239 odpowiedzi w tym temacie

[Pyziak]

pewnie dlatego, że wszystkie zdjęcia z teleskopów są sfałszowane!

[Madafaka]

Czyli uważacie Państwo, że nigdy żadnych spisków nie było, ani żadnego nie ma? :-)

Twierdzę że nie ma istniejącego od kilkuset lat spisku satanistów który rządzi światem, ma technologię o kilkaset lat wyprzedzającą naszą, ma bazy na Marsie i Księżycu i komunikuje się z kosmitami.

[NanBeiDaXia]

Co kogo obchodzą twierdzenia kogoś kto wybrał sobie nick MADAFAKA czyli nieortograficznie napisany angielski wyraz MOTHERFUCKER co po polsku znaczy MATKOJEBCA.


PS. Zapomniałem, że wczoraj wieczorem zadeklarowałem EOT w tym temacie, proszę więc mnie nie zmuszać do kontynuowania dyskusji.

EDIT AlienGrey: Co kogo obchodzi co ma do powiedzenia ktoś, kto wybrał sobie nick NanBeiDaXia??
Podwójny warn oraz blokada na tydzień - za obrazę i brak poszanowania dla punktu widzenia innych ludzi.

[Aquila]

Czyli, że USA nie mogłaby ukrywac np. baz na księżycu?

Oczywiście, że nie. Po pierwsze nie mają pojazdu, który mógłby dowieźć tam wystarczającą ilość sprzętu, po drugie nie wykryto, aby kiedykolwiek dowozili tam jakieś zaopatrzenie, po trzecie nie ma żadnej łączności radiowej USA - Księżyc i po czwarte nad przestrzenią kosmiczną czuwają międzynarodowe instytucje. Nie tylko jankeskie

Ciekawe jak będzie za jakiś czas tłumaczony fakt, że na zdjęciach Księżyca zrobionych przez nowe sondy nie widać ani śladu żadnych baz

[Mr. Mojo Risin']

Nie przejmujmy się zapędami Busha i Spółki chcących zawładnąć naszymi podwórkami! Razem z PiS, rozpędzimy to tałatajstwo na cztery wiatry! Na nic ich spodki nie zdadzą się przy poczciwych widłach i flintach!


Ja do tego podchodzę z dystansem. Skoro ten spisek jest taki tajny, to dlaczego wszędzie w Necie są krzyki "USA spiskuje!"? Przecież od razu by ci "Mężczyźni w czarnych garniturach" i CIA pokasowałoby to wszystko - Przecież są potężni i gotowi zawładnąć światem, nie? Słabo widzę ich rządy, skoro nie potrafią kontrolować informacji w Internecie demaskujących ich spisek!

[Eury]

Czy naprawdę myślicie, że wpadnie tutaj zaraz CIA i zablokuje forum? Oni nie tak działają. Jakakolwiek tak "gwałtowna" akcja tylko przysporzyłaby im kłopotów. Pozornie nie działają w takich sytuacjach wcale i to daje im przewagę, bo pozwala myśleć "skoro nikt nie blokuje takich informacji, to na pewno jest oszustwo".

Mimo to nie twierdzę, że mamy monopol na prawdę, powiem więcej, na pewno mocno się z prawdą rozmijamy, ale to nie znaczy, że w tym nie ma ziarnka prawdy.

[NO_NAME]

ja myślę my widzimy tylko szczyt góry lodowej a to co najciekawsze zostaje w kręgu zaufanych ludzi ludzie na stanowiskach nie są tacy głupi, jakich zgrywają. my wiemy i widzimy to, co oni chcą abyśmy widzieli i wiedzieli. może właśnie im chodzi o to, aby ludzie zaabsorbowani nigdy nie istniejącymi spiskami nie widzieli tego co dzieje się naprawde.

[mlight]

Czyli, że USA nie mogłaby ukrywac np. baz na księżycu?

Oczywiście, że nie. Po pierwsze nie mają pojazdu, który mógłby dowieźć tam wystarczającą ilość sprzętu, po drugie nie wykryto, aby kiedykolwiek dowozili tam jakieś zaopatrzenie, po trzecie nie ma żadnej łączności radiowej USA - Księżyc i po czwarte nad przestrzenią kosmiczną czuwają międzynarodowe instytucje. Nie tylko jankeskie ;)

Ciekawe jak będzie za jakiś czas tłumaczony fakt, że na zdjęciach Księżyca zrobionych przez nowe sondy nie widać ani śladu żadnych baz ;)

Nie widać żadnych baz na księżycu, bo bazy są pod księżycem a wejśćia są w stale ciemnej stronie. Księżyc jest sztuczną satelitą stworzoną przez istoty pozaziemskie bardzo dawno temu. W środku jest bardzo zaawansowaną bazą dla kosmitów. Główne rządy świata mają z nimi kontakt ale obecnie mało współpracy ze względu na zakłamanie i wstrzymywanie prawdy o kosmitach (że chcą nam pomóc).

A co do pojazdu. Mają statki latające wyprodukowane przez technologję uzyskaną od szaraków, jak rąwnież technologii zdobytej od rozbitych pojazdów kosmicznych (jak z Roywell i wielu innych). Te statki mogą lecieć do bazy na Marsie w kilka godzin.

Co do łączniści radjowej. Mogą sie porozumiewać na falach pozaradjowych.

[Tetragon]

A może spojrzeć na to z innej perspektywy? Skoro doszliście na tym forum do przekonania, że inwazja nie nastąpi bo gdyby była planowana to już by nastąpiła, trzeba zadać sobie pytanie - po co to wszystko? Jeżeli wyjść z założenia że rząd USA miał i ma nadal kontakt z obcymi musiało dojść między nimi do jakiegoś porozumienia. Oczywiście nie było rozmowy jak równy z równym bo przewaga technologiczna obcych jest zbyt przeważająca. Co więc ustalono? - oczywiście jest to moja hipoteza! Obcy będą mogli kontynuować swoje badania a rząd USA nie będzie się temu przeciwstawiał lub przeszkadzał w zamian obcy co pewien czas pomogą naukowcom USA oraz nie będą pomagać w analogiczny sposób ZSSR - takie założenie można przyjąć jeżeli weźmie się pod uwagę datę pierwszego kontaktu podczas trwania zimnej wojny.
No ale dalej zostaje pytanie - po co? Jako narzędzie nacisku. Sposób by uzyskać więcej od obcych pokazać, że my też coś możemy a po drugie by bardziej wydajnie śledzić ich poczynania. Czy da to jakikolwiek skutek? Poczekamy zobaczymy. Tym nie mniej nie należy się oszukiwać, jeżeli doszło do jakiejkolwiek wymiany technologii to to co uzyskano można porównać do eksponatów w muzeum. Tym nie rząd USA próbuje tu zagrać ciekawą zagrywkę. Jeżeli obcy chcą zostać nieodkryci czy też może żeby ich obecność była dalej uważana za coś na kształt współczesnych mitów muszą dać więcej swoim ziemskim sojusznikom bo jeżeli nie to pstryk - proszę bardzo nowe stacje dostarcza informacji gdzie znajdują się ich pojazdy, gdzie zmierzają. A czy spodobałoby się państwom na terenie których chcą wylądować pobrać próbki etc? Ile musieliby uzgadniać z rządami innych państw żeby cokolwiek zrobić? No choćby z Polską...
Patrząc z tej strony, sami przyznajcie wygląda to trochę inaczej.

[Radar]

lol mlight.

[Madafaka]

Jeżeli istnieją wysoko zaawansowane cywilizacje pozaziemskie, to po co miałby wychodzić w jakiekolwiek układy?

Gdyby miały wrogie zamiary, to mogłyby użyć ów zaawansowanej technologii do zniszczenia Ziemi.
Gdyby miały pokojowe zamiary, to mogłyby pogadać po prostu z Kowalskim (bo skoro już wchodzą w układ z Bushem, to muszą gadać po angielsku ).

Więc czemu ma służyć taki pakt?

[oliver axel]

Jeżeli istnieją wysoko zaawansowane cywilizacje pozaziemskie, to po co miałby wychodzić w jakiekolwiek układy?

Gdyby miały wrogie zamiary, to mogłyby użyć ów zaawansowanej technologii do zniszczenia Ziemi.
Gdyby miały pokojowe zamiary, to mogłyby pogadać po prostu z Kowalskim (bo skoro już wchodzą w układ z Bushem, to muszą gadać po angielsku ).

Więc czemu ma służyć taki pakt?

ojjjj ziemianie wszędzie musicie widzieć jakiś interes ,a może to chodzi o inne ważniejsze wartości np: duchowe ????
czy wszędzie musi być jakiś biznes ,przetarg ,pakt ???? jesteśmy płytcy jak te zielone dolary

[iniside]

No panowie, to gdzie ta inwazja ? Bo ja już przyszykowałem pocorn, TV i bede oglądał... Ciekawe relacje będą, wkońcu coś ciekawego pokazą
Naprawde czasami sie zastanawiam, jak trzeba sie nudzic zeby wymyślać takie teorie spiskowe i kim trzeba być zeby wierzyć w te wypociny ?

W sumie chyba mam na to odpowiedź. Większość teorii spiskowych wypływa z USA. W USA żyje sobie taki, pali zielonymi w kominku i już poprostu czuje się tak znudzony życiem, że musi na siłe szukać powodów żeby było mu źle. Ot taki emo z bogatej rodziny, który ma już wszystko i mu sie totalnie w dupie poprzewracało za mięki na punka, próbóje być mrocznym gotem, i odbierac sobieżycie żyletką -;-.
W teoriach spiskowych jest podobnie tylko ze taki emo pisze teorie spiskową zeby do swojej egyzstencji wciągnąć innych -;-.

Też bym mógł wymyśleć jakąś teorie spikową ? Tylko ze ja az taki sie nie nudze, i badzcie pewni uwierzylibyscie w nia . No moze nie po tym co teraz tu napisałem :E

Anyway wracając do tematu z niecierpliwością oczekuje inwazji kosmitów, ustanowienia światowego rządu, niewolnictwa i czego tam jeszcze sie spodziewacie. Jeśli to sie stanie za kandencji Busha to bede mial pewność ze sie myliłem i ładnie przeprosze, jeśli nie to cóż... chyba wszystkie spiski na temat badz co badz nie lubianej osoby upadną. Ja tam do niego nic nie mam rządzi tak aby jego kraj był jak najsilniejszy. Sam bym tak robił...
A co do CIA. CIA to wywiad i kontrwywiad zarazem. CIA jest od tego zeby szpiegowac swoich obywateli, jak kazdy wywiad. Wiecie kilkanscie lat temu, był taki prezydent Jim Carter zmoralizował on CIA uczył ją potunlą miłą agencją i wiecie co ? To był czas w którym, USA poniosło nawięcej porażek w poliyce światowej. Niech wymienie chociaż Teheran, inwazje na Afganistan.