40 odpowiedzi w tym temacie

[Immortalis]

Wiele ostatnio sie mówi o Nibiru i końcu świata,przepowiedniach wielkich proroków,dowódów z przeszłości...chciałbym żeby każdy napisał zwięźle i na temat,żeby poparł swoje słowa jakimś dowodem,bez kłutni,głupich komentarzy kto ma racje...około rok pisałem posty na zagadkach ludzkosci i gdybym nie szukał nie znalazłbym żadnych dowodów(ludzie sa tam wredni) mam nadzieje iż tutaj uda mi sie zebrać wszystko do kupy a z pomocą wielu uda sie ułożyć sensowną teorie o tym dokąd zmierzamy i skąd pochodzimy i może znajdziemy brakujące ogniwo dziejów świata(pozdrawiam i licze na przychylność komentarzy jako iż jest to mój pierwszy temat na tym forum pozdrawiam wszystkich którym wiedza nie jest obojetna)

[2007]

Witaj Immortalis!

Też mam nadzieję, że uda się coś konstruktywnego zrealizować. Coś tam planuję w tym zakresie pomału.

Niemało jest info n/t Nibiru w literaturze zaczynając od Sitchina, Helsinga, SVI o którym ostatnio zrobiło się głośno.

[Mariush]

Witaj!

pozdrawiam wszystkich którym wiedza nie jest obojetna

Dzięki i także pozdrawiam. Myślę, że będzie się nam przyjemnie dyskutowało.

[Tiamat]

Obiektywnie rzecz biorac, na istnienie Nibiru nie ma zadnych naukowych i potwierdzonych dowodow, mozna w te planete tylko wierzyc, albo nie. A wszystko oparte tylko na legendach, zapiskach i optymistycznych, naciaganych interpretacjach Pana Sitchina.

[Kubus]

Ale i tak nastolatki ktorych haslem przewodnim w zyciu jest "brak dowodow nie jest dowodem na nieobecnosc / nieistnienie" beda w to dalej wierzyc T_T'

[Tiamat]

Ich wola, ich prawo, ale wtedy nie ma sensu sie o nic spierac, ani wyklocac, tylko sobie poprostu wierzyc.

[rewolucjonalista]

Jak człowiek myśli o końcu świata więc tak się stanie..
Człowiek będzie myślał że nie będzie końca świata więc tak się stanie..

Nie wiem dlaczego tak bardzo wierzycie że koniec świata będzie w 2012 roku, było już wiele dat ( 1000 czy też 2000 ) lecz nic się nie stało trzeba być dobrej myśli i wierzyć bo wtedy wszyscy zginiemy.. A ja myślę że planeta Nibru możliwe że istnieje ale to nie będzie zwiastun zagłady tylko czegoś nowego czego człowiek jeszcze nigdy nie widział..

[bialek]

Didimeister - masz rację! Ja też nie wierzę, aby rok 2012 był datą końca świata :hmm: Sądzę jednak, że stanie się coś co zmieni nasze życie, ale nie będzie to katastrofa tylko coś pozytywnego. :drink:

[dziadekkleofas]

...blebleble. Jedni mówią że będzie wtedy koniec świata, drudzy uspokajają że to nie oznacza końca, w skutek ci pierwszi jeszcze głośniej krzyczą bo późniejszy porządek świata im nie pasuje, to znowu drudzy tłumaczą jak to jest... itepeitede...

Już od dawna było powiedziane że szatan nie pożre wszechświata w całości czy spadnie na wszystko zielona kaczka. A oni dalej swoje, że nagle całe stworzenie weźmie taksówkę i pojedzie fpizdu.

EDIT AlienGrey: Pierwsze ostrzeżenie.

[Ladd]

Wiesz twój post można skrócić blebleble. No i co ciebie tak dziwi, to zachowanie ludzi jest uzasadnione tym że nikt nie zna przyszłości i wielu ludzi którzy wiodą nudne życie w głębi siebie chcieli by jakieś zmiany, żeby coś się wydarzyło nawet złego, a sceptycy są za to przesadnie pewni że nic się nie stanie tak jakby pozjadali wszystkie rozumy. Nikt nie zna przyszłości, więc ta dyskusja jeszcze potrwa do 2012 i wtedy się przekonamy.

Immortalis witam :drink:

[Halloween]

Nie wiem co ma ta planeta do 2012...

[Matiess]

A ja wierze w to ,że nie znamy dnia ani godziny wiec po co sie sprzeczać może być koniec nawet za godzinę.

[Halloween]

Nie?

5.10.07 godzina 14:56

[apo5]

Hahahahahahahahahaha leżę
Jeśli chodzi o Nibiru, to cały czas czekamy. Póki co ani widu ani słychu.

[Essen]

Hmm, ja wierze w Nibiru! A uwierze w kataklizm za sprawą tej planety, gdy bedzie ona widoczna, a powinna być przez teleskopy już niedługo! Jeśli ma być twórcą kataklizmów lub zmian na ziemi w 2012!