640 odpowiedzi w tym temacie

[NeX]

Czy napisalem ze "coś się wydarzy bo ??",nie no kurde czytaj dokladniej. Jedynie mam dziwne uczucie, ze wtedy przypadnie mi rowna 30-stka to wszystko. (mówią na to zbieg okoliczności )

[Reynevan]

Na stronie www.howtosurvive2012.com pojawiła się aktualizacja. Firma Perfect Vision zakupiła grunty w Górach Smoczych i wszystko wskazuje na to, że budowa umocnień mających zapewnić przetrwanie ruszy lada dzień. Oni naprawdę biorą to na poważnie!

http://www.howtosurv...survival_04.htm

Dla ciekawostki podam, że małe schronienie w tych ekologicznych bunkrach kosztuje bagatela, tu cytat: (€ 5,263 or $ 7692), także całkiem sporo. No cóż, każdy zrobi z pieniędzmi co uważa...

[Jaku]

No cóż... To też jest jakaś tam próba zarobienia pieniędzy. Ale jakoś nie wróżę im sukcesu
Absurdy są opłacalne, o ile nie stają się groteskowe

[Fenix]

Przecież to jest czysty biznes - bogacze się przestraszą i wykupią miejsca, oni stracą mało, a firma dużo zarobi (jeśli się nic nie stanie). Co więcej, jak już będzie po wszystkim (a raczej po niczym) to zbiją majątek na przerobieniu schronów na muzeum .

[Nicole-collie]

Teraz to mnie wszyscy przeraziliście....boje się jak cholera!

Hmmmm....zastanawiałam się nad tym ostatnio...i wypatrzyłam pare spraw...

Ostatnio w radiu podali, że niedawno spadł deszcz meteorytów a kolejny ma być w...2012...

dwie sprawy jednak mnie ciekawią...najczęściej deszcze meteorytów pojawiają się w sierpniu. Poza tym Majowie określili ten dzień jako czas wielkich zmian...zastanówcie się: czemu nie nazwali tego czasem końca? Może po tym dniu zniknie zło i pozostanie dobro na świecie?

[Rukius]

Albo na odwrót

Oby nie.
Z resztą niech się dzieje co chce jeżeli niejest mi pisane przeżyć to mi nawet bunkry nie pomogą.Ludzie tak strasznie chcą utrzymać się przy życiu co im tak zależy te kilka lat

[Ma Cherie]

Boze ! Jak to ? Skad wiesz..? Dlaczego nie mówią o tym w wiadomościach ? Dlaczego rząd nic nie robi ? Co to sa zarty!

Edit by Fen: Zdania rozpoczynamy wielką literą, piszemy wolno, sprawdzając ewentualne literówki, nie używamy Caps Locka.

[redlik]

Witam.Wiecie co to co wypisujecie moze to jest i prawda chociaz sam nie wiem,ale uwazam was za osoby niedosyc ze dziwne to trochę chore?Mądrzycie sie tylko ze to najgorze nastapi i bbierzecie pod uwage sama złą wersje ale gdyby bylo inaczej to co by sie wtedy stało?Koniec swiata mial byc juz kilka razy 1977 czy 2000 rok i jakos do dzis zyjemy.Tak samo było to przepowiadane przez rozne osoby i dzieki Bogu tak nie bylo.Gdyby w 2012 roku nic sie nie stalo i to forum bylo by prowadzone dalej to co?WIALKA KLAPA:).A z reszta
ja nie wiem czym wy sie przejmujecie,prawdopodobienstwo ze własnie wy przezyjecie jest cos kolo 1:10000000000:).Piszecie o jakis bunkrach,tylko nic jeszcze nie wiadomo czy to sie sprawdzi.Czy przezyja osoby to sie dopiero okaze jezeli do tego dojdzie.I majowie sami opisuja ze ludzkosc wyginie a wy planujecie przetrwac normalnie paranoja:D.Ja w to co piszecie zbytnio nie wierze, poniewaz wszystko sie okaze za jakis czas.Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok i nie dojdzie do niczego zlego,ale co sie stanie to sie stanie. :mlotek:

[Rukius]

Ja się nie mam zamiaru chować w bunkrach.Dla mnie to będzie dzień jak każdy inny i czy coś się stanie czy nie to moj strach w niczym mi ani światu nie pomoże więc lepiej o tym zapomnieć i starać się przeżyć te 5 lat najlepiej jak sie da

[mithrandir]

Radze spokojnie zapoznać sie z tematem, poczytać wszystkie wypowiedzi żeby później nikt nikogo nie wyzywał od chorych, albo panikował w postach dlaczego media nic nie mówią. Na razie są to tylko poszlaki, domysły, nie ma żadnych dowodów i jak na razie nie jest to zbytnio prawdopodobne.

[Leshni@K]

Ostatnio w radiu podali, że niedawno spadł deszcz meteorytów a kolejny ma być w...2012...

dwie sprawy jednak mnie ciekawią...najczęściej deszcze meteorytów pojawiają się w sierpniu.

Deszcze meteorów są przez cały rok, mniej lub bardziej widoczne.

[Whiter]

Osobiscie mi to wisi co sie stanie za piec lat... Nie myslcie o mnie ze mam w dupie zycie. Przepowiednie czasami sie sprawdzaja (Moj brat raz przepowiedzial przyszlosc i trafnie) ale w rok 2012 nie wierze by byl koncem swiata. A to przeznaczanie kilkudziesieciu tysiecy dolarow to jest chore. Najlepiej niech karzdy z was poczyta ksiazki o poczatkach cywilizacji, nauczy sie przezyc. Ja w roku 2012 kupie sobie bardzo dobry plecak, noz, lustro i jakas ksiazke i olowek oraz dziennik. Spakuje sie w listopadzie i wloze go pod lorzko. I to beda moje przygotowania! Noz mi bedzie potrzebny by przezyc, ksiarzka by miec chociaz jedno dzielo cywilizacji przy sobie, a dziennik i olowek by nie zapomniec pisac i zapisywac to co sie bedzie dzialo. I za 300 zlotych bede lepiej przygotowany i bede mial wieksze szanse przezycia niz jakis bizmesmen na niezatapialnej lodzi... Jak przezyje sam katakliz to przezyje potem, chodzbym mial jesc ziemie! Bedzie trzeba liczyc tylko na siebie... Przyjaciel zabije przyjaciela, brat zabije brata, mozecie sie ze mna nie zgadzac ale tak bedzie, uwierzcie mi. Musicie sie nauczyc zabijac, zwierzeta i w obronie nawet ludzi... To jest straszne ale tak bedzie... Pewie wiekszosc uzna mnie za durnia i psychicznego ale to jest moja teoria.

[Halloween]

Zaczynam się poważnie obawiać , nigdy chyba nie brali "konca swiata" na serio.

[Wojnar]

Osobiscie mi to wisi co sie stanie za piec lat... Nie myslcie o mnie ze mam w dupie zycie. Przepowiednie czasami sie sprawdzaja (Moj brat raz przepowiedzial przyszlosc i trafnie) ale w rok 2012 nie wierze by byl koncem swiata.

Prawda, dodam jeszcze, że wszystkie te teorie o KOŃCU ŚWIATA w 2012 są mocno przesadzone. Z tym kalendarzem Majów to przecież mit jest, nie mówi się o tym, że nie potrafiono odczytać późniejszych dat... Popieram częściowo ideę New Age i mam nadzieję, że któryś z lat następnych będzie rokiem, w którym ziemia uświadomi sobie swoją prawdziwą misję.
Sam też spakuję plecak (o ile dożyję tego dnia). Pójdę z dziewczyną nad jezioro, albo pojadę nad morze i tam będę oczekiwał końca, albo początku przemian

[Lerlitz]

Whiter popieram wole poswiecic te 5 lat (jak ma sie cos stan) na normalne szczesliwe zycie niz poswiecenie sie calemu bez opamietania w zarobienie parunastu tys. $ zeby zbudowac jakis bunkier albo kupic "niezatapialną łódeczkę" (bo wszystko da sie zatopic i zniszczyc) i w 1stycznia 2013 roku (jesli nic sie nie stanie) zalowac straconych 5lat zycia


"Potrzebujesz tych pieniędzy aby kupić:

- wystarczająco dużo materiału wymaganego do przeżycia
- jedzenie na co najmniej rok czasu
- nasiona warzyw, ziaren, ryżu, ziemniaków
- wyposażenie, wymagane do "startu" w nowej cywilizacji
- książki"

starczy troche wiedzy przyrodniczej plecak ze scyzorykiem pare paczek zapalek jakies kanapeczki narzedzia do budowy szalasu (mlotek gwozdzie i pila) troche odpowiedniego ubrania, pare ksiazek i olowkow czystego papieru zeby nie postradac zmyslow i jakis misiek zeby bylo do kogo gadac w momentach samotnosci i tyle starczy jak dla mnie