WSZYSTKO zniżę się do Twojej formy wypowiedzi odnośnie żenady i stwierdzę że jesteś najwyraźniej naukowcem podręcznikowym i abstrahujesz od doświadczenia a alternatywne i niepodręcznikowe hipotezy Cię nie interesują jako że podręcznik ze swej istoty jest zapisem i historią a nie przeżyciem i empirią.
Prowadzimy taką formę dyskusji, że nie sposób w każdej wypowiedzi zawierać wszystkie poprzednie stwierdzenia więc staramy się polegać na inteligencji rozmówcy iż ma zdolność intelektualną do pamiętania ciągu narracji. Papierek na igle ma być oczywiście pod szklanką bo tak to opisałam, a rezystancja skóry w wypowiedzi do fotografii kirlianowskiej ma sens przy badaniu kilku osobników, lecz przy badaniu jednego osobnika w czasie tego samego seansu oporność skóry nie ma już tego znaczenia ponieważ jest to wtedy wielkość stała a zmiennym elementem jest to co dostarcza psychika.
Piszesz z drwiną o "świadomości misia" a najnowsze badanie w dziedzinie fizyki cząstek elementarnych wykazują materię na tym poziomie jako materię "samo organizującą" się której zachowanie ma elementy świadomości ale tego nie przeczytasz w podręczniku tylko w artykułach na temat najnowszych odkryć i hipotez. A Darwinizm racz odróżnić od ewolucjonizmu bo nauka właśnie zaczyna to odróżniać. Już sam Darwin za życia martwił się brakiem dowodów i poinformuję Cię że tych dowodów zwanych "ogniwami pośrednimi" nadal brakuje. Jeśli nie wiesz o co chodzi to podpowiem, że nie ma np pośrednich postaci roślin między kwiatowymi a nie kwiatowymi lub między człowiekiem a zwierzęciem. Kwiatowe od razu w osadach znaleziono jako formy skończone i ludzie od razu pojawili się jako ludzie i jest to faktem.
