Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koszmarne Odkrycia - Żyjąca głowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
70 odpowiedzi w tym temacie

#31

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja myślę tak: Eksperymenty przeprowadzane na zwierzętach mające zaspokoić tylko i wyłącznie ciekawość zasługują na potępienie. Bezmyślne zadawanie cierpienia również. Jednak badania mające na celu przysłużenie się medycynie są niezbędne i nieuniknione. Czasami trzeba wybrać mniejsze zło, aby pokonać większe - szczególnie kiedy chodzi o ratowanie życia ludzkiego, które jest nadrzędną wartością. Wiele osób nie ma pojęcia jak bardzo medycyna rozwinęła się w XIX i XX wieku, właśnie dzięki eksperymentom na zwierzętach. Weźmy anestezjologię. Kiedyś zabieg chirurgiczny wiązał się z niewyobrażalnym bólem. Był ostatecznością i częściej skuteczniej zabierał życie niż je ratował. Ówcześni chirurdzy nosili miano "rzeźników", a wspomniany ból traktowany był jak coś nieodłącznego. Dopiero w 1846 roku William Morton, amerykański dentysta odkrył znieczulające działanie eteru i podtlenku azotu. Próby znieczulania eterem przeprowadzane były właśnie na psach. Znieczulanie człowieka eterem nie było zbyt przyjemne - czytałem kiedyś pewien podręcznik do chirurgii z początku lat 50. Zaleca on zwyczajne duszenie chorego przy pomocy gazy nasączonej eterem do momentu utraty przytomności. Eter i tlenek azotu były jednak wstępem do zaawansowanej anestezji, z którą mamy do czynienia dzisiaj. Znieczulenia zewnątrzoponowe (1921) również testowane były na organizmach zwierzęcych - dziś przy pomocy tej metody możemy "wyłączać" odczuwanie bólu w dużych partiach ciała bez wprowadzania pacjenta w stan narkozy, która bardziej obciąża organizm. Zwierzętom zawdzięczamy w olbrzymim stopniu rozwój transplantologii - całkiem nowej gałęzi nauk medycznych. Ratowanie życia z roku na rok staje się coraz łatwiejsze i nie jest to "zbawa w Boga" Bardzo denerwuje mnie bezmyślne zabijanie zwierząt dla futer czy żeby udowodnić coś oczywistego - dominację człowieka. Jednak poświęcanie ich dla "dobra medycyny" jest niezbędne, choć wydawałoby się to okrutne i nieludzkie. Nie chcę tym nikogo urazić, lecz nie można zrównywać wartości życia człowieka i zwierzęcia jeśli na celu mamy ratowanie życia tego drugiego. Jeśli np. w wypadku ginie ojciec rodziny, jedyny jej żywiciel, a dwie ulice dalej umiera pies potrącony przez samochód dziwnym byłoby rzucenie wszystkiego i ratowanie psa - prawda, jest on przyjacielem człowieka, wiernym i oddanym, nieraz bardziej niż "ludzki" przyjaciel jednak człowieka nie zastąpi, nie zarobi pieniędzy, sąd nie przyzna mu praw rodzicielskich...
  • 0



#32

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ludzie są ważniejsi od zwierząt? Typowo ludzkie. Prawda jest taka, że bez zwierząt ludzie nie mogli by żyć, a zwierzęta z pewnością by sobie poradziły bez ludzi. Wprowadzanie człowieka w narkozę było nieprzyjemne, więc zaczęto robić to samo zwierzętom... Eksperymenty "dla dobra ludzkości" powinny być przeprowadzane na ludziach.
  • 0

#33

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ludzie są ważniejsi od zwierząt? Typowo ludzkie. Prawda jest taka, że bez zwierząt ludzie nie mogli by żyć, a zwierzęta z pewnością by sobie poradziły bez ludzi. Wprowadzanie człowieka w narkozę było nieprzyjemne, więc zaczęto robić to samo zwierzętom... Eksperymenty "dla dobra ludzkości" powinny być przeprowadzane na ludziach.


Szkoda, że nie odpisałeś nic w temacie gdzie Ci pisałem na temat powstawania leków. Mam wrażenie, że nie chcesz z tym polemizować :mrgreen: A w innych tematach uparcie stoisz przy swoim.
  • 0

#34

Ladd.
  • Postów: 1115
  • Tematów: 49
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wszystko fajnie ale dlaczego zwierzęta mają wiecznie płacić za nasz "rozwój" to jest po prostu nieuczciwe, one tak samo odczuwają emocje jak ludzie, a ich wierność nie ma granic ,a o to przykład.

Wierny pies :(

Lub też kiedyś słyszałem historię o pewnym gościu który miał psa zachorował na jakąś nieuleczalną chorobę i został zabrany do szpitala, i leżał tam aż do śmierci, a jego pies wiecie co zrobiła przebiegł 20km z domu do szpitala i w śniegu (była zima) czekał na swojego pana aż w końcu sam zdechł z ochłodzenia organizmu ;( .

Człowiek uważa się za lepszego, bo jest przekonany ze to co robi jest słuszne bo robi to dla dobra ludzkości. Tylko tyle że ta "lepsza przyszłość" którą tworzymy na nic się nie zda zabitym zwierzętom w czasie tych eksperymentów :( .
  • 0

#35

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Szkoda, że nie odpisałeś nic w temacie gdzie Ci pisałem na temat powstawania leków. Mam wrażenie, że nie chcesz z tym polemizować :mrgreen: A w innych tematach uparcie stoisz przy swoim.


Eksperymenty "dla dobra ludzkości" powinny być przeprowadzane na ludziach.

Rzygam już tym powtarzaniem się.
  • 0

#36

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Rzygam już tym powtarzaniem się.


Jeśli nigdy ci żaden lek nie pomógł to sobie rzygaj. Obyś się nie zdziwił jak zachorujesz.

Eksperymentów nie da się przeprowadzać na ludziach równie efektywnie jak na zwierzętach. Nie wiem czemu tego nie chcesz zrozumieć.

Odpowiedz na pytanie. Chciałbyś dziś umrzeć na głupią grype czy jakieś inne choroby zakaźne ?

Szczepionki czy antybiotyki nie biorą się znikąd, najpierw szereg testów się rozpoczyna od zwierząt.

Swoją drogą, istnieje takie coś jak weterynarz prawda ? Więc chyba też są leki dla zwierzaków. I co z nieba się one wzieły ? Napewno podczas eksperymentów pozatym, że przyczyniły się dla dobra ludzi, przy okazji też skorzystano by zastosować je dla samych zwierząt. Kto ma kase i mu zależy na swoim pupilu to może mu urządzić niebo na ziemi. W TV na programach przyrodniczych czasem pokazują jak tacy weterynarze się opiekują chorym pacjentem. Albo jak na zachodzie zwierzaki bogatych żyją lepiej niż my tutaj :D
  • 0

#37

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ok, trzymajmy się tej narkozy - ciekawe co powiedziałby przeciwnik postępu kosztem zwierząt, gdyby po groźnym wypadku karetka nie zawiozłaby go na ostry dyżur, tylko na salę operacyjną końca siedemnastego wieku. Boli jak diabli, ale nikt się tym nie przejmuje - ma boleć, bo jak wtedy twierdzono "ból uszlachetnia". Lekarz stwierdza liczne złamania zamknięte oraz jedno otwarte. Otwarte widać gołym okiem, co do reszty lekarz powtarza "najprawdopodobniej" - nie ma aparatu Roentgena, jeszcze go nie wynaleziono. Pacjent zwija się z bólu, zaczyna rozwijać się wstrząs. Lekarz decyduje o "operacji" otwartego złamania. O aseptyce nie ma mowy - wszystko odbywa się na brudnym, pokrwawionym stole. To, że wystąpi zakażenie jest pewne niemalże w stu procentach... No, ale środków bakteriobójczych nie ma - nikt nie testował ich wpływu na żywe organizmy. Antybiotyków pomocnych w leczeniu zakażeń także nie ma... Pacjent jest zestresowany maksymalnie - w dzisiejszych czasach zastosowano by tzw. sedację (podanie leków uspokajających i przeciwbólowych) tego również nie ma... O operacji otwartego złamania na tzw. "żywca" nawet nie wspominam...
  • 0



#38

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dzisiaj tez wielu naukowców znajduje ochotników do przetestowania nowych leków czy kosmetyków. Wiele firm po prostu stosuje politykę, by nie znęcać sie nad zwierzętami, które na różne leki reagują inaczej niż ludzie. Gdzieś kiedyś czytałam, że jakas firma farmaceutyczna szukała ochotników by zarazić ich jakąś chorobą, a potem podać im lek, żeby zobaczyć jak walczy on z chorobą w ludzkim organiźmie. Po drugie firmy kosmetyczne najczęściej testują kosmetyki na ludziach, którzy sami zgłaszają się do takich testów lub kupują świńskie uszy, które mają właściwości zbliżone do ludzkich i testują kosmetyki, kremy itp. na nich.
Myślę, że niestety nie da się uniknąć testów na zwierzętach, czemu jestem przeciwna, ale przeprowadzanie eksperymentów na zasadzie "Hej, obcieliśmy psu głowę i podłączyliśmy ją do aparatury tak, że nadal żyje" jest głupie. Nic to nie wnosi, bo przecież na pewno w tamtych czasach znali na tyle anatomię zwierzęcia, że wiedzieli co odpowiada za co i czemu ten zwierzak żyje itp. A nie przyczyniło się to do odkrycia czegoś znaczącego. Takie eksperymenty są po prostu żałosne.
  • 0

#39

Likelost.
  • Postów: 64
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zgadzam się z Tobą Ladd18
  • 0

#40

glinas.
  • Postów: 82
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nienawidzę oglądać żadnych zdjęć i filmów ze zwierzętami które są wykorzystywane, ranione itp. strasznie mnie to porusza. Wolałbym już oglądać takie eksperymenty robione na ludziach.. ludzi mi jakoś mniej żal.
  • 0

#41

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że niestety nie da się uniknąć testów na zwierzętach, czemu jestem przeciwna, ale przeprowadzanie eksperymentów na zasadzie "Hej, obcieliśmy psu głowę i podłączyliśmy ją do aparatury tak, że nadal żyje" jest głupie. Nic to nie wnosi, bo przecież na pewno w tamtych czasach znali na tyle anatomię zwierzęcia, że wiedzieli co odpowiada za co i czemu ten zwierzak żyje itp. A nie przyczyniło się to do odkrycia czegoś znaczącego. Takie eksperymenty są po prostu żałosne.


Faktycznie, przecież i w dzisiejszych czasach mamy multum aparatury do podtrzymywania samej głowy przy życiu... :o
  • 0

#42

Buffalo_Soldier.
  • Postów: 102
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W dzisiejszych czasach najtańszym towarem jest życie ludzkie. Ktoś woli żeby bardziej cierpiał człowiek niż jakieś zwierzę.

Przecież obcinając taką głowę, naukowiec nie wziął piły mechanicznej i ciachnął. Musiał on wszystko starannie zaplanować, przecież mógłby coś źle przeciąć itd. Przecież to takie oczywiste.

Co do leków niedługo ludzie zaczną narzekać, na antybiotyki, że zabijają kultury bakterii, które mają swoją świadomość (tu ironicznie).

Nie rozumiem, przecież dzisiaj nawet jak się idzie na medycynę to a studiach są różnorakiego eksperymenty na zwierzętach. Chociażby i ostatnio (co prawda w Irlandii ;) ) koleżanka z pracy opowiadała mi, że ulżyło jej ponieważ skończono u niej stosowanie kotów do eksperymentów (między innymi wprowadzanie specjalistycznych igieł do mózgu i obserwacja reakcji kota na podawanie różnych substancji, w tym odurzających.)

Ktoś napisał, że dziwi go iż większość uważa człowieka za osobę wyższą i podaje przykład, że człowiek bez innych zwierząt żyć by nie mógł, ale przecież to działa w dwie strony!

Zgadzam się, iż większość, która zapewne po prostu działa pod wpływem zdjęć i psioczy oraz użala się, zmieniłaby zdanie wobec zagrożenia życia- dopiero wtedy człowiek zaczyna racjonalnie myśleć.

Sam byłem tydzień temu na operacji i dziękuje temu postępowi medycznemu, że istnieje coś takiego jak narkoza, dzięki której mogłem niczego nie świadomy przespać cały zabieg. Myślę że poświęcić życie tych parunastu zwierząt warto było, by teraz mogli z tego korzystać MILIONY.

Dużo bardziej nie humanitarne uważam zaciukanie takiego chociażby świniaka. Przecież ten cherlawy rolnik to go chyba z 5 razy w ten kark musi sieknąć, żeby łeb odrąbać i zabić, brrr...

Sam wybieram się na biotechnologie i uważam że jeśli będzie trzeba przeprowadzić eksperyment (nawet nie humanitarny0 to się tego podejmę. Przykładem może być już oklepany temat ludzkich embrionów (choć, aby nie być jednostronnym muszę dopowiedzieć iż istnieją teraz sposoby zastąpienia ludzkich embrionów.)

To tyle, mam nadzieje, że rozwinąłem wszystkie myśli, które sobie zaplanowałem. Przerpaszam jeżeli gdzieś powtarzałem myśli.

Pozdrawiam...
  • -1

#43

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ktoś napisał, że dziwi go iż większość uważa człowieka za osobę wyższą i podaje przykład, że człowiek bez innych zwierząt żyć by nie mógł, ale przecież to działa w dwie strony!

Niby jak? Ludzie nie żyją z naturą w symbiozie, tylko na niej pasożytują.
  • 0

#44 Gość_eru75

Gość_eru75.
  • Tematów: 0

Napisano

Ludzie nie żyją z naturą w symbiozie, tylko na niej pasożytują.

Dokładnie tak. Jak to ładnie powiedział agent Smith w znanym filmie braci Wachowskich: ludzie są jak wirus drążący tę planetę.

Myślę że poświęcić życie tych parunastu zwierząt warto było, by teraz mogli z tego korzystać MILIONY.

Zgadzam się z Tobą całkowicie, co więcej bez eksperymentów na zwierzętach postęp w medycynie byłby praktycznie niemożliwy.
  • 0

#45

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chyba, że eksperymenty byłyby prowadzone na ludziach. Z pewnością wyniki byłby bardziej miarodajne :P W końcu żadne zwierze nie jest tak podobne do człowieka jak człowiek ^^
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych