87 odpowiedzi w tym temacie

[Light of Deliverance]

Przeglądając materiały umieszczone w tym dziale, po prostu musiałem zareagować.

Proszę was, autorów i mniej sceptycznych widzów, aby zastanowili się trzy razy zanim umieszczą/skomentują jakieś zdjęcia.

Widzę, że dyskusja toczy się głownie na linii: duchy(lub zjawiska paranormalne innego rodzaju)- fotomontaż.
Kiedy opcja "fotomontaż" jest odrzucana(zapewnienia autora zdjęcia, badania "rzeczoznawców", których imion i nazwisk nikt nie potrafi wymienić), "oczywistym" staje się fakt, iż zdjęcie jest autentyczne, a co za tym idzie, autentyczne są także duchy.

Prawie nikt nie bierze innego, ważniejszego czynnika pod uwagę.

Nasz mózg, wzrok, i słuch to narzędzie które bardzo łatwo oszukać. To, że widzimy twarze w firankach, lub w tafli wody, to sposób, w jaki mózg reaguje na kształty zbliżone do ludzkich. Kiedy widzimy coś przypominającego chociaż w kilku procentach nos i oczy(plus odpowiednie ich rozmieszczenie), mózg "dopisuje" sobie resztę przesyłając nam zniekształcone informacje, i interpretując obrazek jako twarz. Przykładem może być wzrok Mona Lisy z obrazu, który zdaje się podążać za nami. Oraz wszystkie zdjęcia na tej stronie.

Słuch to także narzędzie zwodnicze. Jeśli słyszymy coś, czego źródła nie widzimy, interpretujemy to jako najróżniejsze zjawiska. Wiatr przeciskający się przez dziurkę od klucza, będzie interpretowany jako szept, a bardziej wrażliwi mogą usłyszeć nawet słowa(!).

Jedyne czego potrzebujemy aby nie dać się oszukać. to nasza odwaga i odrobina racjonalnego myślenia.
Nieodzowna jest także chęć poznania- czyli wola odnalezienia źródła zjawiska(np. wspomnianej dziurki, czy też pociągnięcie za firankę).

To jak zinterpretujemy zjawisko zależy od naszej osobowości. Osoba religijna usłyszy modlitwę. Morderca- słowa ofiary. Itd.

Nie tłumaczmy sobie zjawisk, których teraz nie rozumiemy, albo których baliśmy się zbadać, jako paranormalnych!

[mithrandir]

Pozostaje mi nic innego jak tylko zgodzić sie i podpisać rękami i nogami. Popieram w 100%

[Kaiochin]

no wreszcie ktos przemowil do mas :victory:

[Ivellios]

Wątpię, czy szersze masy wezmą to sobie do serca
Anyway, postanowiłem przykleić ten temacik.

[Cimek]

Nie tłumaczmy sobie zjawisk, których teraz nie rozumiemy, albo których baliśmy się zbadać, jako paranormalnych!

Zgadzam sie z Twoim postem. Wydaje mi sie, ze definicja slowa paranormalny [paranormalny «sprzeczny z prawami fizyki, trudny do wytłumaczenia»] nadaje mu takie konotacje, ktore sprawiaja ze ludzie z luboscia je naduzywaja. Dlatego warto od czasu do czasu zaapalowac do ludzi tak jak Ty, by co poniektorzy czesciej odwolywali sie do swojego umyslu i rozsadku przy analizie zdarzen czy rzeczy.

[judas666]

Bezkarnie nabiję sobie posta pisząc, że się zgadzam.

[Light of Deliverance]

Pozwólcie, że dodam jeszcze jedno. Słowa choć nie moje, są celne.

"Tam gdzie rozum śpi, budzą się upiory"


Nie budźmy upiorów.

[Marchewa]

to nie był tytuł obrazu??

[Wazelina]

Również się pod tym podpisuję. Bodajże w jakimś temacie pod zdjęciem, napisałam o tym samym. Większośc to złudzenie. Jak na zasadzie deja vi. Mózg łączy dwa obrazy w całośc i kojarzy sobie to.

[cohira]

Oczywiście zgadzam się w 100%.

Właśnie m.in. z tych powodów nie ma żadnego udowodnionego zdjęcia czy filmu z duchem, a niektórzy ludzie po prostu chcą zwrócić na siebie uwagę.

[Anomaly]

Zgadzam się, przy czym postuluję, żeby stworzyć osobny temat, ewentualnie dział, w którym będzie można popisywać się wymyślonymi, przerażającymi hostoryjkami i podrobionymi zdjęciami. Można tam będzie głosować na najlepsze z nich etc. Przynajmniej trochę oszustów znajdzie sposób innego zwrócenia na siebie uwagi. Co wy na to?

[NO_NAME]

Anomaly:

popieram ten pomysł

Light of Deliverance:

sama bym tego lepiej nie powiedziała. może jak się zrobi osobny temacik o tym problemie to ktoś zwróci na to uwage bo w zwykłej dyskusji tego typu posty nie są zauważane...
ostatecznie niezmiennie dochodzimy do wniosku że ludzie widzą to co chcą widzieć pozdro

[Anomaly]

Mam nadzieje że Administrator weźmie pod rozwagę mój pomysł i coś z tego wyniknie. Sam osobiście chętnie zamieściłbym jakąś "niby prawdziwą" historię i dodał dobrze sprefabrykowaną fotkę. W normalnym dziale nie mógłbym tego zrobić, bo uważam coś takiego za świństwo. Założę się, że bardzo duża ilość tematów została założona przez ludzi, którzy potem pokazują to forum kumplom i mówią: "Patrz ale się dali wkręcić!".

[Robaczek]

Słuch to także narzędzie zwodnicze. Jeśli słyszymy coś, czego źródła nie widzimy, interpretujemy to jako najróżniejsze zjawiska. Wiatr przeciskający się przez dziurkę od klucza, będzie interpretowany jako szept, a bardziej wrażliwi mogą usłyszeć nawet słowa(!).

Hmm.. fajnie.. zawsze jak mija mnie motor to wydaje mi sie jakby to jakiś człowiek z dyfterytem.. poważnie..
Strasznie mnie bulwersują Twoje wypowiedzi, i jak ktoś czyta moje posty wie jakie mam 'uzdolnienia'.. Ale narazie się jeszcze wytrzymuje, z tymi Twoimi naukowym teoriami.. Tylko nie przegnij.. Na tym świecie są rzeczy których żaden z nas nie zrozumie, a ja zajmuje sie działalnoscia ktorej mechanizmu i sensu nie rozumiem..

[Anomaly]

Nie rozumiem, apel był właśnie do takich jak ty. Skoro taki jesteś wielce przekonany o wlasnych, nadprzyrodzonych zdolnościach, to czemu nie poddasz się odpowiednim testom? Mógłbyś zostać sławny jak Geller. Rozumiem, łatwiej zdobyć sławę gołosłownymi postami na forum, czyż nie? Już się boję!