25 odpowiedzi w tym temacie

[L&M]

Najstarszy mężczyzna świata skończył 112 lat

Najstarszy żyjący mężczyzna na świecie Tomoji Tanabe obchodził we wtorek 112. urodziny. Japończyk zadeklarował, że pragnie żyć wiecznie.

Tanabe, który urodził się i mieszka w Miyakonojo na wyspie Kiusiu, 900 km na południowy zachód od Tokio, celebrował swoje święto podwójnie.
Najpierw odwiedził go mer miasta i osobiście wręczył jubilatowi bukiet kwiatów oraz czek okolicznościowy na kwotę 100 tys. jenów (870 dolarów). Następnie senior świętował urodziny wraz ze swoimi dziećmi.
Japończyk, który w czerwcu 2006 roku został oficjalnie uznany przez Księgę rekordów Guinnessa za najstarszego mężczyznę na Ziemi, jest "absolutnie zdrowy" - twierdza przedstawiciele władz Miyakonojo.
Potwierdzeniem stanu zdrowia jubilata są jego własne słowa, wygłoszone z okazji urodzin: Pragnę żyć wiecznie i nie chcę umierać.
Tanabe, którego dieta składa się głównie z warzyw, uważa, że kluczem do długowieczności jest abstynencja alkoholowa. Staruszek pije mleko i codziennie spaceruje.



Japończycy to najdłużej żyjący naród na ziemi. Ogółem w tym kraju żyje ok. 28 tys. ludzi, którzy ukończyli 100 lat. W ciągu ostatnich 10 lat liczba ta wzrosła czterokrotnie

http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html

[Chessman]

Pod tym względem warto się od nich uczyć.

[reaper]

To przez ich kulturę, która wpływa pozytywnie na ich tryb życia, który przez to jest o wiele zdrowszy niż tryb życia Europejczyka, czy już w ogóle Amerykanina.

[xxblaze]

Co jak co ale ja nie chciał bym wyglądać jak chińczyk/japończyk. Patrzcie na jego wyraz twarzy. Nawet się nie uśmiecha.

[Rukius]

Ja bym się pewnie też nie uśmiechał w jego wieku.
Ogólnie starość to kiepska sprawa jak myśle że z każdym dniem jestem starszy to aż....

I zdawało mi się że rekord był gdzieś koło 116.Ale skoro 112 to 112

[2007]

To przez ich kulturę, która wpływa pozytywnie na ich tryb życia, który przez to jest o wiele zdrowszy niż tryb życia Europejczyka, czy już w ogóle Amerykanina.

Szczególnie karoshi wpływa Swoją drogą paradoks.

[awjp]

Hehe, a może w Japonii sake nie jest uważane za trunek alkoholowy, tylko np. za lek wydłużający długość ( :hmm: ) życia.
A co do postu powyżej- karoshi raczej nie dotyczy pokoleń bliskich wiekiem temu staruszkowi .

[time2bomb]

to jakieś żarty ? W Nowinach czytałem z miesiąc temu o najstarszym człowieku świata z Ukrainy który przed wojną mieszkał na podkarpaciu - tam gdzie ja - ma 116 lat.


EDIT:


dowód przed chwilą znaleziony:

http://www.stylwolny...mial-zony-1645/

[2007]

...

A co do postu powyżej- karoshi raczej nie dotyczy pokoleń bliskich wiekiem temu staruszkowi .

Miał to szczęście, że urodził się "trochę" wcześniej i obcy jest tej osobie obecny styl życia, z korzyścią jak widać. W końcu jakby nie patrzeć to żyje na przestrzeni 3 wieków i wygląda jak na swój wiek lepiej niż nie jeden "młodszy" nawet o jakieś 50 lat. W obecnych czasach nie chciałbym tyle żyć ale kiedyś czemu nie albo w dalszej lepszej i/lub ciekawszej przyszłości.

[Maikeru]

Sympatycznie wygląda

[szatkus]

Abstynencja. Nie, dzięki, umrę młodo.
Ale mieć tyle lat to jednak bym chciał.

[Maikeru]

Ja też bym chciał, ale się nie starzeć

[L&M]

to jakieś żarty ? W Nowinach czytałem z miesiąc temu o najstarszym człowieku świata z Ukrainy który przed wojną mieszkał na podkarpaciu - tam gdzie ja - ma 116 lat.


EDIT:


dowód przed chwilą znaleziony:

http://www.stylwolny...mial-zony-1645/

Tu raczej chodzi o obecnie zyjącego najstarszego mężczyznę na świecie ..

ale i tak to jest trudno udowodnić bo podobno kiedyś sobie mogli wpisać datę urodzenia jaką chcieli, nie było z tym żadnego problemu

tak gdzieś czytałem.. :cafe:

[Indigo]

tak,co do tego że Azjaci żyją dłużej od innych ludzi muszę się zgodzić (domyślałem się ze ten człowiek właśnie nim będzie) , moja prababcia choć była polką żyła 105 lat (to pewnie jeszcze i tak mało), jak myślicie ? czy to się odziedzicza genetycznie czy dzięki zdrowemu trybowi życia? ja w każdym bądź razie obstawiam to drugie , a co do długości życia ... to myślę że na pewno gdzieś w tybecie , w jakimś pradawnym klasztorze żyją jacyś lamowie którzy dożywają o wiele więcej lat niż ten czcigodny pan , nie śmiem nawet wątpić że znają sekret długowieczności ? weźmy pod uwagę np Shaolin , zdrowy tryb życia , medytacja ... ćwiczą sztuki walki ale nie tylko , może i tym sposobem dożywają właśnie tyle lat ile dożywają , a dalajlama ? nie żebym był zagorzałym buddystą ale wydaje mi się że on też tak szybko nie umże , tak to bywa , coś jest w tej rasie ludzi ...

PS co prawda nie jestem jakimś medium ale wydaje mi się ze na tej 112 Tanabe zakończy swój żywot , uważam że 12 coś w sobie ma , czy zauwarzacie że to właściwie na niej się wszystko opiera? 12 apostołów , 12 znaków zodiaku itd... to na niej się wszystko wd mnie kończy i ... zaczyna ...

[Madafaka]

coś jest w tej rasie ludzi ...

A może chodzi o dietę i o położenie Japonii, a także o zaawansowanie technologiczne, a nie o rasę. Chińczycy to też Azjaci a nie są aż tak długowieczni.

PS co prawda nie jestem jakimś medium ale wydaje mi się ze na tej 112 Tanabe zakończy swój żywot , uważam że 12 coś w sobie ma , czy zauwarzacie że to właściwie na niej się wszystko opiera? 12 apostołów , 12 znaków zodiaku itd... to na niej się wszystko wd mnie kończy i ... zaczyna ...

Masz 112, rozumiesz? 112 a nie 12. Nie ma co się doszukiwać związku.