@up
A demokracja nie zabija? Choćby największe demokratyczne państwo jakim jest USA
nie ma ofiar? Może w swoim kraju tak dużo nie ma (nie licząc 11/9) ale poszerza przemysł grabarski w innych krajach.
Tak co poniektórzy pisali wspomne i ja. Komunizmu w swojej czystej (i doskonałej?) postaci nie było/ nie ma/ i nie zapowiada się na to. ZSRR był socjalistyczny, jak inne państwa bloku wschodniego. Chiny czy Kuba także nie mają komunizmu, jak niektórzy oceniają. Chiny są zbliżone systemowo ale to jednak nie to.
A zalety komunizmu? Coś co spodoba się biednym (i zawistnym, zazdrosnym często pieniędzy) to wszyscy mają po równo, każdy ma jedzenie, dom, prace. Państwo rozwija się w najlepsze, dzięki braku jakichkolwiek korupcji, rozwija się przemysł dzięki wszystkim przedsiębiorstwom, które są państwowe. Dziwny to jest ustrój i wielu się podoba, jedynie tym co mają wiele, bo zostanie im zabrane.
Niestety przez swoje modyfikacje na gorsze systemy jest postrzegany tak jak jest.
Otóż, nie rozumiem, jak w ogóle można doszukiwać się dobrych stron w systemie, który zabija ludzi? Dla niektórych z was, może i to jest coś abstrakcyjnego, bo nie dotknęło to was osobiście, ale mnie tak.
Ja wymienie pozytywy dyktatury.
Tak jak w przypadku komunizmu nie jest idealnie przedstawiona. Otóż w najlepszej postaci widze to jako:
- władza dla osoby mądrej, dbającej o dobro wspólne i swojego narodu
- bez zbędnych rozważań, liberum veto, kłótni politycznych.
- duży rozwój państwa
- sprawne zarządzanie
- prawo/konstytucja ważna, ale najważniejsze prawo moralne władzcy, czy jego dobrze dobranych ludzi
- brak sytuacji gdzie państwo traci na rzecz jego obywatel wzbogacającego się
mógłbym wymieniać jeszcze wiele rzeczy, ale prowadzi to trochę do nikąd.
Tak jak nie znajdzie się osoby oddanej państwu i odmawiającej sobie władzy absolutnej, wzbogacając się na tym, tak i nie ma komunizmu idealnego przez ludzką postawe, tak i również nie ma demokracji z głupim narodem, oszukiwanym i dającym się omamić przez propagadny i obietnice populistyczne.