Być może masz rację,bo pewne elementy od zawsze wykorzystywane były w filmach grozy.Tylko tam jet początek i koniec (jakieś mniej lub bardziej satysfakcjonujące wytłumaczenie). Tutaj wytłumaczenia nie ma,więc dlatego powstało tyle stron. Ja w tym nic dziwnego nie widzę,że ludzie chcą sie podzielić emocjami po obejrzeniu czegoś takiego,bo chyba przyznasz,ze do zwykłych filmików to nie należy.
Widzisz,każdego dziwi i zastanawia co innego,mnie niektóre tematy wydają się fascynujące,a inne głupie.
Jak obejrzałam ten filmik sama to czułam okropny dyskomort,obudziłam męża i mu to pokazałam. A on...obejrzał spokojnie,a potem dał mi wykład,o falach dżwiękowych,wojsku,rodzajach broni...i od razu przestałam się bać
Użytkownik bianka edytował ten post 03.02.2008 - 17:45