Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak przeżyć rok 2012


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
640 odpowiedzi w tym temacie

#241

mortyr.
  • Postów: 1171
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

a masz jakas inna propozycje co by mieli robic, skoro "gwiazdy spadaja z nieba"? wink1.gif


Kopać ziemianki :D (tak jak Drzymała)
  • 0

#242

Bodiq.
  • Postów: 22
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pozwólcie że wrócę do tematu :)

Jeżeli faktycznie ma dojść do jakiegokolwiek globalnego kataklizmu ala potop to pomyślcie ile cywilizowanych krajów zostanie zalanych. Chociażby taka Polska w której żyje jakiś procent ludzi naprawdę uduchowionych, lecz jeśli zaleje nasz kraj to nie widzę możliwosci aby mogli się oni ustrzec przed śmiercią. To samo dotyczy innych państw. A tacy powiedzmy ludzie "dzicy" żyjący gdzieś w głębi afryki, lub w Nepalu, gdzieś w górach, i jeśli ich ta katastrofa nie dosięgnie, to będą oni skazani na życie w tych trudnych warunkach. A Ci ludzie, którzy właśnie zginą, być może poprzez śmierć doznają przejścia na wyższy wymiar, inkarnując się na innych planetach?? Śmierć naszym wybawieniem?
  • 0

#243

Wiciu.
  • Postów: 255
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

stawiam 100zł że po roku 2012 będę dalej pisał na tym forum :D nie wątpię w to że Majowie byli geniuszami ale proroctwa o zagładzie świata to... jakby to ująć... to już było i jakoś nic się nie wydarzyło :victory:
  • 0

#244

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kto mówi o zagładzie ?! Mówimy o zmiania, a czy na gorsze czy lepsze, to już temat na dyskusje he he
  • 0

#245

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bodiq, śmierć naszym wybawieniem? proszę bardzo. jest dużo wysokich budynków, dużo mostów. miłego.

Na pytanie zawarte w temacie odpowiadam: Tak jak każdy inny do tej pory.
imo nic się nie stanie, no a jak się stanie to się przyznam do błędu. na razie chcę zdać na studia, a w 2012 roku chcę już mieć pracę i rodzinę :P nie chce mi się myśleć czy przejdę w kolejną gęstość, czy inkarnuję na innej planecie czy nie wiem jakie tu jeszcze wersje są. chcę żyć swoim życiem i tyle.
  • 0

#246

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Problem w tym, że jeżeli coś się stanie, to nie będziesz się już musiał przyznawać do błędu. Ja natomiast powiem, że jeżeli w 2012 nic się nie stanie, to z całą pewnością wykorzystam jakiś wysoki budynek czy most.
  • 0

#247

Macha.

    Ciekawski

  • Postów: 2267
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Fenix, pamiętaj, że niektóre zmiany nadchodzą niespodziewanie i nie da się ich czasem zauważyć. Poza tym pamietaj, że może być 2-3 miesięczne opóźnienie :P , i może akurat to nie będzie w jednym momencie, tylko to będzie się zmieniało przez pewien okres.
  • 0



#248

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

No to będę siedział w drugim rzędzie na przedstawieniu he he.
  • 0

#249

Indoctrine.
  • Postów: 1450
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wiciu, nie polecam się zakładać. Admin mówił, że jak po 2012 nic się nie stanie to forum to zamyka..
  • 0

#250

Lupus.
  • Postów: 28
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich na początek kilka pytań do sceptyków:
- czy pewnikiem jest, że była epoka lodowcowa?
- czy pewnikiem jest, że był potop?
- czy pewnikiem jest, że z jakiegoś powodu wyginęły dinozaury?
- jak powstał Księżyc?
- skąd wziął się pas asteroid w naszym układzie?
Pytania oczywiście retoryczne, ale jak sobie sami na nie odpowiecie albo poczytacie, dojdziecie do wniosku, że na naszej planecie i w jej otoczeniu działo się kiedyś więcej ciekawych rzeczy niż potrafimy sobie wyobrazić. Wydarzenia te nie działy się też bez powodu, każde z nich miało jakąś genezę. Wiem, że to, co piszę wydaję się prozaiczne, ale takie właśnie ma być. Zmierzam do tego, że jako przedstawiciele obecnej cywilizacji nie możemy bagatelizować zagrożeń i podchodzić do sprawy tak jakby całe zło już się wydarzyło i nas nie dotyczy.
To czy zmiany nastąpią w 2012 czy później nie jest istotne, ważne żeby zmienić sposób myślenia i być przygotowanym na najgorsze zawsze, bo nie jesteśmy ostatnim pokoleniem na Ziemi i nie możemy ignorować tego jak będą życz tutaj nasze dzieci. Jak dotąd większości z nas robi naszym następcom pod górę niszcząc, co się da żeby zarobić trochę kasy i jakoś przeżyci. To właśnie magia mamony, w pogoni za nią zapominamy o naprawdę istotnych sprawach.

Na koniec zadam wam jeszcze jedno pytanie, dlaczego Waszym zdaniem tak skonstruowany jest nasz świat, że więcej jest szyderców i ignorantów, którzy wyśmiewają w moim przekonaniu poważne hipotezy? Jak dotąd więcej wydarzeń potwierdza, że jednak coś się wydarzy, nawet, jeżeli nie to, dlaczego tego nie zbadać. Niektórzy mówią, że nie wolno siać paniki, myślę, że to bzdura, bo niby, co, rynki finansowe się zachwieją?
Cykliczność gwałtownych zmian na ziemi jest faktem. Czy kolejna nastąpi w 2012?
Dobranoc
  • 0

#251

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nazwijmy to Wejściem Smoka :drink:
Popieram.
  • 0

#252

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witam wszystkich na początek kilka pytań do sceptyków:
- czy pewnikiem jest, że była epoka lodowcowa?

Tak.

- czy pewnikiem jest, że był potop?

nie. Nie było żadnego Potopu. :drink:

- czy pewnikiem jest, że z jakiegoś powodu wyginęły dinozaury?

tak.

- jak powstał Księżyc?

A co to ma wspólnego? :P

- skąd wziął się pas asteroid w naszym układzie?

a to?
(...)

Na koniec zadam wam jeszcze jedno pytanie, dlaczego Waszym zdaniem tak skonstruowany jest nasz świat, że więcej jest szyderców i ignorantów, którzy wyśmiewają w moim przekonaniu poważne hipotezy?

Jeżeli mam być szczery to nie wyśmiewam żadnych poważnych hipotez. Tylko te mniej poważne.
  • 0

#253

Lupus.
  • Postów: 28
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Drogi Przyjacielu,

otóż wydarzenia opisane w moich pytaniach mają pewną jakby to powiedzieć część wspólną. Zaistniały w wyniku pewnych czynników zewnętrznych dla naszej planety i pozostawiły po sobie ślady. Gdyby tych śladów nie było można by domniemać że nic takiego się nigdy nie wydarzyło i zakładać że w związku z tym nigdy nie nastąpi, uff. Potop i lodowiec prawdopodobnie były wynikiem zmian w aktywności Słońca, Księżyc i pas asteroid powstały w wyniku potężnych kolizji, z podobnego powodu wyginęły dinozaury. Słońce też nie zmienia swojej aktywności samo z siebie coś na nie zadziałało jeszcze większą siłą grawitacyjną niż posiada ono samo.

Generalnie chodzi mi o to żeby nie wykluczać czegoś podobnego w przyszłości, bo na dzień dzisiejszy wiemy trochę więcej niż zjemy, a widzimy tylko to co teleskop na orbicie pokaże i to nie wszystkim.

Pozdrawiam
  • 0

#254

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

- czy pewnikiem jest, że była epoka lodowcowa?

Tak.

- czy pewnikiem jest, że był potop?

Nie było żadnego potopu. Można mówić co najwyżej o lokalnych lub regionalnych gwałtownych zjawiskach powodziowych (polecam lekturę na temat Lake Missoula; przedstawia ono jedno z najgwałtowniejszych zjawisk końca epoki lodowcowej)

- czy pewnikiem jest, że z jakiegoś powodu wyginęły dinozaury?

Oczywiście. I wszystko świadczy ku temu, że źródłem ekstynkcji dinozaurów była asteroida.

- jak powstał Księżyc?

Bardzo wiele wskazuje, że jest pozostałością po zderzeniu proto-Ziemi z ciałem wielkości Marsa ok 4,5 mld lat temu. Na szczęście czasy takich kataklizmów mamy już dawno za sobą...

- skąd wziął się pas asteroid w naszym układzie?

Jest niemal pewne, że to "plac budowy", na którym grawitacja nie pozwoliła uformować większej planety. Ta swoją drogą, nigdy nie krążyła w jego miejscu żadna większa planeta.

Zmierzam do tego, że jako przedstawiciele obecnej cywilizacji nie możemy bagatelizować zagrożeń i podchodzić do sprawy tak jakby całe zło już się wydarzyło i nas nie dotyczy.

Ale nikt nie bagatelizuje zagrożeń, a już na pewno nie są to naukowcy. Oni zdają sobie sprawę z potencjalnych zagrożeń ze strony drobnych ciał Układu Słonecznego. Zdają sobie sprawę z zagrożeń wynikających z zaniku bioróżnorodności. Zdają sobie sprawę z zagrożeń wynikających z postępujących zmian klimatycznych. Jeszcze można byłoby tak dużo wymienić...

Na koniec zadam wam jeszcze jedno pytanie, dlaczego Waszym zdaniem tak skonstruowany jest nasz świat, że więcej jest szyderców i ignorantów, którzy wyśmiewają w moim przekonaniu poważne hipotezy?

Patrz wypowiedź NoMeansNo.
  • 0



#255

Lupus.
  • Postów: 28
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe :
"Można mówic o co najwyżej......, Wszystko świadczy ku temu..., Bardzo wiele wskazuje....., Jest niemal pewne...."

Nigdy nie krążyła w tym miejscu planeta? To skąd ta kupa gruzu? A może miała prostopadłą do planet naszego układu orbitę i o wiele dłuższą?

A co do naukowców właśnie o to mi chodzi, że tylko oni i drobna grupa zapaleńców się takimi rzeczami przejmuje, reszta korzysta z promocji ;)
Pozdrawiam
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych