161 odpowiedzi w tym temacie

[samuraj1973]

Wszystkie dogmaty wymyślone przez kościół miały na celu tylko jedno-więcej władzy i więcej pieniędzy a każdy kto był przeciwny był uznawany za antychrysta i zabijany w bardzo wyszukany sposób.

[samuraj1973]

Ciekawe tylko dlaczego nadal są tacy zatwrdziali jeżeli nadal będą tak postępować to coraz więcej ludzi będzie odchodzić od kościoła katolickiego.

[NHolokaust]

Przecież taka sytuacja ma miejsce obecnie. Kościół rękami i nogami się zapiera, aby utrzymać wiernych, a tymczasem wszelkiej maści bojkoty "Kodu Leonarda Da Vinci", itd. tylko utwierdzają wahających się, że coś musi być nie tak, skoro Kościół tak skutecznie to potępia.

[NHolokaust]

A ież nnigdzie w Biblii nie ma potwierdzenia czy też zaprzeczenia , że Jezus był żonaty z Marią Magdaleną.

Podoba mi się interpretacja sir Lawrence Gardnera, który w dość ciekawy sposób (który przyjmuje nie jako prawde absolutną, lecz ciekawe spojrzenie na ten temat) omawia zagadnienia Biblii w swoich książkach, m.in. "Krew z Krwi Chrystusa" (fragmenty w dziale "Artykuły" w Portalu, pt. "Żywot Jezusa")

[samuraj1973]

Przecież taka sytuacja ma miejsce obecnie. Kościół rękami i nogami się zapiera, aby utrzymać wiernych, a tymczasem wszelkiej maści bojkoty "Kodu Leonarda Da Vinci", itd. tylko utwierdzają wahających się, że coś musi być nie tak, skoro Kościół tak skutecznie to potępia.

No tak dzięki przepływowi informacji i dostępowi do różnych źródeł ludzie dużo bardziej się interesują tym skąd tak naprawdę pochodzą i jakie są początki religii na całym świecie skoro tak naprawdę jest ona taka sama w swych korzeniach pomimo tego że podobno ludzie dawniej nie mogli się ze sobą komunikować. A tak swoją drogą to czy ktoś jeszcze 100 lat temu słyszał w ogóle o apokryfach za wyjątkiem księży.

[Piłsudczyk]

Co do rzekomego związku Chrystusa z Marią Magdaleną, to mogłaby to być piękna historia, gdyby nie jeden mało istotny szczegół - to bzdura.
Owszem Maria Magdalena kochała Jezusa, ale dlatego że uratował jej życie. Z reszta kochali go też apostołowie i jego uczniowie, a przecież nie miał z nimi ślubu ;-)

Ogólnie rzecz biorąc Brown po prostu trafił z tematyką na podatny grunt zlaicyzowanej europy i ameryki, zarabiając na tym masę pieniędzy, co jednak nie zmienia faktu iż "Kod leonardo Da Vinci" jest tylko i wyłącznie fikcją literacką

Nieścislości są już w samym tytule powieści "[Da] Vinci's Code" w tłumaczeniu na polski "Kod [z] Vinci". Równie dobrze można by napisać "Kod z Bogdańca". Polski wydawca najwyraźniej zlitował się nad książką i wydal książkę pod tytułe jaki znamy.

[Traper]

Co do rzekomego związku Chrystusa z Marią Magdaleną, to mogłaby to być piękna historia, gdyby nie jeden mało istotny szczegół - to bzdura.
Owszem Maria Magdalena kochała Jezusa, ale dlatego że uratował jej życie. Z reszta kochali go też apostołowie i jego uczniowie, a przecież nie miał z nimi ślubu ;-)

Ogólnie rzecz biorąc Brown po prostu trafił z tematyką na podatny grunt zlaicyzowanej europy i ameryki, zarabiając na tym masę pieniędzy, co jednak nie zmienia faktu iż "Kod leonardo Da Vinci" jest tylko i wyłącznie fikcją literacką

Nieścislości są już w samym tytule powieści "[Da] Vinci's Code" w tłumaczeniu na polski "Kod [z] Vinci". Równie dobrze można by napisać "Kod z Bogdańca". Polski wydawca najwyraźniej zlitował się nad książką i wydal książkę pod tytułe jaki znamy.

mnie sie wydaje, że dość selektywnie wybierasz fakty Nie ma żadnego tekstu, któryby wykluczał ślub Jezusa z Marią Magdaleną, ale nie ma też niczego, co by to potwierdzało... trudno jest zająć w tej sprawie stanowisko, bo żyjemy według trwające już około 2000 lat tradycji, która dalje pozostaje tradycją...

[Piłsudczyk]

kolejny dowód, że jest to bzdura, bo gdyby istniały dowody na związek Chrystusa z Marią Magdaleną, to niemożliwe byłoby aby nie wyszło to na jaw przez 2000 lat.

dodajmy, że nie ma ani dowodów na obalenia, ani potwierdzenia tez zawartych w kodzie ale sam bark tych dowodów na potwierdzenie sprawia, że jest ona niewiarygodna, z resztą jest to tylko i wyłącznie fikcja literacka nie mająca potwierdzenia w Biblii.

[Traper]

ale w równie dobrze w Biblii nie ma zaprzeczenia takiej rzeczy.... zresztą, nie wiem czy można polegać na czymś spisanym 2000 lat temu, skoro było to kopiowane, tłumaczone, zmieniane w cięgu wieków... nie sposób było sięustrzec przekłamań i niedomówień
(jakkolwiek to mój pogląd, więc nikt nie mósi sie z nim zgadzać )

[mithrandir]

Nieścislości są już w samym tytule powieści "[Da] Vinci's Code" w tłumaczeniu na polski "Kod [z] Vinci". Równie dobrze można by napisać "Kod z Bogdańca". Polski wydawca najwyraźniej zlitował się nad książką i wydal książkę pod tytułe jaki znamy.

Autorowi chodziło o imię Leonardo Da Vinci, stąd to DA.
A książka nazywa sie Kod Leonarda Da Vinci, a nie Kod Da Vinci (to jest film)

kolejny dowód, że jest to bzdura, bo gdyby istniały dowody na związek Chrystusa z Marią Magdaleną, to niemożliwe byłoby aby nie wyszło to na jaw przez 2000 lat.

A czy wyszła na jaw przez 2000 lat ewangelia Judasza ? Czy wyszło na jaw przez 2000 lat, że było ponad 40 (!) ewangelii, (np. ewangelia Marii Magdaleny)?? A Kościół dobrał tylko te najbardziej 'wygodne', a reszta pewnie spoczywa w archiwach Watykanu za 5 warstawi betonu i drzwiami pancernymi.