Napisano 24.01.2008 - 16:40
Napisano 02.02.2008 - 07:55
Napisano 05.03.2008 - 23:35
Napisano 06.03.2008 - 01:31
No to ja najczęściej jestem tym "wielkim sceptykiem" (patrz punkt 3), no chyba że się spóźnię, to wtedy pozostaje mi wpisanie postu między punktem 7 i 8 wyrażającego niezadowolenie z tego ,że tyle osób zakłada ,że autor celowo wstawił sfałszowaną fotkę i stanowiącego próbę podbudowania autora lub między punktem 9 a 10 wyrażającego fakt ,że "ludzie doszukujący się wszędzie dzieci neo i wrzeszczący o ich zbanowanie są o wiele gorsi niż rzekome neo childy". W sumie to dobrze.Dziwne,mi sie zawsze wydawało,że schemat wygląda raczej tak: (proszę czytać z przymróżeniem oka!!!)
Napisano 21.04.2008 - 07:56
I to, i to jest śmieszne. Te postawy w niczym nie pomagają, nigdy nie znajdziemy prawdziwego ducha jeśli połowa nigdy nie uwierzy w ducha, nawet gdyby ten mu się 'objawił' i rozmawiał z nim, a druga połowa będzie wszędzie widziała jakieś twarze. Trzeba brać pod uwagę także inne opcje, takie jak światło, cienie, sam aparat czy kurze na obiektywie, kształty przypominające człowieka. Jeśli się rozejrzymy w ciemnym pomieszczeniu to wszedzie zobaczymy dziwne kształty. A fanatyk od razu weźmie aparat, zrobi fotę i będzie nam wciskał, że to duch czy demon. Absolutni sceptycy też potrafią być wkurzający.Sceptyk nawet mając do czynienia z prawdziwym duchem stwierdzi ,że to przewidzenie a fanatyk byle cień gotów zinterpretować jako ducha.
Napisano 21.04.2008 - 12:06
Napisano 24.04.2008 - 11:35
Napisano 25.04.2008 - 09:03
Napisano 25.04.2008 - 11:17
Napisano 25.04.2008 - 12:46
Napisano 25.04.2008 - 19:23
Napisano 29.04.2008 - 11:49
Napisano 29.04.2008 - 12:06
Napisano 30.04.2008 - 10:50
0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych