Napisano 19.08.2007 - 15:20
Napisano 19.08.2007 - 15:51
Napisano 19.08.2007 - 16:18
Napisano 19.08.2007 - 16:47
Napisano 19.08.2007 - 17:09
Napisano 19.08.2007 - 17:14
Zobacz jak działa czarna dziura. Światło i materia są rozpędzone do takich prędkości że światło jest za wolne i nie może się odbić od rozpędzonej masy. Przecież tak działa horyzont zdarzeń. Jest to rozpędzony wirujący dysk materii której nie da się zobaczyć ponieważ pędzi ona szybciej niż światło. Stąd też nasuwa się przykład powstawania galaktyk spiralnych. Wewnątrz nich znajduje się masywna czarna dziura która wiruje i pociąga za sobą inne gwiazdy stąd spirala. Naukowcy już dawno to potwierdzili tylko żaden się nie przyznaje do tego. Człowieku to już dawno było wystarczy poczytać...A więc tym torem myślenia : Gdyby tak puścić to nieszczęsne światlo nie mające przecież masy w ośrodek o zmienionej częstotliwości drgań materii to światło przekroczyło by te magiczne 300'000 km/s, mało tego - jego prędkość była by większa od tego nieszczęsnego kawałka materii którego masę by się zmniejszyło zwiększając częstotliwość - reasumując : nie da się przekroczyć prędkości światło nieważne ile by ona wynosiła. Wynika to przecież z tych wzorów o które ty się opierasz. Kiedy już zanjdziesz inny udziwniony sposób na przekroczenie prędkości światła przez jakiś obiekt to sprubuj poddać tej metodzie zamiast owego obiektu właśnie światło - wnioski nasuną się same.
Napisano 19.08.2007 - 18:36
Światło i materia są rozpędzone do takich prędkości że światło jest za wolne i nie może się odbić od rozpędzonej masy. Przecież tak działa horyzont zdarzeń. Jest to rozpędzony wirujący dysk materii której nie da się zobaczyć ponieważ pędzi ona szybciej niż światło.
Napisano 19.08.2007 - 18:56
Napisano 19.08.2007 - 19:34
Napisano 19.08.2007 - 21:33
Jak zwykle nikt mnie nie rozumie. Pozwól że ci wytłumaczę:Trochę nie zrozumiałeś o co mi chodziło ( a może ja niezbyt jasno napisałem ? ) - nie szkodzi . Ustosunkuję się do twojego najnowszego posta
Zrozum że tu chodzi o materię o podniesionej częstotliwości czyli o materię o mniejszej masie gdzie siła bezwładności wynosi zero. U Einsteina głównym problemem są siły inercyjne (bezwładność). Mówi on bowiem że w miarę zbliżania się do prędkości światła masa obiektu rośnie tak bardzo że wymagana jest nieskończona ilość energii by ją napędzać (działanie siły inercyjnej). Teoria zegara galaktycznego obchodzi zaś ten problem sprawiając że siła inercyjna nie istnieje. Bo skoro ciało jest lekkie i grawitacja na nie nie działa to również siła inercyjna (bezwładność) na nie nie działa. Więc jeżeli zwiększymy częstotliwość drgań materii powiedzmy do znanego nam poziomu fal gamma, które są światłem o zwiększonej częstotliwości (zaznaczam też że wszystkie znane nam fale są światłem, od fal radiowych do fal gamma, zobacz sobie wykres graficzny: spektrum świetlne. to materia posiadać będzie mniejszą masę i mniej energii potrzeba będzie by ją napędzać. Co ciekawe dzieje się tu rzecz odwrotna. Wraz ze wzrostem częstotliwości drgań materii - mniejsza energia jest potrzebna do jej napędzania, czyli przy nie wielkiej ilości energii możemy rozpędzić takie ciało do prędkości 2 x światło a nawet więcej. Ta teoria jest potwierdzona w TZW. Efekcie Hutchinsona gdzie zmienia on częstotliwość drgań materii na wyższe a co za tym idzie sprawia że na przedmioty potraktowane w jego eksperymencie działa anty grawitacja. A bez grawitacji nie ma masy a jak nie ma masy to praktycznie niewielka ilość energii jest potrzebna to przekroczenia prędkości światła.[...] materia rozpędzona do prędkości większej niż światło powinna mieć masę równo oo ( nieskończoność )
Tylko materia bliska horyzontu zdarzeń jest rozpędzona do prędkości światła. My jesteśmy bardzo daleko od horyzontu dlatego wirujemy znacznie wolniej. Przecież cała galaktyka wiruje zgodnie z tym jak horyzont zdarzeń, możesz o to się zapytać byle którego fizyka. Powie ci on, że największa prędkość jest zawsze w środku wiru a na obrzeżach jest wolniej. Możesz przeprowadzić sobie eksperyment na wodzie. Wlej do garnka wody i włącz mikser. Zobaczysz że jak jest bliżej wirnika woda wiruje bardzo szybko a na obrzeżach jest wolniejsza!![...] więc nie wiem dlaczego ja tu jeszcze jestem - i ty też - powinniśmy być już dawno w czarnej dziurze.
Przecież znamy światło o mniejszych częstotliwościach (podczerwień) i o większych (ultrafiolet) (czyt. Google: spektrum świetlne)[...]A może światło w jakiś sposób się transformuje ( zmienia częstotliwość itp ) tak że go nie widać przy pomocy aparatury którą badane są czarne dziury ?( co nie znaczy że dalej sobie nie "leci ")
Przecież czujniki CCD, TTL obserwują w zakresie znanego nam spektrum świetlnego czyli od fal radiowych po ultrafiolet. Nic poza tym nie umiemy zobaczyć. Więc nie jesteśmy w stanie wykryć czarnej dziury w świetle widzialnym bo jest niewidoczna, ale gdybyśmy szukali w świetle gamma byłaby ona taką swoistą latarnią kosmiczną tak by mocno świeciła. No ale nikt nie bada i nie szuka czarnych dziur w zakresie promienni gamma i wyższym (przynajmniej oficjalnie).może wytraca energię potrzebną aby je zobaczyć ? przecież E=mc2 energia ma masę. To może właśnie tą masę przyciąga czarna dziura, a światło bez tej energii ( brzmi nie dorzecznie ale to tylko przemyślenia ) leci sobie dalej a aparatura nawet go nie wykrywa, no bo w końcu służy do wykrywania energii ( vide czujniki CCD, TTL, czy inne dziwy ).
Mam nadzieję że zrozumiałeś mój wykład ehh, trochę tego jest, ale mogę więcej jeżeli masz jeszcze jakieś pytania? Czekam na odpowiedź....Ja będę dalej zdania że jeżeli w jakiś sposób da się przekroczyć obecną prędkość światła to na drodze pojawi się następna przeszkoda w postaci światła o jeszcze większej prędkości które to wzięło się stad że przekroczyło można by powiedzieć swoją prędkość światła omawianym sposobem. widział bym tu paradoks - ileż razy byś,my to nie przekroczyli i tak będzie nie przekraczalne
Napisano 19.08.2007 - 22:34
może wytraca energię potrzebną aby je zobaczyć ? przecież E=mc2 smile1.gif energia ma masę. To może właśnie tą masę przyciąga czarna dziura, a światło bez tej energii ( brzmi nie dorzecznie ale to tylko przemyślenia ) leci sobie dalej a aparatura nawet go nie wykrywa, no bo w końcu służy do wykrywania energii ( vide czujniki CCD, TTL, czy inne dziwy ).
Przecież czujniki CCD, TTL obserwują w zakresie znanego nam spektrum świetlnego czyli od fal radiowych po ultrafiolet. Nic poza tym nie umiemy zobaczyć. Więc nie jesteśmy w stanie wykryć czarnej dziury w świetle widzialnym bo jest niewidoczna, ale gdybyśmy szukali w świetle gamma byłaby ona taką swoistą latarnią kosmiczną tak by mocno świeciła. No ale nikt nie bada i nie szuka czarnych dziur w zakresie promienni gamma i wyższym (przynajmniej oficjalnie).
Napisano 19.08.2007 - 23:02
Tak. Czarna dziura świeci ale w zakresie gamma i wyższym. W świetle widzialnym nic nie zobaczymy. Tak. Są zapewne wyższe stany częstotliwości tylko ich jeszcze nie znamy. Więc nie wiem jaką to ma prędkość ( może mieć nieskończoną ) ale na pewno większą niż prędkość światła. Pamiętaj również że światło jest falą jak fala radiowa. To są te same zjawiska tylko o różnych częstotliwościach.O widzisz - zabrzmiało to jak byś sie ze mną zgodził ( może nie dosłownie ) - twoim zdaniem czarna dziura jednak coś tam emituje - pytanie - jaką to ma prędkość ? czy oprócz fal gamma są inne typowe elektromagnetyczne fale o większej prędkości.
Ale my nie mówimy o świetle tylko o materii podróżującej szybciej niż światło. Nie chcemy przecież sprawić żeby światło poruszało się szybciej niż 300'000 km/s tylko żeby materia się poruszała szybciej niż ta prędkość. Więc podnosimy częstotliwość materii a nie światła. Zwiększając częstotliwość światła przeszlibyśmy po prostu wyżej w spektrum elektromagnetycznym czyli powiedzmy do gamma.Efekt Hutchinsona - przeczytałem gdzieś że do wywołanie tego efektu potrzeba co najmniej dwóch różnych ośrodków emitujących promieniowanie elektromagnetyczne wysokiej częstotliwości ( van de Graf i Tesla ? )( nie konieczne widzialne lub około widzialne ) a miedzy nimi zachodzi interferencja i dzięki temu zmieniane jest częstotliwość materii przedmiotów poddanych działaniu tych fal - czy takiemu oddziaływaniu może się poddać również fala elektromagnetyczna ( nieszczęsne światło ) - to że może zmienić swoją częstotliwość to wiem bo miedzy światłem a falami radiowymi jest tylko różnica częstotliwości, ale czy nie wpłynie to w jakiś sposób na jej prędkość ?
Tak trochę się interesuję. Efekt H. znajdziesz na YouTube pełno tam jest jego przykładów lewitujących przedmiotów. I tak polecam poczytać bo wg. mnie to co odkrył to przyszłość. Wyobraź sobie pojazdy na anty grawitacje. To jest możliwe. Już dziś.Widzę że interesujesz się fizyką kwantową i efektem tego gościa na H - będę musiał sporo poczytać żeby załapać co to chodzi ci po głowie .
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych