Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zamknięcie bazy?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1

Kaiochin.
  • Postów: 283
  • Tematów: 36
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Najbardziej kuriozalnym zdarzeniem w historii "badań Area 51" było sformułowanie tezy przez reportera Popular Mechanic, iż baza została zamknięta i przeniesiona w inne "tajne" miejsce (Utah - baza w White Sands o rzekomym kryptonimie Area 6413). W ślad za tymi rewelacjami TV Discovery Channel wyprawiła się do Nevady i zrobiła kilka zdjęć np. "opuszczonego" miasteczka Rachel. W rzeczywistości robiono zdjęcia w zupełnie innym miejscu, w dodatku oddalonym od Rachel o kilkadziesiąt kilometrów - opuszczone dawne kasyno, które obecnie stanowi
parking pracowników oczekujących na autobus przewożący ich do bazy.
Komentator stwierdził, że nagle znikły doniesienia o dziwnych światłach, "zanotowano brak aktywności w bazie". Niejaki Jim Wilson mówi w wywiadzie: "dojechałem do samej granicy, gdzie nie było po prostu nikogo". Wyjaśnienie okazało się prostsze, niż mógł sobie wyobrazić. Na pustynnych drogach Jim "po prostu" się zgubił i relacjonował rzeczywiście to, co widział. Dziwne jednak, że tak poważna stacja jak Discovery Channel wyemitowała taki materiał i nie sprostowała tego.

Tymczasem nie minęło wiele dni jak zaczęły napływać doniesienia ludzi, głównie przez internet o rozbudowie bazy, poparte w dodatku zdjęciami i szczegółowymi opisami co uległo zmianie w ostatnim czasie.
Na zdjęciach satelitarnych widać wyraźnie zmiany, jakie przechodziła baza od początku lat 60-tych do dzisiaj. Nie zanotowano żadnego zmniejszenia aktywności w bazie, a odwaznym proponuję przejechać się na pełnym gazie pod bramę główną... Jeśli ktoś wie doskonale jak należy ukryć cokolwiek, to tutaj pracują prawdziwi "Nobliści" w tej dziedzinie. Roczne wydatki na kamuflaż i dezinformację zamknięte są niezłą sumą 5,2 mld dolarów. Naprawdę, ujrzenie czegokolwiek przez lornetkę lub teleskop graniczy z cudem. Baza jest raczej powszechnie znana. To, gdzie leży również, ale co się tam dzieje - tak naprawdę nikt nie wie. Lepszym miejscem do ukrycia czegokolwiek wydaje się tylko ciemna strona Księżyca. Piszę o tym dlatego, że na wielu stronach (w tym także rodzimych) wypisywane są bzdury typu - "zagadka Area 51 rozwiązana!" - gratulacje!

http://www.koscielec.pl/zamkniec.htm
  • 0



#2

Kaiochin.
  • Postów: 283
  • Tematów: 36
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 8
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

dziekuje za przywrocenie tematu :P
  • 0



#3

Shadow.
  • Postów: 77
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Po przeczytaniu tego artykułu coś ta baza mnie zainetersowała. Ciekawe co się tam dzieje takiego ze nie widać żadnej aktywności na jej terenie.
  • 0

#4

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Rety, to chyba oczywiste że jeżeli US Army robi tam coś o czym nie chce aby dowiedziała się opinia publiczna, to działania te będę wykonywane na poziomach bazy lężących pod ziemią lub ewentualnie w zamkniętych hangarach.
Ponad to na teren otaczający bazę (chodzi o teren w promieniu kilku kilometrów) nie wolno wchodzić z żadnymi aparatami fotograficznymi ani kamerami wideo. Więc nawet gdyby ktoś się podkradł i coś zobaczył, to i tak w żaden sposób widzianego obrazu nie zarejestruje.
A co jeżeli złapią cię pod ogrodzeniem bazy z aparatem fotograficznym ? Przykra sprawa....żeby zapłacić grzywnę, będziesz musiał co najmniej sprzedać samochód.
  • 0

#5

Jeden_z_Wielu.
  • Postów: 169
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To musisz byc ostrozny zeby nie zlapali ;> ja osobiscie bym zaryzykowal zeby odkryc prawde ;d ;p
  • 0

#6

Marchewa.
  • Postów: 536
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No jeśli mają pozwolenie na strzelanie to ja bym nie ryzykował....
ale bym zamontował kamerke na taki mały samochodzik zdalnie sterowny i bym nim tam pojechał ;p ciekawe czy by go zobaczyli?
  • 0

#7

Florek.
  • Postów: 372
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wątpię żeby go zobaczyli. Pytanie tylko czy się nie zgubisz obserwując teren z wysokości 30 centymetrów i mając do przejechania te kilka kilometrów. I oczywiście potrzebne będą jakieś mocne baterie.
  • 0

#8

Sathik.
  • Postów: 94
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Temat był już omawiany. Grzywna nie jest taka duża i nie mogą strzelać.
  • 0

#9

SonyKony.
  • Postów: 13
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Temat był już omawiany. Grzywna nie jest taka duża i nie mogą strzelać.

No to naprawdę świetna zachęta, żeby się tam włamać :P . Ja aż się dziwię, że nikt się tam nigdy nie zakradł. Albo np. nie włamał do komputerów Area 51? Wiem, że to prawie niewykonalne, no ale..
  • 0

#10

Bachal.
  • Postów: 6
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A ja sądzę, że kara jest porządna, a przed opuszczeniem bazy witasz sie z kilkoma brzydkimi facetami którzy cię piorą po mordzie i aparat do kasacji. Tak pro forma żeby klient siedział cicho. Ale to tylko moje pomysły. A co do samej bazy, jakoś musza testować samoloty typu aurora i raczej nie robią tego pod ziemią, więc może faktycznie przenieśli.

PS. Czytałem ostatnio Zwodniczy Punkt Dana Browna i tam było napisane, że wszystkie osiągnięcia i maszyny są rzeczywiste. A znajduje się tam wspomniana Aurora i inne tajne samoloty. Czy to coś potwierdza??
  • 0

#11

SzymoneR.
  • Postów: 39
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Raczej dziwne by było, żeby baza, w której prowadzono badania nad profesjonalną bronią(gdzieś słyszałem, że nawet próbowali zrobić bombe jądrową nie zatruwającą środowiska), która została odkryta i nawet ludzie, którzy się tym nie interesują o niej wiedzą została na swoim miejscu. Jeśli coś o tej bazie w Utah zostało ujawnione w jakimś przecieku-bądźcie pewni, że nawet jak coś tam było, to już nie ma. Prawdopodobnie prawdziwa strefa 51 znajduje się teraz głęboko pod ziemią, a właz do niej jest tam, gdzie ludzi prawie nie ma i jest tak zakamuflowany, że idzie po nim przejść i go nie zauważyć.
@SonyKony: Wydaje mi się, że tak poważna baza wojskowa nie korzysta ze zwykłego internetu, aby zapobiec włamaniom. Pewnie mają jakąś własną, oddzielną sieć, którą łączą się z Pentagonem, który posiada internet. Wniosek-żeby włamać się do strefy 51 trzeba by się włamać najpierw do Pentagonu, potem zdobyć dostęp do tamtej sieci, do której prawdopodobnie dostęp ma tylko wojsko, a następnie przebić się przez zabezpieczenia strefy 51, do komputera, na którym jest duża szansa, że nic nie ma, a ważne dane są tylko chwilowo na niego przenoszone, a potem usuwane w sposób, który zapobiega odzyskaniu. A wszystko to pod groźbą odsiadki za krakerstwo, próby kradzieży wojskowych dokumentów etc. Łatwiej byłoby się włamać to bazy, co też jest prawdopodobnie niemożliwe, bo jak znam życie, to mają takie zabezpieczenia, że da się dostać tylko do naziemnej części bazy, a właz do podziemnej na 100% jest pilnie strzeżony.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych