Skocz do zawartości


Zdjęcie

Koszmarne Odkrycia - Transplantacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eury.

    Researcher

  • Postów: 3467
  • Tematów: 975
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 108
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W cyklu "najbardziej odrażające eksperymenty naukowe" zaprezentowane zostaną eksperymenty, które uznać możemy za koszmarne, przerażające lub ukazujące ludzką głupotę i brak wrażliwości. Jeśli jesteś osobą wrażliwą, lub nie życzysz sobie czytania i oglądania tego typu materiałów opuść teraz ten temat lub zamknij stronę.

Uwaga, ten temat zawiera treści drastyczne. Jeśli decydujesz się czytać dalej nie możesz rościć sobie żadnych pretensji do autora poniższego tłumaczenia. Czytając dalej, zgadzasz się z tym oświadczeniem.


Koszmarne Odkrycia - Transplantacja
Najbardziej odrażające eksperymenty naukowe


Wyścig pomiędzy dwoma supermocarstwami tj. Stanami Zjednoczonymi i ZSRR w połowie XX wieku prowadzony był także na polu medycyny, a konkretniej chirurgi. Zdecydowany udowodnić, że amerykańscy chirurdzy są najlepsi na świecie, rząd ameryki rozpoczął sponsorowanie prac badawczych Roberta White, który przeprowadził serię eksperymentów chirurgicznych mających miejsce w Centrum Badań Mózgu w Cleveland, Ohio. Eksperymenty te doprowadziły do pierwszej na świecie udanej transplantacji głowy małpy.

Do transplantacji doszło 14 marca, 1970 roku. White'owi i jego asystentom zajęło godziny przygotowanie się do operacji i zsynchronizowanie swoich działań. W pierwszym etapie oddzielono głowę małpy od jej ciała i przytwierdzono ją do innego ciała małpy. Kiedy małpa wybudziła się ze śpiączki i spostrzegła, że jej ciało zostało zamienione na inne, wrogim spojrzeniem obiegła Roberta White'a, wysuwając przy tym zęby i warcząc agresywnie. Małpa przeżyła półtora dnia, zanim doszło do komplikacji związanych z transplantacją. Mimo złej i nieszczęśliwej dla małpy sytuacji mogło być jeszcze gorzej. White zanotował, że z chirurgicznego punktu widzenia, byłoby prościej ulokować głowę zwierzęcia w pozycji odwrotnej w stosunku do jego ciała.

White sądził, że powinien być traktowany jak bohater, jednak opinia publiczna apelowała przeciwko temu co zrobił - bezskutecznie. White rozpoczął kampanię i zaczął zbierać fundusze na transplantację głowy człowieka. Jego kampanii towarzyszył Craig Vetovitz, który zdecydował się zostać wolontariuszem i pierwszą osobą, która podda się procedurze.

Opinia publiczna w chwili obecnej jest daleka od zaakceptowania idei przeszczepu ludzkiej głowy, jednak skoro White miał swój czas, to z pewnością pewnego dnia taki przeszczep nastąpi...

ostrzeżenie - poniższy link zawiera treści drastyczne
zdjęcie



Tłumaczenie: Eurycide
www.paranormalne.pl

fragment książki "The Top 20 Most Bizarre Experiments" - Alex Boese

  • 0



#2

pazuzu.
  • Postów: 767
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

jesli przyjmiemy ze transplantologia jest czyms zlym i nieludzkim to rzeczywiscie takie eksperymenty moga budzic odraze
w przeciwnym wypadku powinnismy zaakceptowac tego tpyu praktyki bo gdyby nie te pionierskie wyczyny jak wygladala by obecna medycyna?
  • 0

#3

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Gdyby transplantacja głowy człowieka się udała, byłby to niebywały sukces - głowę, której ciała nie da się już uratować, można przeszyć do ciała, które tą głowę gdzieś zgubiło. Te protesty wynikają z tradycji ludzi, bo sobie nie wyobrażają chować samej głowy do grobu.
(IMO grzebanie tak bezmyślnie ludzi jest, hm, bezmyślne. Pudło będzie wieki stało, człowiek dawno się rozłoży a nie wiadomo czy jeszcze po pochowaniu się nie obudzi nagle...)
  • 0

#4

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pazuzu, transplantologia jest dobra jeżeli służy ratowaniu życia (oczywiście pod warunkiem że chory zgadza się na przeszczep). Jeżeli natomiast służy eksperymentom, które prowadzą jedynie do śmierci jakiejś istoty, jest czymś złym.
Rozumiesz ? Chodzi o to w jaki sposób ktoś transplantologię wykorzystuje.

Dzidkukleofasie, człowiek ma prawa do naturalnej śmierci. I wierz mi że zdecydowana większość ludzi nie życzyłaby sobie aby ich głowę przeszczepiono do innego ciała.
Owe "pudło", o którym wspomniałeś, stoi w ziemi 70 lat.
Przypadki przebudzenia się po pochówku są bardzo rzadkie. A jeżeli nawet ci się to przydarzy, to nie martw się. Za pół godziny i tak się udusisz.
  • 0

#5

dziadekkleofas.
  • Postów: 120
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dzidkukleofasie, człowiek ma prawa do naturalnej śmierci. I wierz mi że zdecydowana większość ludzi nie życzyłaby sobie aby ich głowę przeszczepiono do innego ciała.


Powiedz to samo rodzinom ofiar wypadków, których brzuszysko zostało przez TIR-a zmiażdżone. ;)

Przypadki przebudzenia się po pochówku są bardzo rzadkie. A jeżeli nawet ci się to przydarzy, to nie martw się. Za pół godziny i tak się udusisz.


W zasadzie zamiast duszenia się, wolałbym spacer w parku.
  • 0

#6 Gość_eru75

Gość_eru75.
  • Tematów: 0

Napisano

Czy jest może materiał filmowy?
  • 0

#7

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przeczytajcie ten tekst a uświadomicie sobie jak ważna jest transplantologia,jak również ile wniosły wydawać by się mogło bardzo prymitywne eksperymenty wykonywane na zwierzętach dziesiątki lat temu.

Kościół zachęca do przekazania narządów do przeszczepów


W kościołach na terenie całego kraju odczytywany będzie list pasterski polskich biskupów, w którym zachęcają wiernych, aby deklarowali wolę przekazania po śmierci swoich narządów do przeszczepów.


"Rodziny osób tragicznie zmarłych prosimy, by w swoim bólu i smutku nie zapominały, że organy wewnętrzne pobrane od ich bliskich mogą uratować życie chorym czekającym na transplantację" - piszą w liście biskupi.

W naszych czasach - jak podkreślają hierarchowie - pojawiły się niespotykane dotąd możliwości ratowania zagrożonego życia ludzkiego. "Dzięki osiągnięciom w dziedzinie medycyny i techniki stało się możliwe ratowanie życia przez przeszczepianie organów ludzkich" - piszą biskupi. Zaznaczają jednocześnie, że za każdym razem decyzja o ofiarowaniu organu do przeszczepu jest potwierdzeniem, że "potrafimy uczynić z naszego życia dar dla innych - dla bliźnich i dla Boga". Heroicznym przykładem takiego całkowitego poświęcenia jest św. Maksymilian Maria Kolbe.

Biskupi przypominają jednocześnie, że Kościół katolicki popiera przeszczepy. Stanowisko w tej sprawie wyraża nie tylko nauczanie Ojca Świętego, ale również poszczególnych episkopatów. W szczególny sposób biskupi polscy powołują się na nauczanie Jana Pawła II, wyrażone m.in. w encyklice "Evangelium vitae" i w przemówieniu do uczestników Światowego Kongresu Towarzystwa Transplantologicznego. Kierowanie się tym nauczaniem biskupi nazywają wypełnianiem duchowego testamentu papieża.
http://wiadomosci.wp...,wiadomosc.html
  • 0



#8

Logos.

    Rozum Świata

  • Postów: 390
  • Tematów: 34
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

zawsze znajdą się ludzie którzy wyraziliby zgodę nawet na przeszczep głowy. Jest taki niemiecki artysta który z ciał ludzkich robi eksponaty. Wszyscy ci ludzie to dobrowolni darczyńcy
  • 0



#9 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Nie wiem, czy będąc świadomym, chciałbym, żeby przeszyli moją głowę na inny tułów, w celu ratowania mojego istnienia.
Chyba jednak wolałbym umrzeć.
Makabra.
  • 0

#10

dada.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawi mnie co by się stało w przypadku przeszczepu międzypłciowego... albo co ciekawsze międzygatunkowego. Ale wtedy to dopiero by była makabra (i bezsens). Pewnie każdemu przychodzą na myśl różne kombinacje :P
  • 0

#11

Pomaranczka.
  • Postów: 370
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niczym w filmie "Marsjanie atakują" co pozamieniali glowy psa i tej babki z ich ciałami :) .
Ja bym nie chciała aby moją głowę przyszywali do innego ciała, aż tak źle nie wyglądam :P , a co do oddania organów to kiedyś mamie mówiłam, że jakby coś to niech odda to co można oddać z mojego ciała po mojej śmierci, a i nawet za życia jestem w stanie oddać swoje organy, jak miałyby uratować moje dzieci.
  • 0



#12 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Pikus, to by było ciekawe doznanie siusianie z podniesioną nogą przy słupie.
  • 0

#13

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

To samo co w przypadku psa. Eksperymenty są potrzebne do rozwoju medycyny. Kto wie czy właśnie takie makabryczne się nie przyczyniają do rozwoju w innych dziedzinach.

Tak więc:

Jeżeli natomiast służy eksperymentom, które prowadzą jedynie do śmierci jakiejś istoty, jest czymś złym.


Skąd wiesz jakie wnioski wyciaga się z danego eksperymentu. Przecież cały czas giną zwierzęta dla rozwoju medycyny. Jak byś chciał wynależć coś bez przetestowania działania. Wolisz testować wszystko odrazu na ludziach ?

Natomiast czy chciałbym mieć głowe przyszytą do innego ciała. Nie. Nie ma takiej potrzeby by aż tak bać się śmierci. No chyba, że mój żywot by miał jakiś cel, np. miałbym jakieś ważne informacje do przekazania i ktoś mnie ubił :P
  • 0

#14

judas666.
  • Postów: 1468
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kiedyś krasztesty samochodów przeprowadzano na martwych ciałach prosto z kostnicy.

Jak koleś chciał w tym uczestniczyć to spoko. Ja jestem za tym żeby eksperymenty przeprowadzać na ludziach, nie zwierzętach.
  • 0

#15

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie znajdziesz tylu chętnych moim zdaniem. To tylko przecież igła w stogu siana. Cała nauka się opiera eksperymenty męcząc zwierzęta. Czy małpa jest czymś lepszym od myszy ? Mysz to chyba prekursor badań. Ile tych gryzoni zgineło w ciągu ostatniego wieku, strach stawiać takie pytanie.

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, że jak masz leki w aptece to zanim powstały też musiały być testowane. Prawda brzmi brutalnie. Ale zapewne jak jesteś chory i jedynym ratunkiem są te leki...to napewno nie płaczesz nad losem zwierząt tylko cieszysz się, że żyjesz w czasach kiedy je kupisz i będzie ci lepiej. A kiedyś na te choroby ludzie umierali.

Wiem, że takie rzeczy gorszą ale tylko dlatego, że nie znamy ich bezpośrednich koneksji z naszym światem. Bo gdyby ktoś ci bardzo bardzo bliski powrócił do życia dzięki jakiejś technologii do której wynalezienia zgineło 5000 zwięrząt, i byś się o tym dowiedział, to nie wierze w jakieś sentymenty, że skoda zwierząt. Cieszyłbyś się, że twoja ukochana osoba żyje.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych