Guciaczek to nie forum pro-zielonych nie unoś sie tak. Leki, kosmetyki będą testowane na zwierzętak nie ważne jak głośno będziesz krzyczała-krzyczał. Dlaczego? Otóż dlatego, że w naszej kulturze od zarania dziejów jest tak, że to człowiek jest panem i władcą świata, nie lew nie mrówka czy karaluszek. Troszkę zabawna jest dla mnie postawa vegan. Gdyby nie mięsko mamuta ileś tysięcy lat temu to dziś raczej nie pisalibysmy na forum. A czemu nikt nie krzyczy na tygrysa, że na obiad je antylope? Przecież to wskroś brutalne, a człowiek jest również zwierzę i dostaję mu się za kuraka zjedzonego na kolacje. Fakt jest taki, że człowiek mięsa potrzebuje (bo z kosmetykami to rzeczywiście wymysł tylko dla zaspokojenia naszego ego). Niektórzy więcej, niektórzy mniej, ja zaliczam się do kategorii która nie lubuje się w mięsiwach aczkolwiek są takie które mi smakują (dużo tego nie jest) i nie mam oporów by je jeść, bo wiem, że jest to potrzebne mojemu organizmowi, choć mogłabym bym z tego zrezygnować bez bólu. Oj kurda co za offtop żem zrobiła
Zbaczając z wątku pobocznego, a wracając do głownego zadaje sobie pytanie czy głowa psa (bo to raczej nie pies całkowicie) miała jakieś odczucia? Bo jak dobrze wiemy psiaki równiez okazują uczucia. Zastanawiam się czy to był taki pies czy tylko taka maszynko-roślina? W każdym razie szkoda mi go, bo nie daj jeżu może czuł naprawdę i bidak nie wiedział co się z nim dzieje.