Napisano
15.08.2007 - 21:36
Fajny artykuł. Logiczny i w ogóle. Szkoda tylko, że nie do końca pokrywa się z rzeczywistością. Muszę przyznać, że często się modlę i zwykle nie ma odpowiedzi 'poczekaj'. Modlitwa w stylu "potrzebuję 1000$" jest akurat mało realna, ale bywają w życiu sytuacje, w których zależy nam, żeby potoczyły się tak, a nie inaczej. I tutaj zwykle modlitwa pomaga. Ktoś może powiedzieć - przypadek. Jasne, ok, z takim przypadkiem mogę żyć. Gdyby dzban mleka zaczął w realny sposób odpowiadać na moje modlitwy, też bym w niego uwierzył. Nie zależy mi na tym, żeby was teraz przekonać, bo nie jest to w ten sposób możliwe. Ciężko mi jednak przekonać siebie samego, że mam do czynienia z losowym przypadkiem.
Natomiast odpowiedzi w stylu 'poczekaj', owszem, bywają. Znalazłem się kilka razy w sytuacji, w której uważałem, że dzieje się wielka niesprawiedliwość, że coś idzie nie po mojej myśli. Zwykle jednak, czasem nawet kilka lat później, okazywało się, że gdyby sprawy potoczyły się tak jak wydawało mi się, że powinno być dobrze, w ogólnym rozrachunku wyszedł bym dużo gorzej.
Ale to wszystko ma niewiele wspólnego z katolickim postrzeganiem modlitwy.