Tkanki miękkie dinozaura czy biofilm bakteryjny?Paweł Szablewski, 2008-08-27
Trzy lata temu świat obiegła sensacyjna wiadomość o odnalezieniu tkanek miękkich w skamieniałych kościach dinozaura, sprzed 68 milionów lat - Tyrannosaurusa rexa. Tym razem zespół amerykańskich naukowców z udziałem polskich badaczy uważa, że to raczej bakteryjny biofilm niż pozostałości tkanek.
Biofilm jest cienką przestrzenną strukturą przylegającą do różnych powierzchni i wytwarzaną przez drobnoustroje. Ma on śluzowatą strukturę, a w jego skład wchodzą sacharydy, białka i kwasy nukleinowe. Najczęściej tworzony jest przez wielogatunkowe grupy bakterii na wilgotnych powierzchniach. Najbardziej znany jest z płytki nazębnej i śliskich, szlamowatych powierzchni przedmiotów zanurzonych w wodzie. Jego struktura zapewnia dogodne warunki życia dla tworzących go mikroorganizmów. Co w tym przypadku bardzo ważne przestrzennie dostosowuje się do kształtów powierzchni na których się tworzy.
Naukowcy przypuszczają, że bakterie zasiedlały mikrokanaliki po naczyniach krwionośnych w kościach gada już po jego śmierci. Utworzony przez nie biofilm przyjął skomplikowaną strukturę tych kanalików. I to jego pozostałości mogły znajdować się w kościach dinozaura, a nie ślady miękkich tkanek. Natomiast struktury przypominające pozostałości komórek krwi to framboidy pirytowe, struktury w kształcie maliny, zbudowane z bardzo drobnych ziaren pirytu.
Do wniosku takiego doszli naukowcy z zespołu Toma Kaye z Burke Museum of Natural History and Culture przy University of Washington i Gary Gauglera z Microtechnics Inc. of Granite Bay w Kalifornii oraz Zbigniewa Sawłowicza z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Prace przez nich podjęte miały za zadanie odkryć nowe fragmenty tkanek miękkich dinozaurów. Przed rozpuszczeniem w kwasie prób kości poddano je obserwacji w elektronowym mikroskopie skaningowym. Prace te był prowadzone także przez polski zespół. Poczynione obserwacje zamiast pozostałości miękkich tkanek zasugerowały obecność utlenionych framboidy i czegoś na kształt biofilmu bakteryjnego. Na dalszych etapach prac próby kości rozpuszczono, a uzyskane fragmenty „tkanek miękkich” poddano datowaniu metodą C14. Jedna z prób była za mała aby wykazać wiek, druga okazał się być „bardzo młoda” z 1960r. +- kilkadziesiąt lat.
Naukowcy oprócz kości dinozaurów badali także skamieliny innych 15 gatunków organizmów i z różnych okresów. Od morskich amonitów przez dinozaury do mastodontów. Także w nich trafili na podobne struktury biofilmu i framboidów.
Odkrywca tkanek miękkich u dinozaura z 2005 roku ,Mary Schweitzer z Uniwersytetu Stanowego Północnej Karoliny, poddaje w wątpliwość przedstawione wyniki. Opiera się między innymi na analizie porównawczej znaleziska z innymi białkami gadów i ptaków. W tych badania znalezione fragmenty białek bardzo przypominają kolagen kurzy. Należy pamiętać, że dinozaury są uważane za ewolucyjnych przodków ptaków. Jednak niektórzy badacze (Pavel Pevzner z University of California, San Diego) wykazują, że badania te mogą być błędne z powodu bardzo małej wielkości prób jakie poddano analizie.
Jak sam zaznacza zespół amerykańsko – polski ich badania mogą być interpretowane tylko do badanych przez nich prób i zwrócenie uwagi na możliwe pomyłki przy innych tego typu odkryciach. Nie oznacza to jednak, że w innych fragmentach kości dinozaurów, czy z innych stanowisk nie zachowały się pozostałości miękkich tkanek. Wykazać to mogą dopiero dalsze analizy.
Źródło:
- nationalgeographic.com, 30.07.2008r., Dinosaur Slime Sparks Debate Over Soft-Tissue Finds,
- nature.com, 21.08.2008r., Fresh doubts over T. rex chicken link.
Moje źródłoJeżeli to okaże się prawdą to chyba nici z żywego dinozaura w przeciągu 10 lat... Trudno się mówi