

Czemu nie ,tylko ustal jakąś datę tej zabawy

[Tacita]

+Macha ujawnij obrazek, bo ja wiem, co jest jego treścią, ale nie chcę bez Ciebie go publikować!

Obawiam się, że jest to konieczne Osirisie, Macha ma wolne do odwołania

Czemu nie ,tylko ustal jakąś datę tej zabawy

Choćby dzisiaj, powiedzmy o.. 18? Jeszcze dam znać czy będę na pewno.

Ps. Tyle że to już nie będzie zabawa, a ćwiczenia/trening

[michalp]

Nikogo nie będe biczował , pozostaje tylko pewien niesmak - zawsze przy próbie ukazania światu fenomenu waszego umysłu - spala na panewce i sama inicjatywa i pomysł. Dziwne dziwne...

Tacita - w jakim internecie ? Jak zwykle tego typu entuzjastów, magików i czego tam jeszcze - opisy poradniki - szerzą sie po internecie, potem koła 15 letnich telepatów i tym podonych tworzą fora i ćwiczą wykreowaną w internecie w rzeczywistości nie istniejącą zdolność.

//Acha - co do weryfiakcji, pisałem Ci już kiedyś PW w tej sprawie, nie mam zamiaru mierzyć się jak w przypadku tematw FEnixa z niedorzecznościami natury tego tematu - jak kolwiek byście go nie nazwali.

CZYTAJ UP ^
|