Napisano
19.08.2007 - 12:14
Chciałbym aby każdy mógł spróbować i ewentualnie opisał swoje odczucia.
Ja ze swej strony każdemu kto się wpisze poślę Miłość i Światło, spróbuję też obraz powyżej taką energią odpowiednio nasączyć aby emanował tym samym.
Jak to zrobić?
To całkiem proste. Zrelaksuj się, zamknij oczy i wyobraź sobie, a potem zobacz i poczuj jak z twojego serca wychodzą promienie świetlistej energii w kolorze magenty (różowy) i bieli. Poślij tę energię do konkretnej osoby. Na razie proponuję posyłać do osób udzielających się w tym temacie, abyśmy mogli wspólnie ocenić odczucia.
W chwili wysyłania energii dobrze jest hasłowo powiedzieć w myśli "Boska Miłość i Światło" (po odrobinie praktyki wystarczy "Miłość i Światło").
Moje osobiste doświadczenia (a korzystam z tej energii codziennie) są takie:
- czasem wysyłam sam sobie i czuję jak mnie samego oczyszczają i poprawiają samopoczucie, powodują uczucie lekkości, radości;
- często wysyłam innym osobom (w najróżniejszych sytuacjach) i widzę jak nagle następuje zmiana w ich zachowaniu. Czasem ktoś zdenerwowany, mający właśnie wybuchnąć, po takim prezencie, nagle łagodnieje i całe zdenerwowanie gdzieś odpływa. Czasem wysyłam zupełnie bez powodu, ot tak po prostu aby komuś humor poprawić. Czasem gdy mam coś gdzieś załatwić, zanim wejdę pierwsze co robię posyłam danej osobie Miłość i Światło.
Robie to już niemal hasłowo i odruchowo.
Warto spróbować.
Moje odczucia są zwykle subtelne, ale zawsze wiążą się z lekkością, poprawą humoru i radością.
Zapewne będziecie mieli problem jak to zrobić przez internet, ale nie przejmujcie się tym, wasze nicki, avatary i sam słowa pisane w poście już są z wami nierozłącznie powiązane. Wystarczy popatrzeć na posty i to zrobić.
Jeśli nam się uda, to może zaproponuję byśmy zrobili to samo dla naszego kolegi z forum, o którym wiecie, ze jest chory. Może uda nam się mu pomóc.
Na razie zapraszam do ćwiczeń!
Pozdrawiam!