1327 replies to this topic

[judas666]

Swoją drogą jeśli będę brał ślub, to będzie na nim leciał folk-metal, muzyka klasyczna i może trochę muzyki ludowej, najlepiej nordyckiej

judas666, to szykuje się świetny ślub. Czuję się zaproszony

Spox, ale na Twoim miejscu nie spodziewałbym się tego w tym stuleciu

A żeby nie było, że offtop - lubię folk-metal i ludową muzykę kilku krajów. Jest w niej coś takiego magicznego.

[Samara Parówka]

w pierwszej kolejności alternative potem reggae i punk, grunge, funk, rock, ska, troche bluesa. zresztą blackk666.lastfm.pl

[Caffeine//+]

Ja słucham...

Metal, Punk, Rock... I tyle.... Zespoły różne polskie, angielskie, niemieckie itp...

Jednak moim ulubionym zespołem jest Fast Friday!

[Omar23]

No ja najbardziej RAP... Zagraniczny,Polska na arenie rapu to według mnie słabiaki;) 50cent,2Pac,Sabaton też troche słucham

[Ban]

Mnie zadziwia dominacja metalu w tej ankiecie. Myślałem, że tego mało ludzi słucha, a tu się okazuje, że jestem w błędzie. No chyba, że zainteresowanie zjawiskami para ma jakiś związek z słuchaniem metalu. No albo ktoś założył 100 kont i zmienił trochę te wyniki.

[judas666]

Metal to muzyka dla ludzi czułych o głębokim wnętrzu. Bo trzeba ją poczuć żeby polubić, nie tylko słuchać. Trzeba umieć dostrzec piękno.

[Ban]

Możliwe, ale jeśli się komuś samo brzmienie nie podoba, ro raczej nagle tego nie polubi. Ja nic do metalu nie mam, tylko po prostu dziwi mnie ta ankieta. Czy na prawdę tylu ludzi z tego forum słucha metalu?

[judas666]

A dlaczego nie? Metal dawno wyszedł ze stadium muzyki dla zbuntowanej mniejszości i stał się muzyką popularną. Do tego metalu jest tyle rodzajów, ze głowa mała... Ja już nie wiem co jest rock / hard rock a co metal
Przykład: Lordi to ponoć hard rock. Nie licząc całej otoczki czym się różni od Disturbed, które ponoć jest numetalem?

No ale ponoć wszystko to różni się sposobem grania. Przesuniesz palec 2cm niżej na strunach gitary i z hard rocka magicznie zrobi się metal

A mnie rybka rodzaj muzyki, chodzi mi tylko o brzmienie, klimat i treść.

[Romczyn]

A dlaczego nie? Metal dawno wyszedł ze stadium muzyki dla zbuntowanej mniejszości i stał się muzyką popularną. Do tego metalu jest tyle rodzajów, ze głowa mała... Ja już nie wiem co jest rock / hard rock a co metal
Przykład: Lordi to ponoć hard rock. Nie licząc całej otoczki czym się różni od Disturbed, które ponoć jest numetalem?

No ale ponoć wszystko to różni się sposobem grania. Przesuniesz palec 2cm niżej na strunach gitary i z hard rocka magicznie zrobi się metal

A mnie rybka rodzaj muzyki, chodzi mi tylko o brzmienie, klimat i treść.

Judas666 możemy podać sobie ręce, ja też nie odróżnie trash metalu od death metalu
Ważne żeby grali szybko, ciężko i melodyjnie

[judas666]

W sumie to znam kilka rodzai metalu: Zwykły metal - fajna muzyka, fajny wokal, metal z kiepskim wokalem, np. Cradle of Filth albo Dimmu Borgir oraz beznadziejny metal czyli taki, który brzmi jakby walili gitarami w perkusję i pierdzieli do mikrofonu Jest też metal symfoniczny z operowym wokalem, który jest po prostu szczytem boskości

Długo można by tak pisać nawet się zupełnie nie znając na rzeczy...

[Ban]

A dlaczego nie? Metal dawno wyszedł ze stadium muzyki dla zbuntowanej mniejszości i stał się muzyką popularną.

To może tylko ja żyję na takim niecywilizowanym zadupiu, ale u nas jeden gościu w klasie słucha metalu, to wszyscy na niego wielkie gały i się dziwią jak to możliwe, że on tego słucha. Już nie wspomnę o nauczycielach.

Może faktycznie jest już muzyką popularną, ale nie wszędzie. W moim małym miasteczku ten co słucha metalu jest jak muzułmanin wśród katolików, inny od reszty, wyróżniający się.

[Romczyn]

No ja też jestem jedyną osobą w klasie, która słucha z pasją metalu, reszta to technomuły i raperzy

[judas666]

W liceum też byłem jedynym słuchającym metalu, chociaż dowiedzieli się o tym dopiero mniej więcej w połowie ostatniej klasy. Nie dla tego, że się z tym kryłem tylko dla tego, że zawsze byłem wyrzutkiem trzymającym się na uboczu i nikt nigdy nie zainteresował się mną na tyle żeby ze mną pogadać o mnie. Tylko jeden kolega, który doszedł w połowie drugiej klasy, z którym się do tej pory koleguję (jedyny z klasy) i który metalu czasem tez słucha, chociaż nie jest to jego ulubiona muzyka.

PS. Byłem jedyną osoba w klasie, która nie paliła, nie piła i nie ćpała

[Ban]

OMG. Cała klasa ćpała tylko nie ty, czy każdy z twojej klasy ćpał, pił albo palił tylko nie ty?

[judas666]

Jedni pili i palili, inni tylko pili, a jeszcze inni pili, palili i ćpali. Śmiesznie było jak na geografii nauczycielka wyszła z klasy, jeden sobie wciągnął kreskę i nie mógł usiedzieć na miejscu

Żeby nie było, to i tak była najlepsza szkoła w jakiej byłem. Może margines społeczny, ale przynajmniej w miare dojrzali ludzie.