KicHu raczej nie mówił nic o tym, że jest Indygo, ale że zwykły człowiek może się nim stać. Te wymagania, które podałeś można z czasem spełnić.
W tym tkwi problem. Indygo już się rodzisz albo nie.
Dzieci Indygo cechują się wrodzoną mądrością (nawet w wieku 5 lat) doświadczonej i często już o sędziwym wieku osoby.
Czy teraz wyraziłem się jaśniej?
To nie jest jak praca na siłowni, że mięśnie Ci urosną w skutek cwiczeń.
Twoja teoria leży, z racji tego że takie dzieci nie będa miały siły przebicia..
A mają obalić świat, a kryształki maja go zmienić.. jeżeli juz sobie pozwalamy na tak frywolną teorie..
Co to by było za Indygo, co cały czas byłoby nadwrażliwym chłopcem, który trzyma ciężar strachu, bólu wszystkich ludzi na własnych barkach?
Bez sensu..
To nie jest bezsensu, dlatego takie dzieci wychowują się we własnym gronie w specjalnych ośrodkach, o których zapewne słyszałeś. Dzieci te trzeba otaczac specjalną opieką do czasu kiedy one staną się już względnie ukształtowane. Nadwrażliwy nie znaczy - Nie mam siły przebicia.
Te dzieci mają wrodzoną motywację by zmieniac świat na lepsze, by uczyc miłości i mądrości zwykłych ludzi.
Z tego wnioskuje, że aura Indygo ma być widoczna gołym okiem.. No to panie muhamedzie ali, gratuluje.. Nawet tego nie skomentje.. inni to zrobią lepiej.. bo ja wqle, taki przecietny szary i głupi.. no baa.. masz racje nie świece.. nie jestem Indygo.. nikt nie jest...
Oprócz takiej pani z reklamy wody mineralnej.. ona sie świeci..
I ona jest yellowdigo.. i mówi: 'za niedługo wszyscy będziemy tak świeciec", widzicie? Intuicyjna mądrosc Yellowdigo.. wie że w 2012 nasze aury się zmienia i będziemy świecic..
Muhamedzie Ali.. Respect dla Ciebie
Zabawny jesteś ;-)
Aura najbardziej wdoczna jest u dzieci Kryształu, u Indygo mniej, ale jednak.
Dziwi mnie Twoja naiwnośc.
Jak wspomniałem wcześniej, dzieci te cechują się wrodzoną mądrością od chwili wypowiedzienia pierwszych słów, zdań.
Dzieci Indygo rodzą się by wdrażac miłośc wszem i wobec, wszędzie gdzie się tylko da. Takie mają zadanie.
Jak już to panu teoretykowi się z krzyształkami pomyliło
Sądze mudzio, że już sie zbłaźniłeś i zakończmy ten offtop, by nie padł na nas sromonty gniew achillesowy w wykonaniu moda..
Zbłaźniłem? Różnica między dziecmi kryształu a Indygo polega na tym, że pierwsze są jeszcze bardziej genialne od tych drugich. Indy jest często nadpobudliwy z symptomami ADD lub ADHD.
a tak ogólniej o dzieciach Indygo i Kryształu:
"Rodzice, pedagodzy, psycholodzy, lekarze i wiele innych osób, mających stały kontakt z dziećmi zauważa, że dzisiejsze dzieci są inne niż jeszcze trzydzieści lat temu. Różnice zauważalne są nie tylko w ich zachowaniu, które jest przecież jedynie odzwierciedleniem ich głębszej odmienności, ale przede wszystkim w warstwie psychicznej, emocjonalnej i duchowej. Kierują się innymi potrzebami, inaczej czują i mają inne cele życiowe i duchowe. Przychodzą na świat po to, by wskazać wszystkim kierunek rozwoju ludzkości. Rodzice i inni dorośli, z którymi te dzieci się stykają, często nie rozumieją ich potrzeb i usiłują wtłoczyć je w stare systemy i struktury społeczne, polityczne, prawne i edukacyjne. Niestety, również same Dzieci Indygo najczęściej niewiele rozumieją z tego, kim są. Przeczuwają tylko, że są inne niż większość ludzi, a wiele z nich czuje się tu "nieswojo", zupełnie jakby były z innej planety. Zanim więc one wskażą nam kierunek, najpierw same wymagają pomocy, uwagi i wsparcia, żeby dzięki swym wrodzonym darom mogły zająć się swym celem życiowym, na realizacji którego wszyscy skorzystamy."
Tzn. że indygo są widoczne gołym okiem ? To chyba w Polsce ich nie ma, bo jeszcze nie widziałem by ktoś sobie świecił...
Nie każdy widzi aurę drugiego człowieka, to zależy od obecnego stanu rozwoju ducha.