Skocz do zawartości


Zdjęcie

Psionika dla laika - reaktywacja


  • Please log in to reply
118 replies to this topic

#1

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

Serwis Paranormalne.pl przedstawia artykuł z serii 'Psionika dla Laika'
Autorstwa Fenixa Nightwalkera


Przewodnik początkującego telepaty
część 1(9)


Przedstawienie czas zacząć

Fani, jeśli w ogóle tacy są i można ich nazwać fanami, czekali długo na reaktywację tej dobrze znanej na łamach serwisu serii artykułów. Serii, która wyniosła autora na wyżyny moderacji (znów ktoś się doczepi, ale co ja poradzę na moją niebywałą skromność i brak umiejętności trzymania języka za zębami), która przez 9 części wzbudzała masę emocji i była podstawą do zażartej dyskusji na łamach forum. Abym więcej nie przesadzał, w tym miejscu zakończę wprowadzenie do wprowadzenia.

Od ostatniego, ósmego odcinka serii minęło wiele czasu. Pewien serwis zdążył powstać i upaść (pewnie brakowało mu właśnie takiej serii), całe chmary użytkowników zdążyły się przewinąć przez to forum, a autor postarzał się o dobre pół roku.

Odcinek ten, numer dziewiąty już, będzie odcinkiem testowym. Zobaczymy czy nadal mam dar pisania w swoim stylu, czy seria nadal będzie przyciągać użytkowników i czy nie znudzi mi się zbyt szybko. Spróbujemy dotrwać do 23 odcinka (właściwie do 32), aby wtedy dumnie zakończyć „sezon”. Nie wykluczam jednak zakończenia przygody po tym artykule.

Ostatnia rzecz, jaka wymaga wspomnienia. Wiele elementów, jakie mogę przedstawić może być... nowe, tym samym może nie zgadzać się z tym, co było przedstawione w poprzednich częściach. Cóż, wiedza ewoluuje. Jeśli znasz poprzednie części – to dobrze. Jeśli nie znasz, to nic nie szkodzi, ale dobrym pomysłem jest się zapoznać.

Dość gadania, przechodzimy do rzeczy.

Telepatia – co, jak, gdzie i kiedy...

Tematem dzisiejszego odcinka (pozostańmy już przy tejże terminologii) jest zdolność telepatii. Należy ona do działu psioniki zwanego postrzeganiem pozazmysłowym (ang. extra-sensory perception). Próbując wyjaśnic naturę tego zjawiska możemy mówić o tym, iż energia – czy to psi, ki, chi, czy jak to ją jeszcze inaczej nazwiemy, ma sposobność do przesyłania informacji.

W konstrakcie energetycznym możemy zapisać dowolną informację, jednakże fakt możliwości odczytania tej informacji zależy od dwóch aspektów, zarówno od stopnia zaawansowania umiejętności osoby zapisującej, jak i odczytującej.

Wiele osób, które traktują telepatię jako fakt zapewne wciąż uważa, iż jest to przesyłanie myśli. Hmm, w pewnym sensie tak. Jednakże w środowisku zwykło się uważać, iż jest to przesyłanie informacji za pomocą określonego nośnika. Informacją może być dowolna myśl – kolor, kształt, słowo, uczucie. Nośnikiem natomiast jest energia. Mam tutaj na myśli energię parapsychiczną (para nie oznacza 'nie istnieje', para oznacza 'jeszcze nie wytłumaczalne'). To, czy nazwiemy ją psi czy jeszcze inaczej nie ma żadnego znaczenia. Fakt jednak pozostaje faktem, iż w dziedzinie parapsychologii rozróżniamy różne energie, których mieszanie nie zawsze wychodzi na dobre. Najważniejszym jest dla nas to, że informacja jest przesyłana w nośniku zbudowanym z energii.

Ping, bynajmniej nie chińska gra

Właśnie takim prostym nośnikiem zbudowanym z energii jest ping. W sumie ping to bardziej określenie dla czynności, ale możemy nim także nazwać tą mała kulkę energii – choć kształt nie koniecznie musi być kulą. Ping zazwyczaj stosowany jest do zwrócenia uwagi drugiej osoby – to w ramach wykorzystania 'praktycznego'. Najczęściej jednak stosuje się go w ramach ćwiczeń.

Aspekt mentalny, aspekt praktyczny

Jeśli chodzi o aspekt mentalny, to możemy ponowić podstawową frazę występującą w psionice: „wiara jest niezbędna”. Ileż to razy powtarzałem, że bez odpowiedniego nastawienia nie osiągnie się rezultatów. Wyobraźmy sobie następującą sytuację. Małe dziecko uczy się pisać, jednakże całe otoczenia wmawia mu, że nie może nauczyć się pisać, że jest to dla niego niemożliwe do osiągnięcia. Po pewnym czasie, pod wpływem otoczenia dziecko faktycznie zaczyna wierzyć, że nie może nauczyć się pisać. Rezultat – chyba oczywisty.

Jeśli nie wierzymy, że coś potrafimy zrobić – nie damy rady tego zrobić, jest to prawda stara jak ten świat, a może nawet starsza. Dlatego po raz kolejny podkreślę – podstawą psioniki jest wiara, że potrafimy osiągnąć rezultaty. Kolejnym ważnym aspektem jest praktyka – praktyka i ćwiczenia. Drugą ważną zasadą w psionice, którą to tak często powtarzam jest „ćwicz, ćwicz, ćwicz”... A jak już poćwiczysz, to poćwicz jeszcze trochę. Zgodnie z zasadą, im dłużej jeździmy na rowerze, tym jeździmy coraz lepiej.

Samą zdolność telepatii można ćwiczyć na różne sposoby, w drugiej części artykułu (tzn w drugim odcinku) przedstawię kilka popularnych w środowkisku ćwiczeń i zabaw, które pomogą wam rozwinąć zdolności telepatyczne. Teraz jednak przedstawię jedno ćwiczenie, w miarę ze szczegółami. Ćwiczenie, które wraz z Tacitą przerobiliśmy osiągając bardzo pozytywne rezultaty.

Powinniśmy sobie przygotować kilka kartek z kolorowego bloku – będzie to nasze wsparcie. Teraz musimy przygotowaś sobie partnera. Niestety, telepatia to taka zdolność, której nie przećwiczymy w pojedynkę. Gdy już dwie osoby, czy to siedzące naprzeciwko siebie, czy znajdujące się na przeciwległych krańcach Polski siedzą wygodnie – możemy przystąpić do działania.

Kolory i... kolory

Wybieramy kartkę papieru, dowolną. Ważnym jest, aby partner nie wiedział, jaką kartkę wybraliśmy – bo przecież mamy mu to wysłać mentalnie, prawda? Waszemu wyborowi pozostawiam metody ukrywania koloru kartki (w wypadku, gdy partner siedzi po drugiej stronie stołu).

Zaczynamy się wpatrywać w kolor kartki, jednocześnie zaczynamy wysyłać impulsy energii w kierunku partnera. Jak je wysyłamy? Prostą metodą – wizualizacją. Po prostu wyobrażamy sobie linię energi łączącą nas i partnera (tzw. Linking), po której w odstępie jednej czy dwóch sekund płyną impulsy energii (np. w kształcie kuli czy strzały), niosące ze sobą informacje.

Zapisanie informacji na 'impulsie' w tym przypadku jest proste – powinniśmy nadać impulsowi kolor, taki jaki chcemy przesłać, dodatkowo powinniśmy myśleć, że ten impuls ma taki kolor i przesyła informację o takim kolorze. Proces nadawania powinien trwać ok. minuty.

A jeśli partner znajduje się na drugim końcu Polski? Wtedy w grę wchodzi lokalizacja za pomocą sygnatury. Dla początkujacych najlepiej polecić następującą metodę. Po prostu myślcie o partnerze, o jego charakterze, pseudonimie, imieniu, zdjęciu itp. Często efekty są nadspodziewanie pozytywne.

To tyle, jesli chodzi o nadawanie. Jednak jest drugi aspekt – proces odbierania, tym zajmuje się nasz partner. Tutaj już jest trudniej do opisania, należy się po prostu otworzyć na sygnały. Wyciszyć myśli, zacząć nasłuchiwać. Czasem tyle wystarczy. Czasem jednak trzeba sobie wyobraźić sieć energetyczną, w którą wpadają impulsy, a następnie są przesyłane do nas. I najważniejsze – trzeba być otwartym na sygnał, niczego nie ignorować. Z biegiem czasu, w miarę praktyki sami zrozumiecie, czego macie 'nasłuchiwać'.

Jeszcze jeden element – blok kolorowy potrzebny był nam w celu „wsparcia dla wizualizacji” - jeśli swojej umiejętności wizualizacji nie macie nic do zarzucenia, to możecie obejść się bez kolorowych kartek, wspomagając się tylko swoją wyobraźnią.

Można jeszcze zauważyć, iż w procesie nadawania, zamiast myśleć tylko o kolorze, możemy myśleć także o przedmiotach, a nawet zwierzętach w danym kolorze. Myślac o zielonym możesz pomyśleć zarówno o samym zielonym, jak i o kubku na kawę w zielonym kolorze, albo o żabie pospolitej (bo też zielona), lub też o trawie. Możliwości jest wiele (dzięki Taci za zwrócenie na to uwagi).

W sumie było by na tyle – przedstawiłem podstawy praktycznego zagadnienia telepatii. Teraz tylko znaleźć partnera i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. W drugiej części artykułu (o ile się pojawi) przedstawię kilka ćwiczeń i zabaw, pomocnych w rozwijaniu telepatii, w myśl zasady, aby psionika była „łatwa, prosta i przyjemna”.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor pragnie przypomnieć, iż artykuł ten oparty jest na licencji Creative Commons
Możesz kopiować i rozpowszechniać ten artykuł pod warunkiem uznania Fenixa Nightwalkera jako autora i serwisu Paranormalne.pl jako źródła.

UWAGA: autor nie ponosi odpowiedzialności za dyskomfort psychiczny wywołany treściami artykułu, a występujący z powodu odmiennych poglądów. Celem artykułu jest edukacja, nie udowadnianie tez i przekonań.


  • 2

#2

Quarges.
  • Postów: 47
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziwi mnie, że jeszcze nikt nie ocenił tego artykułu :o Czyżby wszyscy stracili zainteresowanie? Zero komentarzy?

Nie interesowałem się do tej pory telepatią, ale można zawsze zacząć :]
Ładny wstęp, czekam(y) na kontynuację ;)
  • 0

#3

ksips1.
  • Postów: 20
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Na 5 prób przeprowadzonych przeze mnie, tylko raz mojemu bratu udało się wykryć kolor
  • 0

#4

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No to już postęp w statystyce - ćwicz dalej, a może się jeszcze o jakiś raporcik z wyników pokusisz, było by to pomocne dla mej osoby.
  • 0

#5

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

na 5 prób 1 pozytywny wynik. Hmm 20 % mieści się w granicach prawdopodobieństwa, gdyby to były 4/5 prób...
  • 0



#6

Quarges.
  • Postów: 47
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja mogę osobiście powiedzieć, że wykonałem ćwiczenie (jednak nie z kolorami ale z trzema figurami: trójkąt, okrąg i kwadrat) - na 6 prób, 100% się powiodło ;) Właściwie wynikiem całego eksperymentu byłem mocno zszokowany :D
  • 0

#7

kyla.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

brak kometarzy nie znaczy brak zainteresowania, poprostu wakacje... ^^ a po za tym tak jak ja np nie udzielam sie na forum ale czytam zwlaszcza artykuly tego autora byle tak dalej jedne z lepszych pozdro :>
  • 0

#8

PredTech.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawy artykuł, Fenix to jeden z lepszych autorów na tym forum ;)
A można liczyć na kolejne artykuły?
Na przykład o(przytoczę z www.psionguild.org):

-Scanning/Probes
-Broadcasting
-Distorting/Destroying Mental Files

itp ;)

Pozdrawiam
  • 0

#9 Gość_eru75

Gość_eru75.
  • Tematów: 0

Napisano

Dziwi mnie, że jeszcze nikt nie ocenił tego artykułu blink.gif Czyżby wszyscy stracili zainteresowanie? Zero komentarzy?

Wolę nie widzieć komentarzy niż czytać n-ty post: "buhahaha, ale debile!!!" :/

W każdym razie artykuł ciekawy, jedyne co mógłbym dodać to przynajmniej 0,5h medytacji przed ćwiczeniami - umysł staje się wtedy wyciszony i łatwiej skupić się na pojedynczej myśli.
  • 0

#10

barteqx.
  • Postów: 46
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Te terminy(broadcasting, scanning) by brzmiały jakoś znajomo dla informatyka...
  • 0

#11

Berith.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Fenix, może to będzie wielki offtop, ale muszę zapytać. Kiedyś mówiłeś coś z jakimiś forumowiczami o badaniu twoich zdolności psionicznych, przez niezależną grupę. Umówiłeś się na wrzesień, co już było dziwne. Co się teraz stało z planami? Spodziewasz się komentarzy i oklasków? Jeśli tak, to daj nam dowody. Jeśli nie, to nie licz na zbyt wiele, bo to art jak wiele innych.

Wierzę, że człowiek może obudzić w sobie psioniczne zdolności. Nie wiem jednak, czy ty je masz, i czy to są zwykłe przechwałki. Takie badania nie dość, że by wszystko wyjaśniły, przy odrobinie profesionalizmu mogłyby być świetnymi dowodami dla sceptyków. Nie twierdzę, że musisz coś udowadniać - nic nie musisz, jednak dobrze by było abyś to zrobił.
  • 0

#12

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Przez niezależną grupę? Ee? Jedyne co kojarzę to niejakiego Lachowicza, który zniknął po tym, jak nie udało mu się udowodnić oszustwa ;) .
  • 0

#13

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Błąd - Marcin Lachowicz nie zniknął po tym jak nie udowodniono oszustwa ( i prosze Cię Fenix nie bądź bezczelny ) tylko prawdziwym powodem tego był odległy termin na jaki zdecydował się Fenix - termin, najdalszy jaki przyszedł mu na myśl pod presją ze strony szerszej grupy osób.

Druga sprawa - spotkanie ma odbyć się w październiku - rzekomo Fenix dopiero wtedy miał znaleźć jeden dzień wolnego czasu dla sceptyków.

Z tego co pamiętam jeszcze mariush wyraził chęć uczestnictwa i zadbania o najmniejsze szczegóły. I tak, to byłaby niezależna grupa oraz niezależne miejsce do badań - bo o ile pamiętam - miałbyć to uczelnia wyższa pod nadzorem profesora nauk ścisłych.
  • 0

#14

dlp.
  • Postów: 91
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam racjonalnie myślących przyjaciół. Witam ponownie drogi Fenixie...

Nie mistrzu - nie zniknąłem. Umówiliśmy się na październik i zapewniam, że nie omieszkam się wtedy głośno upomnieć o to co publicznie nam wszystkim obiecałeś. W końcu dałeś słowo honoru...

Sugeruję Ci nie manipulować faktami i nie utrzymywać, że "zniknąłem po tym, jak nie udało mi się udowodnić oszustwa" ponieważ nie zgodziłeś się wtedy na żaden test wykorzystując przyziemne i infantylne wymówki. Wszystko jest do sprawdzenia w archiwum.

Wszystkim zainteresowanym przypomnę już teraz:
W grudniu 2006 roku Fenix Nightwalker PUBLICZNIE przyznał na forum paranormalne.pl, iż jest w posiadaniu mocy paranormalnych - potrafi przesuwać przedmioty na odległość siłą woli. Po dłuższej dyskusji PUBLICZNIE zgodził się wziąć udział w niezależnym badaniu w Katowicach. Ja - jako organizator próby - zobowiązałem się zorganizować lokal, minimum 2 kamery oraz sprowadzić grupę niezależnych sędziów (jak wtedy napisałem - wielce prawdopodobnie także, że eksperta z tytułem naukowym z fizyki lub pokrewnej nauki ścisłej). Zobowiązałem się również do zwrotu wszelkich poniesionych kosztów podróży w wypadku przejścia pozytywnie testu przez podmiot. Termin próby został ustalony na październik 2007 roku i z mojej strony jest jak najbardziej aktualny.

Za kilka dni wyjeżdżam w celach naukowo-badawczych na Ukrainę, więc prawdopodobnie nie będę mógł na bieżąco odpowiadać w tym temacie. Wracam 18tego. Zgłoszę się publicznie po 25 września i ustalimy dokładne szczegóły naszego spotkania.

pozdrawiam

PS. Fenix, gwoli ścisłości, przedrostek para- oznacza przeczenie...
  • 0

#15

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

Serwis Paranormalne.pl przedstawia artykuł z serii 'Psionika dla Laika'
Autorstwa Fenixa Nightwalkera


Przewodnik początkującego telepaty
część 2(10)


O powiększaniu czcionki

Tak sobie dzisiaj pomyślałem, czy nie było by dobrym pomysłem zwiększyć czcionkę w stopce każdego artykułu, zwłaszcza tej drugiej części zaraz po 'uwaga'. I choć opcja wyeksponowania tej części artykułów wciąż jest rozważana, pewnym pozostaje fakt, że wieści o wznowieniu serii roznoszą się z prędkośią huraganu (aby nie być zbyt oryginalnym). Tak jak obiecałem, odcinek ten będzie traktował o grach i zabawach, pomocnych przy nauce telepatii, jak i przy „trzymaniu” formy.

Co łaczy jabłko z ananasem i bananem?

Zgadnij owoc (ang. guess the fruit), to prosta zabawa telepatyczna, do której potrzebujemy conajmniej dwóch osób, rozgrywana zarówno 'twarzą w twarz' jak i na odległość, przebiega zazwyczaj w turach (niczym Herosi). Kultura wymaga, aby każdy uczestnik gry miał okazję do conajmniej jednego 'nadania'.

Wybieramy sobie owoc, lub warzywo – i myślimy o nim. O samej nazwie, albo próbujemy sobie wyobrazić nazwę napisaną na papierze, lub też cały owoc (lub warzywo) narysowane na kartce. Możemy również wyobrazić sobie cały owoc (lub... wiecie co) w pełnym trójwymiarze, przekroić go, poczuć zapach, smak itp. Tutaj wszystko zależy od naszej wizualizacji. Druga osoba (lub inne osoby) ma za zadanie przechwycić informację, w tym przypadku będzie nią nazwa owocu czy też jego wygląd. Chodzi po prostu o 'zgadnięcie' jaki owoc ma na myśli osoba nadająca. Odbierać można w różny sposób, czy to poprzez myślenie „ciekawe jaki to owoc” lub też wyczekiwanie w ciszy na jakąś myśl lub obraz. Można też wyobraźić sobie pusty korzyk i poczekać na to, co się stanie.

Można również zastosować podobne metody jak przy zabawie z kolorami w pierwszej części artykułu. Chodzi o wysyłanie informacji za pomocą linka (połączenia energetycznego), a odbieranie ich za pomocą sieci energetycznej. Trzeba tutaj zauważyć, iż nadawanie do kilku osób nazywane już jest transmisją, czy też transmitowaniem (ang. Broadcasting), zostanie to omówione bliżej pod koniec tego artykułu. Tak czy siak – zgadujcie owoce...

Kwadrat... zielony kwadrat

Najpopularniejsza po 'guess the fruit' zabawa telepatyczna, nie różni się za bardzo od zabawy z owocami czy kolorami, jednakże jest ta jedna mała różnica, która sprawia, iż kolory i kształty (ang. shapes and colors) jest nieco trudniejszą grą. Mianowicie, w odróżnieniu od zgadywanki owocowej i wyłapywania kolorów, tutaj informacją przesyłaną jest zarówno kolor, jak i kształt. Wynikiem pozytywnym ćwiczenia możemy nazwać sytuację, w której odbiorca prawidłowo określi zarówno kolor, jak i kształt.

Zazwyczaj stosuje się podstawowe kolory jak i podstawowe kształty, aby nieco ułatwić sprawę. I tak mamy kwadrat, koło, trójkąt – czasem dodaje się prostokąty, trapezy i sześcioboki. Z kolorów natomiast czerwony, niebieski, zółty, czarny, biały, ew. też zielony czy pomarańczowy – to już dla sprawniejszych psioników, jako iż czasem ciężko odróżnić pomarańczowy od czerwonego w jasny dzień ;) .

Tutaj jeszcze zwracam się z prośbą do przedstawicielek płci pięknej. Jeśli ćwiczycie z partnerem to nie stosujcie kolorów typu seledynowy, indygo itp. Powód jest prosty, faceci to daltoniści, więc tylko zepsujecie sobie rezultaty nie z winy błędnego przesyłania kolorów, ale z powodu problemów z rozróżnieniem tych kolorów. Ekhem...

3...2...1...

Liczby, nic prostszego... Ale jednak nie, biorąc pod uwagę ilość liczb (która to podobno jest nieskończona) może to być zabawa dla naprawdę zaawansowanych telepatów. Zaczynając od małych liczb z przedziału od 1 do 9, wybieramy jedną, którą nadajemy w identyczny sposób, jak w poprzednich przypadkach. Jak tylko osiąniemy dobre rezultaty (a raczej bardzo dobre) możemy zwiększyć przedział. Jak już będziecie odbierać liczby 9-cyfrowe, możecie zacząć przesyłać zadania domowe...

Trzy gry, różnica – stopień zaawansowania i podmiot przesyłanej informacji. Formy przesyłu w 99% przypadków takie same. Fakt faktem, iż tego typu zabawy są dobre na początek, w późniejszych etapach można modyfikować każdą z nich, np. zamiast pojedyńczego owocu, prześlijcie sobie sałatkę owocową i spróbujcie podać, co się w niej znajduje. Albo zamiast czerwonego koła można przesłać „Madonnnę z dzieciątkiem” - oczywiście, jeśli odbiorca nie będzie wiedział, co przesyłamy.

Psioniczny Ping-Pong

W przypadku tej zabawy potrzebna nam jest umiejętność pingu – nic prostrzego, wystarczy wyobraźić sobie kulkę energii, czy też impuls o innym kształcie wysyłany w kierunku partnera. Ten natomiast musi być w stanie go odczuć. Aby wykonywać to poprawnie, potrzeba trochę praktyki. Jednak jeśli już potraficie pingować, możecie przejść do zabawy, która bardzo dobrze rozwija tą umiejętność.

Tak jak w tenisie stołowym mamy piłkę odbijaną miedzy dwoma graczami, tak w tej zabawie telepatycznej rolę piłki przejmuje impuls telepatyczny, czyli właśnie ping. Idea jest prosta – wysyłamy w kierunku partnera impuls, a gdy ten go odczuje, wysyłą impuls do nas. I tak w kółko. Zdolność przydatna nie tylko w telepatii, ale też w ogólnym rozwoju psionicznym, jako iż pomaga rozwijać zdolności manipulacji i odczuwania energii.

Jeśli chodzi o metody nadawania i odbierania – cóż, pierwsza metoda przedstawiona w zabawie z kolorami sprawdza się bardzo dobrze, w odstępach jednej czy też dwóch sekund wysyłamy szybki impuls energii psi, w tym przypadku nie zawierający informacji. Odbiorca musi natomiast rozszerzyć sieć energetyczną próbując wyłapać sygnał, lub tez po prostu wyciszyć umysł i próbować wyczuć nadchodzący sygnał. Dodatkowo zaleca się nie nadawać sygnału dłużej jak przez 6, 8 sekund.

Transmisję czas zacząć

Wyobraźnia – nadawać i odbierać można wszystko, a stopień powodzenia zależy od stopnia naszego zaawansowania. Pamiętajcie o kolejnej zasadzie psioniki – praktyka czyni mistrza. Przedstawiłem kilka prostych i mniej prostych zabaw telepatycznych, teraz chciałbym jeszcze omówić zdolność transmitowania, czyli broadcasting. Wbrew pozorom nie ma w tym wielkiej filozofii, całość polega na odpowiednim połączeniu zdolności manipulacji energią, nadawania i koncentracji. Wysyłając informację do jednej osoby nasza koncentracja nie jest aż tak duża, jako iż mamy wysłać informację tylko do jednej osoby.

Wysyłając ją do kilku, albo nawet do kilkunastu trzeba rozdzielić nasze skupienie z pojedyńczego sygnału na kilka. Nie ma tutaj skutecznego przepisu typu „how-to”, trzeba ćwiczyć, a odpowiednie umiejętności przyjdą z czasem. Po prostu próbujcie wysyłać (wizualizując) informację po kilku linkach jednocześnie. Jest jeszcze jedna metoda skuteczna w przypadku, gdy osoby odbierające informacje znajdują się w tym samym pomieszczeniu, lub w najbliższej okolicy.

Jest to swoisty telepatyczny krzyk (ang. telepathic scream). Każdy z wa zapewne dobrze wie, jak wygląda „rozmowa w myślach”. Nasz telepatyczny krzyk to po prostu takie głośniejsze gadanie do siebie „tam w środku”. Ot i cała filozofia, prawda, że proste? Oczywiście stopień powodzenia w przypadku takiego sposobu nadania informacji zależy od stopnia naszego zaawansowania, to jednak poczułem obowiązek poinformowania o takiej możliwości.

Droping connection, log out

Miałem okazję kilkukrotnie wspomnieć o linku – czyli połązeniu swoistą liną energetyczną z partnerem. Z uwagi na możliwe informacje przesyłane przez takie połączenie, dobrym pomysłem jest zerwanie połączenia po zakończeniu ćwiczeń. Robimy to poprzez zwykłe wyobrażenie sobie tej energetycznej liny, a następnie wizualizację przecięcia jej, zerwania, lub po prostu zaniku. A potem tylko stawiamy tarczę i idziemy na obiad - ave!

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Autor pragnie przypomnieć, iż artykuł ten oparty jest na licencji Creative Commons
Możesz kopiować i rozpowszechniać ten artykuł pod warunkiem uznania Fenixa Nightwalkera jako autora i serwisu Paranormalne.pl jako źródła.

UWAGA: autor nie ponosi odpowiedzialności za dyskomfort psychiczny wywołany treściami artykułu, a występujący z powodu odmiennych poglądów. Celem artykułu jest edukacja, nie udowadnianie tez i przekonań.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych