239 odpowiedzi w tym temacie

[Tiamat]

lukasz, z orbity to nawet my ludzie jak bysmy chcieli, to mogli bysmy zniszczyc zycie na ziemi, wystarczy kilka poteznych atomowek i innych wojskowych wynalazkow.

[Cahir]

Kilkanaście/Kilkadziesiąt Iwanów Wielkich by starczyło myślę.

[lukasz9]

ale mi niechodzi o doszczetne zniszczenie tylko nad przejeciem panowania a dotego trzeba wyladowac

[Mattry]

Jesli mialo by sie cos stac w tym stylu Napewno podkreslam napewno my bysmy o tym nie wiedzieli i w tej chwili o tym nie rozmawiali, taki sekret by byl pilnowany przez xxxxxx ludzi

[Mariush]

Zgadzam się z Tiamatem.
Moim zdaniem kosmici, którzy pokonali barierę podróży międzygwiezdnych będą tak mocno do przodu w sensie technologicznym, ze nawet nie ma co gdybać o jakichkolwiek strategiach walki. Zrobią z nami wszystko, co tylko będą chcieli.

Niektórzy nie zdają sobie nawet sprawy, jak wielkiego skoku cywilizacyjnego wymaga pokonanie bariery odległości międzygwiezdnych. Lot na Księżyc przy tym jest NICZYM (do najbliższych gwiazd jest ok 100 mln razy dalej). Żeby wyobrazić sobie tę gigantyczna dysproporcję (oraz punkt widzenia kosmitów) najlepiej zredukować te minimalne odległości międzygwiazdowe (osiągalne dla kosmitów) do odległości Ziemia-Księżyc (osiągalne dla nas). Po takim przeskalowaniu podróż na Księżyc to wyprawa na fantastyczną odległość całych... 4 metrów.

Myślę, że dla międzygwiezdnych kosmitów jesteśmy tym, czym dla nas są małe, głupie wazonkowce, który całe swoje życie spędzają na ryciu ziemi w doniczce roślinki rosnącej na naszym oknie. Dla tych zwierzątek znalezienie się w doniczce po drugiej stronie parapetu będzie tym samym, czym dla nas było lądowanie na Księżycu.

[Tiamat]

lukasz, czyli tak jak ktos juz wczesniej wspomnial, wyslali by jakies robociki, nie wierze, ze ryzykowali by bezposredni kontakt militarny na naszej planecie, zwlaszcza ze zapewne mamy inna grawitacje niz oni, inne warunki, byc moze zachowywali by sie tak niezdarnie jak ludzie na ksiezycu, a to byla by ich kleska. Jesli mieli by przejac kontrole, to najpierw zaatakowali by nas z dystansu, zneutralizowali wojska, a dopiero potem wyladowali, gdy juz by zagrozenia nie bylo. A cywile raczej duzej krzywdy im nie wyrzadza, no chyba ze znajda na nich slaby punkt jak w "Dniu Niepodleglosci" (choc w tym filmie wlasnie nigdzie nie ladowali) Mozliwosci taktycznych sa tysiace.

[Kaiochin]

po 1.
Na pewno jest to kolejna gierka majaca na celu odwrocenie uwagi od wydarzen ktore maja miejsce teraz(Iraq)
po 2.
nie widze zadnego celu w ktorym obcy mieli by atakowac ziemie? co dziure ozonowa maja nam zaszyc czy co :wall:

[lukasz9]

Własnie mozliwosci taktycznych są tysiące dlatego mozemy sie przygotowac chociasz na nate na które jestesmy wstanie i postawic jakikolwiek opór zeby chociasz honor zachowac i poledz w walce

[Xellos]

Ale jaja, przecież nie mamy żadnych szans, nikogo nie zabijemy ani nic Wystarczy jakiś wirusik drogą powietrzną i planeta czysta. Sami ludzie są w stanie takiego zrobić a co dopiero obcy )

[Ghost100]

Jedno jest pewne. Przy tak wielkiej różnicy technologicznej ludzie na pewno byliby zmuszeni do użycia broni co najmniej atomowej o ile nie wodorowej. Wtedy istniałaby szansa na odniesienie jakiś większych skutków.

Poza tym nie wiadomo czy wirus by wystarczył. Może lepsza byłaby sterylizacja z orbity i potem jakiś wirusik na niedobitków. Nie wiemy jakie warunki są dla nich korzystne ponieważ prawdopodobnie musieliby przekształcać Ziemią do warunków im odpowiednich. Być może samo przekształcenie Ziemi by nas wybiło.

[Tiamat]

No to normalne, jak by do mnie do domu wlazl jakis ufo-robot, czy inny ufok to nie siedzial bym bezczynnie, tylko staral sie przetrwac ja nie mowilem, ze nie kupil bym sobie karabinu, tylko ze nic nam to nie pomoze. Ale to nie znaczy ze sie poddam bez walki

[lukasz9]

no widzisz o to mi chodziło własnie

[Xellos]

Jedno jest pewne. Przy tak wielkiej różnicy technologicznej ludzie na pewno byliby zmuszeni do użycia broni co najmniej atomowej o ile nie wodorowej. Wtedy istniałaby szansa na odniesienie jakiś większych skutków.

Doprawdy ? A mi się wydaje, że by było jak na filmie...buum i nic, bo jakieś pole chroni Bez obrazy ale broń jądrowa to jakiś pikuś moim zdaniem. Kupa promieniowania i nic więcej Znając życie to pewnie na obcych żadne promieniowanie by nie robiło wrażenia, skoro nawet na naszej planecie ruscy znaleźli coś co je pochłania

[Ghost100]

Kupa promieniowania i nic więcej

Zapomniałeś o EMP powstającym przy wybuchu.

[Xellos]

Zapomniałeś o EMP powstającym przy wybuchu.

No tak, ale nadal nie wierze, że statki obcych to jak nasze samoloty. Zdecydowanie bardziej obstwiam wersje Star Wars, z jakimś polem ochronnym.

To by był bezsens tyle lecieć i walnie cię jakaś asteroida czy coś i benc.