640 replies to this topic

[vkali]

Ludzie przejdą do 4 gęstości, nie potrawie powiedzieć czy z chwilą eksplozji na słońcu czy też będzie to trwać dłużej i stopniowo.

..ludzie juz od co najmniej atlantydy przechodza do tej czwartej gęstości i musi im być tam nie całkiem tak dobrze, że większość z nich z często niej powraca do siebie by móc dalej istnieć, bez potrzeby wapiryzowania innych

Teraz chciałbym przedstawić moją teorię na temat NWO i roku 2012.
... ale zmierzam do tego, że rządzący chcą na wymordować po to aby po 2012 nie byli byśmy w stanie odebrać im władzy. Dlaczego po 2012? Bo jak mówiłem wcześniej ludzie przejdą do 4 gęstości a to oznacza, że umiejętności takie jak telepatia itp. będą na porządku dziennym dla każdego. ..Z biegiem czasu wszystko stanie się jaśniejsze.

..jak widzę u ciebie wszystko staje się akurat coraz ciemniejsze, nie jaśniejsze.....bo dla nwo, ich władz i ich władzy odlot ludzi w conajmniej czwarte [już nieziemskie] gestości jest jak najbardziej na rękę,..a jest im dobry,każdy "fikołek", nie tylko ten telepatyczny, który pozwoli im masowo oraz co ważne dobrowolnie eksportować kolumnami miliony ludzi "do tego powiązanych w czwórki lub dziesiątki" w co najmniej czwarte [już nieziemskie] gestości

..ludzie zacznijcie w końcu dbać o siebie,..bo traficie tam gdzie nie chcieliście

[Ill]

Mógłbym na ten temat napisać wypracowanie na 6 stron, ale zmierzam do tego, że rządzący chcą na wymordować po to aby po 2012 nie byli byśmy w stanie odebrać im władzy. Dlaczego po 2012? Bo jak mówiłem wcześniej ludzie przejdą do 4 gęstości a to oznacza, że umiejętności takie jak telepatia itp. będą na porządku dziennym dla każdego.

Myślę, ze jesteś w błędzie, bo czwarta gęstość nie oznacza nagle zyskania możliwości telepatii. Nie o to chodzi. Ja traktuję to bardziej jak kolejny poziom wtajemniczenia, dzięki któremu ludzie pojmą i zrozumieją pewne procesy, przez co zmieni się sposób pojmowania wszystkiego. Po prostu obudzą się, przejrzą na oczy, że ich życie wygląda inaczej niż do tej pory sądzili i zapragną to zmienić. Muszę tu zaznaczyć, że proces przejścia nie jest chwilowy, trwa już bardzo długo, ale w ostatnich kilkudziesięciu latach gwałtownie przyspieszył. Nie skończy się on też na roku 2012, ale będzie trwał dalej tak długo, aż energie trzeciej gęstości się wyczerpią i znikną.
A co do mordowania, to myślę że jeśli ma to nastąpić to przed rokiem 2012, bo ta data jest punktem kulminacyjnym po którym zatrzymanie procesu przejścia nie będzie możliwe. Są pewne siły na tym świecie, które za wszelką cenę będą próbować zatrzymać nas w trzeciej gęstości, bo tylko wtedy mogą nas kontrolować.

Nie wiarygodne? A zastanawiał się ktoś po co mu 70% mózgu które nie używa?.

Ogromne możliwości ma ludzki mózg nawet jeśli u użyciu jest jego (w rzeczywistości) 3-5%. Myślę, ze mózg jest jak radio, dzięki któremu postrzegamy rzeczywistość (do której jesteśmy dostrojeni). Natomiast pozostałe obszary mózgu, służyć mogą m.in. dostrajaniu się do innych rzeczywistości (na innych "częstotliwościach") i działanie w nich. Telepatia natomiast wydaje się być (przynajmniej dla mnie) jakąś formą synchronizacji pomiędzy mózgami ludzi, coś jakby rezonans.

[taght]

Ja uważam, że 100% mózgu będzie możliwe do wykorzystania właśnie po 2012 gdyż częstotliwość wibracji które dzielimy ze wszechświatem zwiększy się. Chyba każdy z was widział jak zachowują się cząsteczki np. piasku lub choćby woda gdy zostaną poddane wibracjom, im większa wibracja tym większa złożoność wzorów. link

[Ill]

Chyba każdy z was widział jak zachowują się cząsteczki np. piasku lub choćby woda gdy zostaną poddane wibracjom, im większa wibracja tym większa złożoność wzorów. link

Hmm... co ma jedno z drugim wspólnego?

Ja uważam, że 100% mózgu będzie możliwe do wykorzystania właśnie po 2012 gdyż częstotliwość wibracji które dzielimy ze wszechświatem zwiększy się.

No niewątpliwie zwiększy się, ale nie wpłynie ona na sposób pracy mózgu, bo 100% możesz już teraz osiągnąć (teoretycznie). Ten wzrost częstotliwości wibracji spowoduje zmiany w Twojej świadomości i sposobie postrzegania świata. Spowoduje to pewne zmiany w mózgu, polegające bardziej na dostrojeniu się do nowych warunków, lecz nie ruszy on nagle pełną parą Możliwe, że aktywność ludzkiego mózgu wzrośnie, lecz będzie to spowodowane raczej uruchomieniem się nieaktywnych do tej pory obszarów i być może wyłączeniem już nie potrzebnych.

[Cahir]

Ale człowiek wykorzystuje 100% swego mózgu..to co wy mówicie byłoby chyba największym marnostrawstwem jaki natura uczyniła.

Te procenty, które podajecie (z wieloma % się już na forum spotkałem) człowiek wykorzystuje ale na myślenie mówiąc prosto. Reszta jest wykorzystywana np przez zmysły. Jeśli używa się więcej na myślenie inne cechy zostają upośledzone.

[stein]

niekoniecznie, z tego co wiem, bywały przypadki kiedy to u ludzi zostały uszkodzone pewne partie mózgu, a mimo to inne przejmowały ich funkcje, a ci ludzie dzięki temu byli całkiem sprawni (kiedys cos takiego slyszalem, ale pewnosci nie mam co do prawdziwosci tego, co napisalem )

[shar0nie]

wielka afera, bo Majowie zrobili sobie trochę wolnego i kalendarz się skończył bez paniki, w 2012 nic się nie stanie! czy może wolicie czekać na koniec świata, w "nietonących" łodziach lub gdzieś w wysokich górach, podczas gdy inni będą najzwyczajniej w świecie sobie dalej żyć? nie przypomina wam to niedawnego incydentu z Rosji...?

Ale człowiek wykorzystuje 100% swego mózgu..to co wy mówicie byłoby chyba największym marnostrawstwem jaki natura uczyniła.

gdyby człowiek mógł kontrolować 100% swojego mózgu, umiałby zmieniać kolor skóry, szybkość rośnięcia włosów itp

[Cahir]

No nie wiem..ja takie info mam od prof wykładowcy na medycynie. Nie bezpośrednio bo przez kolege co studiuje zadałem pytanie. On chyba wie jednak co mówi..chociaż dla wielu na tym forum to nierzetelne źródło

[Seroslav]

Borys, Dziecko Indygo, z Rosji, o którym możecie przeczytać na forum, przewidział, że będą dwie katastrofy, jedna w 2009 druga w 2012. Ja mu wierzę, ale do pierwszej katastrofy tylko pozbieram kasę i obmyślę sam plan. A jak coś "dupnie" w 2009 to będę gotowy by przez trzy lata się przygotować na 2012 w bunkrze i z ekipą ludzi. Więc na waszym miejscu bym zrobił podobnie

[Marcvin]

Śmiać mi się chce z Was.Koniec świata przepowiadali co jakieś parę lat.I co ? Żyjemy.
A kiedy spokojnie miną święta, tacy (nie chodzi mi o Was ) wariaci będą usprawiedliwiać się,
że to "Wielki Dar Od Bogów". Miała być apokalipsa w 2000r .Powiedzieli, że zaczął
się kataklizmami.Tak łatwo się wybronić.Za rok też będzie jakaś katastrofa.Bez urazy za
ten post, ale nie mogę słuchać o końcu świata.

[temies]

To zależy co kto rozumie pod pojęciem "koniec świata". Widocznie Tobie kojarzy się ze śmiercią wszystkich ludzi, gatunku ludzkiego. Gdybyś poczytał więcej wątków to tam koledzy tłumaczą co oni rozumieją pod pojęciem "koniec świata" i niekoniecznie może on oznaczać totalną zagładę, a nawet jeśli to być może umiera tylko ciało a z nim świadomość...

[Marcvin]

Nie chcę mi się Wam tłumaczyć, że nie będzie "końca świata".Wierzcie sobie w życie pozagrobowe,w apokalipsę,
zjawy,zmory,duchy, inne egzorcyzmy,a i piszcie poradniki "Jak Przeżyć Wielki Koniec" ( można się pośmiać ).

[temies]

Alez proszę, możesz przytoczyć argumenty dlaczego nie będzie "końca świata", po to jest forum. Choć wolałbym, abyś najpierw wyjaśnił co rozumiesz pod tym pojęciem. No ale jeśli nie chcesz to Twój wybór i to jest w porządku. Pośmiać się można, czemu nie, ale pogadać na różne tematy także. A tak od siebie dodam, że ja w to wszystko nie wierzę, tylko opieram się na tym co przeżyłem, przeczytałem, przemyślałem, tym co mam w sobie i co czuję w tym momencie. A czuję, że idę w dobrym kierunku i cokolwiek się będzie działo niezależnie ode mnie to będzie mi z tym dobrze. Pozdrawiam . A odnośnie 2012 to wypowiedziałem się w temacie Transformacja.

[SzpaQ]

Jak juz bedziecie mieli te "bunkry", i cale magazyny zapasow to zrobcie temu zdjecie:D. I przy okazji zdjecia rachunkow...i mozecie to dac na basha huehue.