Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak przeżyć rok 2012


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
640 odpowiedzi w tym temacie

#541

Jacek_Gliwice.
  • Postów: 54
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nie mam jak się gdziekolwiek schować, Przynajmniej przejdę te 4 lata tak abym nie żałował straconego czasu.
Chcę więcej sexu (poznałem kobietę). Mniej się stresować. A chcę wierzyć że w 2012 to będzie transformacja a nie kataklizm. Poniekąd przyczynię się bo pytam ludzi czy chcą przybycia kosmitów. Prawie wszyscy na NIE a szkoda :(.
  • 0

#542

LS-D.
  • Postów: 132
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Odpowiedz na pytanie, jak przeżyć jest bardzo prosta, wręcz banalna. Przestać wierzyć w opowiadania ludzi, którzy żyją tylko z sensacji a przy tym dobrze się bawią, widząc przerażenie w oczach nieświadomych ludzików, którzy próbują lamentować nad niechybna śmiercią w tym proroczym roku.
W/g mnie w 2012 wydarzy się(bądź nie ;) ) coś czego powinniśmy się obawiać 1000 razy mocniej...Euro :P
  • 0

#543

Ghostbuster.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja uważam że media spowoduja ogromna pańkę zwłaszcza w 2012r. i może nie zapanuje anarchia ale wielu ludzi będzie się bało i żeczywiście uwierzą że coś się może stać. A dzięki ludziom którzy się przygotują do "końca świata" wzbogadzą się ludzie tacy jak Geryl.
Ja spokojnie i z zaciekawieniem będę się patrzył jak się sprawy potoczą. :lol
  • 0

#544 Gość_Franko1510

Gość_Franko1510.
  • Tematów: 0

Napisano

LUDZIE, nie będzie końca ŚWIATA, ale ludzkości. Ja wierzę, że to nie będzie jakaś tam apokalipsa, tylko śmierć ludzi, którzy doprowadzili Ziemię do takiego stanu jaki teraz panuje, czyli: globalne ocieplenie, topnienie lodowców, wyczerpywanie się złóż ropy naftowej i innych surowców, itp., itd.
  • 0

#545

Werka13.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pomyślicie, że to głupie, ale jestem katoliczkom i kiedyś zadałam sobie pytanie: "Po co Bóg miałby tworzyć ziemię i potem ją zniszczyć? Bogu zależy na ludziach i nie dopuściłby do czegoś takiego!" Ale to tylko moje zdanie...
  • 1

#546

Hellboy.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie będzie końca świata... "...nie znasz dnia ani godziny" jest powiedziane w biblii... Przekonamy się w 2012 :) Pozdrawiam
  • 0

#547

Rockmenka85.
  • Postów: 148
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie będzie końca świata... "...nie znasz dnia ani godziny" jest powiedziane w biblii... Przekonamy się w 2012 :) Pozdrawiam




Przyjacielu radzę Ci nie kieruj się biblią bo to nie jest rzetelne żródło.
  • 0

#548

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie będzie końca świata... "...nie znasz dnia ani godziny" jest powiedziane w biblii...

Koniec świata to pojęcie raczej względne. Dla niektórych może to być wywalenie z pracy, śmierć ukochanej osoby, wiadomość o tym, że choruje się na raka czy aids. Są różne końce świata.

A tak w ogóle.... to kto powiedział, że koniec świata jest zły? Wydarzenie jak wydarzenie, ot ludzkość upada, cywilizacja obraca się w proch, planeta w ogniu i w ogóle...
To źle? Nieeee...

Pomyślicie, że to głupie, ale jestem katoliczką i kiedyś zadałam sobie pytanie: "Po co Bóg miałby tworzyć ziemię i potem ją zniszczyć? Bogu zależy na ludziach i nie dopuściłby do czegoś takiego!"

To nie takie głupie pytanie, może dlatego, że popełnił błąd? Nie staliśmy się tacy jak oczekiwał?
Świat jaki mamy i to kim jesteśmy jest efektem naszych działań i my jesteśmy za to odpowiedzialni. Jeśli doprowadzimy świat do zagłady i tym samym samych siebie, to nie będzie problem Boga, ale nasz.

LUDZIE, nie będzie końca ŚWIATA, ale ludzkości. Ja wierzę, że to nie będzie jakaś tam apokalipsa, tylko śmierć ludzi, którzy doprowadzili Ziemię do takiego stanu jaki teraz panuje, czyli: globalne ocieplenie, topnienie lodowców, wyczerpywanie się złóż ropy naftowej i innych surowców, itp., itd.

Wyjaśnij mi proszę, co jest złego w globalnym ociepleniu, topnieniu lodowców i wyczerpywaniu się złóż?
Istnienie ludzkości nie zależy w większym stopniu od stanu planety, bo jesteśmy gatunkiem na tyle elastycznym i inteligentnym, że jesteśmy w stanie przeżyć niemalże wszędzie.
Poza tym, to co wymieniłeś nie wpływa na Ciebie, ale na Twój stan posiadania.
I tu ma swoje korzenie strach przed Końcem, bo nie jest to strach przed śmiercią, ale strach przed utratą tego co posiadamy. Bardzo wielu ludzi na Ziemi żyje w "złotych klatkach". Zrzekli się wolności i odpowiedzialności w zamian za codzienne piciu, amciu i rożnego typu gadżety i bajery, które maja pokazać: "Patrzcie jaką mam zaje**** klatkę"
Koniec świata oznacza zniszczenie złotych klatek, tej całej ułudy bycia kimś, zależnej tylko od tego co masz i co udajesz.

Nie nastąpi to 21 grudnia 2012 roku. Nie, świat się wtedy nie rozpadnie. Na 90% nic się nie stanie katastrofalnego.
Osobiście uważam, że ten dzień to granica, po której nie będzie już możliwości wyboru.
Z jednej strony złote klatki się rozpadają, a z drugiej pewne siły wmawiają nam, że przecież nic się nie dzieje.
Można pozostać w klatce i obserwować powolną śmierć samego siebie (o ile w ogóle się to zauważy), albo wyjść z klatki i zmierzyć się z tym kim się jest.

Ale nie to jest najgorsze.
Nawet jeśli moja klatka rozpadnie się na moich oczach, to czy będę świadom tego, że mogę po prostu wyjść z jej ruin?

Widziałem kiedyś pewien obraz, nie pamiętam tytułu, ani autora, to akurat nie ma znaczenia. Przedstawiał piekło.
Wyniszczonych ludzi klęczących w ciemności w kręgach narysowanych kredą. Poza kręgami były ścieżki prowadzące do wielkich, pół-otwartych drzwi, przez które wpadał snop światła. Nikt ich nie pilnował, każdy mógł wyjść kiedy tylko chciał.
Nikt tego nie zrobił, bo zwyczajnie nie wiedział, że może...
  • 0

#549

Seroslav.
  • Postów: 213
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie będzie końca świata... "...nie znasz dnia ani godziny" jest powiedziane w biblii... Przekonamy się w 2012 :) Pozdrawiam


W Biblii jest też napisane (w paru miejscach) o tym jakie będą znaki przyjścia czasów ostatecznych. Przeczytaj je sobie, a potem włącz youtube i poszukaj info o projekcie Blue Beam. Lub ewentualnie w odwrotnej kolejności.

Widzisz jakieś zależności? ;)

Np. Ewangelia wg św. Łukasza 21,8 - 21,36. Lub Ewangelia wg św. Mateusza 24,1 - 24,33. Także Ewangelia wg św. Marka 13,1 - 13,27.

Jeśli zauważasz zależność to już wiesz co nas niedługo czeka :] Indianie Hopi, Aztecy mówią o tym samym. Ale nie tylko oni :) wielu, wielu innych... i to nie przypadek, że wszystkie te przepowiednie nagle się skupiają na obecnych czasach i znakach.
  • 0

#550

Hellboy.
  • Postów: 45
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może i są rożne znaki itp...ale ja w to nie wierze...Przekonam się dopiero w 2012 roku... Wiem że wiele na to wskazuje ale jeśli przebiegunowania zdazaja się co 11 tysięcy lat to by ludzi na ziemi dawno nie było
  • 0

#551

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dla osób znających angielski polecam poczytanie sobie :

http://www.projectav...read.php?t=8441

Oglądaliście taki film: "Indiana Jones i Święty Graal" ? Pamiętacie scenę z próbą wiary? Otóż część ludzi dostrzeże most, reszta tylko przepaść...

Dokładnie, z tym, że Ci pierwsi przejdą na drugą stronę, a reszta zniewolona strachem (i kuląca się w swoich schronach) zostanie tam gdzie jest teraz.

Może i są rożne znaki itp...ale ja w to nie wierze...

Można i nie wierzyć, ale jest tyle zbieżnych znaków, przesłanek, przepowiedni itp, że każdy powinien się nad tym solidnie zastanowić i przemyśleć wszystkie za i przeciw.

Bardzo wielu ludzi na Ziemi żyje w "złotych klatkach". Zrzekli się wolności i odpowiedzialności w zamian za codzienne piciu, amciu i rożnego typu gadżety i bajery, które maja pokazać: "Patrzcie jaką mam zaje**** klatkę"
Koniec świata oznacza zniszczenie złotych klatek, tej całej ułudy bycia kimś, zależnej tylko od tego co masz i co udajesz.

Strzał w 10 Illurico, podpisuje się pod tym.
  • 0

#552

Dzieciołek.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

są znaki , efekt cieplarniany to najwiekszy znak, zbliża sie koniec papiestwa (Benedykt XVI jest wg. wielu przepowiedni przedostatnim papieżem) oraz wiele znaków których nie zauważamy. "To" dzieje sie na naszych oczach i nic nie mozemy zrobić...
  • 0

#553

craven.
  • Postów: 164
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Może faktycznie nie można nic zrobić z samym procesem, który jest już raczej daleko posunięty "Ruszyła maszyna, już nikt nie zatrzyma..." jak śpiewał pewien zespół.

Jednak mimo to możemy przygotować się na to co może się zdarzyć, mam tutaj na myśli przygotowanie psychiczne/duchowe i otwarte spojrzenie w przyszłość.
  • 0

#554

Wyspa.
  • Postów: 103
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przede wszystkim przygotowanie duchowe musimy robic bo zaden bunkier nie pomoże jak duchowo nie bedziemy gotowi aby wejsc w nową ere :)
  • 0

#555

Seroslav.
  • Postów: 213
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przede wszystkim przygotowanie duchowe musimy robic bo zaden bunkier nie pomoże jak duchowo nie bedziemy gotowi aby wejsc w nową ere :)


Mhm :) zgadzam się z tym, że przygotowanie duchowe jest kluczowe. A co do bunkrów to mało realne jest swoimi środkami takowy zbudować. W każdym razie dwóch jasnowidzów co najmniej, mówiło o tym, że gdy nastanie noc na trzy dni, to trzeba pozatykać wszystkie okna i otwory, którymi może dostać się powietrze, bo jakiś rodzaj broni chemicznej będzie wtedy zastosowany, warto o tym wiedzieć na wszelki wypadek :] jakby się te przepowiednie spełniły.

są znaki , efekt cieplarniany to najwiekszy znak, zbliża sie koniec papiestwa (Benedykt XVI jest wg. wielu przepowiedni przedostatnim papieżem) oraz wiele znaków których nie zauważamy. "To" dzieje sie na naszych oczach i nic nie mozemy zrobić...


Indianie Hopi dokładnie mówią o tym co trzeba zrobić by to wszystko powstrzymać. Nie jest tak, że nie da się nic zrobić. Można zrobić wiele, nawet jak nie uda się powstrzymać tych Illuminatów w ich planach trzeciej wojny światowej itp. A efekt cieplarniany to wynik cyklicznego ocieplania się i oziębiania Ziemi, na skutek cyklicznych wahań aktywności Słońca. Inne planety Układu Słonecznego też sie ocieplają.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych