Napisano
30.09.2006 - 15:33
21 grudnia 2012 Data ta stała się również pretekstem do zbudowania jednej z teorii spiskowych. Nawiązał do niej m.in. Graham Hancock w swojej książce pt.: Ślady palców boga (tytuł ang.: Fingerprints of the Gods. Kompletny Kalendarz Majów, rzekomo wywieziony z Berlina w 1945 przez wojska rosyjskie, został przetłumaczony dopiero krótko przed rokiem 1968. Twórcy teorii spiskowej twierdzą, że Rosjanie znaleźli w tym dokumencie informacje, które następnie sami zweryfikowali, a z których wynikało, że w dniu 21 grudnia 2012 r. na drodze Ziemi znajdzie się planetoida olbrzymich rozmiarów. Rzekomo planetoida ta jest opisana w Kalendarzu Majów jako obiekt kosmiczny o średnicy 100 km. Ma ona zderzyć się z Ziemią tego dnia, czym doprowadzi do całkowitego zniszczenia naszej planety. Majowie nie widzieli sensu tworzenia kalendarza o datach późniejszych, sięgających poza zagładę kuli ziemskiej, dlatego zakończyli rachubę czasu Ziemi na tej dacie... Wiarygodność takiego wnioskowania miała wynikać z faktu, że Kalendarz Majów opisywał ruchy ciał niebieskich naszego Układu słonecznego nawet sprzed 500.000 lat z dokładnością do kilku sekund (w tym: zaćmienie Słońca, zaćmienie Księżyca).
Teoria spiskowa wokół kalendarza Majów dokonała powiązania w całość następujących elementów:
Rosjanie poinformowali przed rokiem 1968 przywódców kilku krajów świata o treści tłumaczenia kalendarza Majów, w tym prezydentów USA, Francji oraz RFN, aby zaczerpnąć ich opinii, czy należy informować społeczeństwa swoich krajów o fakcie zbliżającego się kresu Ziemi.
Rewolucja seksualna, która zapanowała w 1968 r. w wielu państwach Europy i w USA, była efektem decyzji polityków, aby przed końcem dziejów społeczeństwa zaznały wolności, których do tej pory nie było dane im zażywać (stąd późniejsze prawa gejów i lesbijek do ślubów, stosunkowo niskie ceny biletów lotniczych i dzięki temu swobodne podróżowanie po całym świecie, otwarcie granic nawet dla najmniej cywilizowanych narodów).
Artyści, filmowcy, pisarze i inni twórcy kultury otrzymali zadanie przygotowania społeczeństw na Ziemi do godziny zero (stąd seria np. filmów o zagładzie Ziemi niesionej z kosmosu przez różne asteroidy i meteory, np. film Armageddon).
Władze wielu krajów na Ziemi postanowiły tak kierować polityką społeczną i gospodarczą, aby do grudnia 2012 r. wyczerpać wszystkie posiadane rezerwy (stąd wiele projektów i planów rozwojowych np. agend rządowych USA koncentruje się na rozwoju do roku 2012, późniejsze okresy opisując tylko ogólnikowo).
Władcy krajów muzułmańskich zareagowali radykalizacją swojej polityki religijnej, bojąc się utraty kontroli nad swoimi społecznościami na długo przed rokiem 2012.
Łagodzenie obyczajów czy rezygnacja z wielu przeżytków historycznych (np. z segregacji rasowej) w USA i Afryce - przeciwnie niż w krajach muzułmańskich - mają ułatwić dożycie do godziny zero.
Jednocześnie naukowcy otrzymali za zadanie tak informować społeczeństwa o zjawiskach kosmicznych w sąsiedztwie Ziemi, aby, jeżeli jawnie będą one sugerowały możliwość zderzenia jakiegoś meteorytu z Ziemią, posługiwać się w nich datami potencjalnej kolizji sięgającymi daleko poza rok 2012. Celem tego jest, aby ludzie na Ziemi nie popadli zbyt wcześnie w panikę, w depresję czy zniechęcenie i aby jeszcze w dniu 21 grudnia 2012 r. w kranach płynęła woda, elektrownie dostarczały prąd, a ludzie planowali następne dni spędzać przy choince z lampkami.
Przekonanie o nieuchronności zagłady Ziemi tego właśnie dnia ma zapobiegać tworzeniu programów rządowych ewakuacji kogokolwiek dokądkolwiek. Zakłada się bowiem, że nikt na Ziemi nie przeżyje kolizji z ciałem niebieskim o średnicy 100 km. Kolizja taka spowodować musi rozłupanie kuli ziemskiej, podobnie jak to dzieje się przy uderzeniu kuli karabinowej w pomidor.
Anomalie pól magnetycznych występujących w niektórych miejscach na Ziemii (np. w Afryce Środkowej jest dosyć rozległe miejsce, gdzie igła kompasu wskazuje bieguny odwrotnie!) oraz ich wyraźne słabnięcie w większości miejsc
zródło wikipedia