98 odpowiedzi w tym temacie

[marcin19krk]

Witam wszystkich jestem tutaj nowy i mam nadzieje ze ten temat zamieściłem w dobrym miejscu jeśli nie to proszę się
na mnie nie wyżywać

Interesuje sie od pewnego czasu OOBE przeczytalem juz paredziesiat artykulów klika ksiazek i wdalszym ciagu nie znalazlem odpowiedzi na moje pytania ktorych ciagle przybywa.
Od paru tygodni staram sie osiagnac OOBE przestrzegam wszystkie wskazówki próbuje z rożnymi technikami ale nic mi nie wychodzi...

Mam do Was pare pytan i bardzo prosze o odpowiedzi

1)W zwiazku z tym ze nic mi nie wychodzi przyszlo mi do glowy ze moze przez to ze lecze sie na cisnienie nie jest to nic powaznego jest duze tylko lekko podwyzszone bylo , teraz jest OK ale w dalszym ciagu zażywam leki czy one moga miec jakis wplyw na to ze nic mi nie wychodzi ???

2)Na forum jest napewno bardzo duzo osob majacych za soba ten stan ... czy ktos mogłby dokladniej napisac jak wyglada moment oderwania sie ciala astralnego z c.f. ???
Chodzi mi konkretnie o to czy mozna sie przestraszyc czy jest ten moment nieprzyjemny oraz co sie dzieje zaraz po nim skoro jest sie w transie ma sie oczy zamkniete a tu nagle co sie dzieje ? zaczyna sie unosic , widziec astral ? czy jak ??

3)".....W momencie, w którym raz "otworzyłeś" się na inną rzeczywistość, tracisz możliwość zamykania się na nią – i to niezależnie od twoich starań (...)"

czy to oznacza ze bede musial raz na jakis czas wracac tam bo jak nie to moja dusza sama wyjdzie kiedy zapragnie ?



z góry dzienkuje pozdrawiam wszystkich

[Macha]

1)W zwiazku z tym ze nic mi nie wychodzi przyszlo mi do glowy ze moze przez to ze lecze sie na cisnienie nie jest to nic powaznego jest duze tylko lekko podwyzszone bylo , teraz jest OK ale w dalszym ciagu zażywam leki czy one moga miec jakis wplyw na to ze nic mi nie wychodzi ???

Jakoś nie wydaje mi się, nie każdemu wyjdzie to od razu. Nie każdy ma odpowiednie predyspozycje.

2)Na forum jest napewno bardzo duzo osob majacych za soba ten stan ... czy ktos mogłby dokladniej napisac jak wyglada moment oderwania sie ciala astralnego z c.f. ???
Chodzi mi konkretnie o to czy mozna sie przestraszyc czy jest ten moment nieprzyjemny oraz co sie dzieje zaraz po nim skoro jest sie w transie ma sie oczy zamkniete a tu nagle co sie dzieje ? zaczyna sie unosic , widziec astral ? czy jak ??

Ja powiem tak, jest to bardzo przyjemne Czujesz lekkość i chłodny powiew (tak jakby) ja to odczuwam tak, jakbym wychodził powoli z wody, tak jakbym błonę powierzchniową czuł.

3)".....W momencie, w którym raz "otworzyłeś" się na inną rzeczywistość, tracisz możliwość zamykania się na nią – i to niezależnie od twoich starań (...)"

czy to oznacza ze bede musial raz na jakis czas wracac tam bo jak nie to moja dusza sama wyjdzie kiedy zapragnie ?
z góry dzienkuje pozdrawiam wszystkich

Chodzi o to, że teraz nie masz takiej naturalnej "bariery", a raczej jest ona mocno naruszona i może być ciężko bo teraz stałeś się celem dla duchów i demonów. Nie ma co panikować, bo do tego wystarczy medytacja i trzeba uważać na swoją dietę oraz przydałoby się unikać jakiś przeładowań w ciele energetycznym, bądź "dziur". Jeśli zachowasz spokój to nic ci nie będzie.

[pazuzu]

ciekawe pytania tym bardziej ze mam podobne
najbardziej mnie osobiscie ciekawi moment wyjscia
wydaje mi sie ze najczesciej ludzie wychodza w nocy w czasie zasypiania maja wtedy zamkniete oczy i pod powiekami widac jedynie ciemnosc
nastepuje wyjscie i co? nagle staje sie jasnosc? nagle bez otwierania fizycznych oczu widzi sie otoczenie?

[marcin19krk]

Macha no to mnie nastrachales :wow: a jakich dziur ??? a dieta to chyba jakas przenosnia .....

Nie cytuj całych postów !!
Macha

[Ladd]

nastepuje wyjscie i co? nagle staje sie jasnosc? nagle bez otwierania fizycznych oczu widzi sie otoczenie?

Nie staję się jasność od razu najczęściej po chwili obraz przestaje być rozmazany, aż w końcu widzisz wszystko jak naprawdę.

[vitek]

Ja probuje od dluzszego czasu i jakos nie idzie:/ Tak jakbym sie za bardzo skupial na samej czynnosci ktora wykonuje a nie np. na jakiejs technice wychodzenia z ciala... Powiedzcie jak to jest. Leze mam zamkniete oczy. I co. Widze "czern" Staram sobie wizualizowac powiedzmy wchodzenie po linie, ale wciaz mimo wszystko widze czern. I jak to jest u was. Nagle widzicie swoj pokoj? Czy otwieracie jakos oczy i dopiero widzicie...? Ktos mowil ze jak wyszedl z ciala to nie mogl oddychac wtf? Dokladnie prosze opisac to WYJSCIE bo to co jest na forum mi nie wystarcza. Pozdrawiam

[Macha]

Macha no to mnie nastrachales ohmy.gif a jakich dziur ??? a dieta to chyba jakas przenosnia .....

Chodzi mi o to, że jak się trenuje oobe to przydałoby się żeby mieć dobrze rozwinięte ciało, wiesz potencjalnie łatwiej jest wyjść z ciała jak ma się dobrze rozwinięte mięśnie, bo energia szybciej krąży po ciele. Trzeba uważać co się je, bo jak zjesz coś ciężkostrawnego to raczej tego dnia nie wyjdziesz.

Należy uważać żeby nie przeholować z trenowaniem tego (max 1 raz dziennie), bo możesz naruszyć swoje ciało energetyczne i stać się łatwym kąskiem dla demonów.

[Ladd]

Ty Macha bo i mnie przestraszysz z tymi demonami .

Właśnie przedmówca ma rację z tym żeby nie jadać nic ciężko strawnego przed wyjściem nie ma kotletów i kartofelków tylko serki, mleko itp. owoce najlepiej, a jak najmniej mięsa bo połowa energii idzie na trawienie posiłku i nie ma się energii na wyjście z ciała.

pozdro :drink:

[marcin19krk]

Powiem Wam ze coraz bardziej zaczyna mi sie to nie podobać nie dosc ze tyle to wszystko zawiera schizy w sobie to jeszcze odnosi sie do kartofelkow i kotlecika ! Teraz mysle ze to cale OOBE ma powazne konsekwencje ktore odbijaja sie potem do konca zycia na czlowieku te zagrożenia duchy demony ... ! :stop: czy wogole po osiagnieciu tego stanu da sie normalnie wieczor polozyc i spac czy odczuwacie strach co bedzie gdy zasniecie lub gdy nie zaplanowanie opuscicie cialo...

nie rozumiem paru rzeczy jeszcze bardzo prosze o oswiecenie
Obawiam sie ze po przekroczeniu tej bariery bede miewal dosc czesto wibracje ktore beda powodowac niechciane opuszczenia c.f...

Co sie dzieje po ktoryms tam razem z kolei opuszczeniem bo czytajac trylogie R. Monroe musze przyznac ze bajzer okropny przypominajacy brazylijska telenowele " wyszlem z ciala i znalazlem sie w jakis domu " albo cos podobnego czyli co , jest dusza przenoszona nie wiadomo gdzie ???

Aha nie odczulem jeszcze ani raz tych wibracji co moge zrobic zeby je odczuc ???

Wiem ze zanudzam ale jeszcze jedno pytanko :oops:
Jak czesto musicie opuszczac swoje c.f ???

[Ladd]

czy odczuwacie strach co bedzie gdy zasniecie

no... będe spał i obudze się rano

Obawiam sie ze po przekroczeniu tej bariery bede miewal dosc czesto wibracje ktore beda powodowac niechciane opuszczenia c.f...

Niechcianie nie da się wyjść z ciała… no chyba że potrąci cię samochód (czego ci nie życzę) i będziesz mieć „śmierć kliniczną” a wtedy ciało astralne też wyjdziesz z ciała tylko z tym że nie wiadomo czy wrócisz .

Co sie dzieje po ktoryms tam razem z kolei opuszczeniem bo czytajac trylogie R. Monroe musze przyznac ze bajzer okropny przypominajacy brazylijska telenowele " wyszlem z ciala i znalazlem sie w jakis domu " albo cos podobnego czyli co , jest dusza przenoszona nie wiadomo gdzie ???

To nie jest takie proste jak wszystko w świecie fizycznym tam czas i przestrzeń nie działają w ten sam sposób jak w materialnym świecie, tam myśli są siłą stwórczą.

Aha nie odczulem jeszcze ani raz tych wibracji co moge zrobic zeby je odczuc ???

Porządnie się zrelaksować i postępować zgodnie z poleceniami R. Monero, a i nie zawsze wibracje występują przy wychodzeniu.

Jak czesto musicie opuszczac swoje c.f ???

Co masz na myśli mówiąc musimy, nic nie musisz ja np. nie wyszedłem z ciała od 2 miechów bo byłem zmęczony i czasu brak (nie licząc wyjścia w czwartek rano) więc to nie jest tak ze musisz…

[Macha]

Niechcianie nie da się wyjść z ciała… no chyba że potrąci cię samochód (czego ci nie życzę) i będziesz mieć „śmierć kliniczną” a wtedy ciało astralne też wyjdziesz z ciała tylko z tym że nie wiadomo czy wrócisz mega_chok.gif .

Da się Ja takie coś miałem raz czy dwa razy jak miałem 7-9 lat

To nie jest takie proste jak wszystko w świecie fizycznym tam czas i przestrzeń nie działają w ten sam sposób jak w materialnym świecie, tam myśli są siłą stwórczą.

Oj coś bluźnisz mój kolego Tam czas płynie tak samo jak w prawdziwym świecie To ty musisz nauczyć się spowalniać czas, a raczej wyrwać się z jego więzi w tamtym "świecie".

[Ladd]

Też po czesci się mylisz doświadczenia OOBE dzielimy na dwa rodzaje: strefę czasu rzeczywistego i projekcję astralną.

Strefa czasu rzeczywistego to doświadczenie realnej, fizycznej rzeczywistości. Czas płynie tam dla przeżywającego wyjście z ciała tak samo, jak w świecie fizycznym.

A w projekcji astralnej dana osoba doświadcza zupełnie innego czasu, niż w świecie fizycznym. Przykładowo, eksterioryzacja w świecie fizycznym może trwać 10 minut, a podróżnikowi może się wydawać, że spędził w astralu 3 godziny .

pozdro :drink:

[Macha]

Dobra wiem jak się dzieli wyjścia z ciała Tyle, że przy "strefie czasu rzeczywistego" nie wychodzisz cały z ciała tylko twoja świadomość zostaje przetransportowana poza ciało, nie możesz wtedy latać tak daleko jakbyś chciał

Przy projekcji astralnej też możesz podróżować po "świecie materialnym".

Moja koleżanka mówiła mi, że podczas projekcji astralnej jej ciało zaczęło "ginąć" więc musiała się nauczyć jak spowalniać tam czas.

[marcin19krk]

Elegancko....a długo jestescie juz po wyjsciu ?? zalujecie czy przeciwnie ?
Pozdro dla fajnych :drink:

Ta relacja jesli sie pomysli ze moze sie takie cos stac jest przeciez wstrzasajaca jako doswiadczeni w tych dziedzinach mozecie potwierdzic ze to co pisze jest autentyczne i moglo miec miejsce ?? Cytuje relacje :
" Od razu mam pytanie, a raczej prośbę o opinię. OOBE i LD miewam od dzieciństwa, właściwie to byłam specjalistką w tej dziedzinie na długo zanim poznałam ten termin. potrafię je sprowokować, czasem mam tzw. spontany, część z nich pamiętam, a o części dowiaduję się tylko dzięki paraliżowi przy pobudce (brrr... nigdy się nie przyzwyczaję ) tak samo moja młodsza siostra, chociaż ona tego nie cierpi i wolałaby tych doznań nie miewać. a to z powodu kilku mało przyjemnych spotkań ze Strażnikami (ona na nich mówi: te małe skur******), oraz jednego zdarzenia. i właśnie to zdarzenie chcę opisać: spała wczesnym wieczorem. oczywiście, bez jej woli, wpadła w ten stan "pomiędzy" i wtedy coś zaczęło ją spychać z łóżka, brutalnie szarpać i dusić. krzyknęła, zerwała się, wybiegła z płaczem z pokoju i opowiedziała o tym roztrzęsionym głosem rodzicom. i... obudziła się...znowu znalazła się na łóżku i sytuacja się powtórzyła. wybiega, zaczęła mówić do taty że coś nią rzuca po pokoju i... obudziła się. i tak kilkanaście razy, coraz bardziej spanikowana, bo to coś ściągnęło ją z łóżka i wepchnęło pod stolik. za którymś tam razem obudziła się naprawdę, to znaczy wyrwała się z tej pętli, TYLKO ŻE POD STOLIKIEM! coś ją FIZYCZNIE atakowało, to nie był sen, to była pętla kilkunastu snów, a na końcu coś ją zaatakowało w realu. pomógł odprawiony przeze mnie Rytuał Odpędzania Mniejszego Pentagramu (jakże by inaczej, zawsze pomaga). od tej pory panicznie boi się OOBE. jak sądzicie, co to było? ja nie mam pojęcia, Sis nie jest histeryczką i nigdy nie koloryzuje, była naprawdę przerażona "

moze mi ktos wyjasnic co to hipnagogow ??? nie moge tego dokladnie znalesc

[woody-woodpecker]

Gdzie szukać demona po wyjściu z ciała???