Napisano 04.01.2008 - 12:29
Napisano 04.01.2008 - 12:31
Napisano 04.01.2008 - 12:35
Użytkownik tatik edytował ten post 04.01.2008 - 12:40
Napisano 04.01.2008 - 13:43
Napisano 10.01.2008 - 11:33
Fanatyk, po co miałby ktoś informować o czymś co się nie zdarzy i czynić niepotrzebną panikę?
Napisano 10.01.2008 - 12:41
Napisano 11.01.2008 - 10:12
Napisano 11.01.2008 - 13:26
Raczej wątpię w całą tę przepowiednię 2012.
Napisano 11.01.2008 - 16:31
Napisano 11.01.2008 - 17:42
Napisano 11.01.2008 - 20:50
Napisano 16.01.2008 - 19:03
Napisano 16.01.2008 - 19:57
Napisano 16.01.2008 - 23:12
"To było w latach 60., kiedy po raz pierwszy grupa polskich pracowników naukowych przyjechała na sympozjum do Kanady. Wśród nich byłam także ja i jak widać, a dzwonię z Kanady, ten wyjazd zmienił moje życie, ale nie o tym chciałam mówić. Wtedy podczas tego pobytu doszło do dziwnego wydarzenia, o którym powinniście się dowiedzieć, choć zdaję sobie sprawę, że kilka osób może uznać to za żart. Ale żartem nie jest.
Wybraliśmy się na wycieczkę w góry i tam spotkaliśmy obóz kanadyjskich Indian, którzy co prawda mieli samochody i telewizory, ale nadal pielęgnowali tradycje przodków. Wśród nich był indiański szaman /archiwum autora/jeden, który pełnił rolę szamana. Udało mu się trafnie wskazać osobę spośród naszego grona, która miała pewien problem, o którym nie chcę w tej chwili mówić. Dodam tylko, że nie miał szans, aby się o tym dowiedzieć od kogokolwiek wcześniej. Wszyscy po prostu zaniemówili, a wtedy szaman zaproponował, że można mu zadać jedno pytanie, na które odpowie. Byliśmy mocno wystraszeni tym, co zademonstrował wcześniej i nikt nie miał pomysłu, jakie można mu zadać pytanie. I wtedy jeden z moich kolegów zapytał o najgłupszą rzecz, jaką sobie można w ogóle wyobrazić. Poprosił szamana o odpowiedź na pytanie, o co chodziło Adamowi Mickiewiczowi, kiedy napisał w Dziadach "a imię jego czterdzieści i cztery". Zrobiło mi się wstyd, że zapytał o coś tak absurdalnego, ale ku mojemu zdumieniu szaman zadumał się, zamknął oczy i przez dłuższą chwilę był nieruchomy. Wreszcie otworzył oczy i z pełną powagą odpowiedział tak:
- W czasie, kiedy pisał te słowa, przez jego głowę przebiegały nie jego myśli. Nikt z Twoich rodaków nie rozumie tych słów, a interpretacje są błędne. Świat czeka wielka próba, wielka zmiana. Będzie niezwykły człowiek, prezydent USA, wielki człowiek. On przeprowadzi świat przez tę burzę, pomoże każdemu, kto będzie tylko tego chciał. Będzie to czterdziesty czwarty prezydent Stanów Zjednoczonych, tak należy interpretować słowa waszego poety! Ten człowiek będzie miał polskie korzenie, to będzie w tym sensie wasz prezydent. To miał na myśli poeta.
Wtedy zapanowała kompletna cisza. Dodam, że inna przepowiednia dotycząca jednego z nas w pełni się spełniła. Musiałam komuś o tym opowiedzieć, bo jest to naprawdę jedna z najbardziej dziwnych spraw, które wydarzyły się w moim życiu. Wiem, że narażam się na śmieszność, ale trudno."
Podobno polskimi korzeniami legitymują się Al Gore i... Hillary Clinton!
George Bush jest 43. prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych, jego następca będzie miał numer 44.
Kadencja czterdziestego czwartego prezydenta USA przypadnie na rok 2012.
Według amerykańskiego wizjonera Williama Branhama pierwsza w historii kobieta prezydent USA, będzie uwielbiała władzę, będzie taż okrutna i podstępna. A w czasie jej rządów ma dojść do kataklizmu, który w znacznej części zniszczy Stany Zjednoczone. Czyżby rok 2012?
Użytkownik cisz edytował ten post 17.01.2008 - 10:08
Napisano 22.01.2008 - 11:12
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych