Malarstwo medialne
Malarstwo medialne inaczej transowe wykonywane jest przez osoby znajdujące się w transie lub będące pod wpływem hipnozy. Osoby te mogą być zarówno profesjonalistami, jak i też ludźmi, nie posiadającymi praktycznie żadnych umiejętności malarskich. Podczas tworzenia czują oni bliskość niewidzialnej siły czy osobowości, która kieruje ich ręką.
Rysowanie odbywa się pod wpływem impulsów, medium nie zastanawia się co będzie malować, bardzo często myśli o czymś zupełnie innym niż malowanie, a nawet nie patrzy na kartkę, nigdy też nie poprawia rysunku. Podobnie jak przy piśmie automatycznym, rysowanie odbywa się błyskawicznie. Cechą charakterystyczną malarstwa medialnego jest ciągłość linii, często w rogu jest czyjś podpis (ale nigdy nie osoby, która fizycznie to namalowała). Obrazy mają charakter symboliczno-mistyczny i odzwierciedlają style różnych epok.
Madge Gill (1882-1961) rysunek automatyczny
W zależności od poglądów zjawisko to jest:
- jednym ze sposobów komunikowania się duchów z ludźmi i do kontynuacji swej twórczości,
- dowodem na reinkarnację. Duchy wcześniej żyjących artystów wcielają się w różnych ludzi, którzy pod wpływem transu "przypominają" sobie swoje czynności i kontynuują dzieło z poprzedniego życia,
- dysocjacją osobowości (tj. rozszczepieniem osobowości na świadomą i nieświadomą, które działają niezależnie od siebie).
Najbardziej znanym polskim artystą malarzem transowym był Marian Grużewski (1885-1963). W latach międzywojennych zdobył wykształcenie profesjonalne w Paryżu oraz w Rzymie. Wystawiał od 1921 r. w Warszawie i innych miastach Polski, w 1927 w Paryżu, 1929 w Atenach, w 1930 w Rzymie.
W młodości nie zajmował się sztuką, ani też nie przypisywał sobie żadnych zdolności artystycznych. Był cenionym medium, produkującym podczas seansów ciekawe zjawiska w transie, w który wprawiał się sam, przy pomocy pewnej koncentracji i specjalnego sposobu rytmicznego oddychania. Talent jego objawił się nagle w 1919 r., gdy Grużewski za radą parapsychologa Prospera Szmurły, przed seansem przygotował papier i ołówki i przed zapadnięciem w trans wzbudził w sobie silną chęć narysowania czegoś. Już pierwsza próba dała wynik dodatni, a ujawniony talent rozwijał się szybko. Grużewski rysował i malował z zamkniętymi oczami, niekiedy w absolutnej ciemności. Posługiwał się pastelami i farbami olejnymi. Czasem w transie wyjaśniał znaczenie i symbolikę obrazów, po obudzeniu nie pamiętał, co działo się w czasie trwania transu. W ostatnich latach życia pasjonował się tematyką pradawnych, zatopionych lądów i ich kultur. Chętnie malował zjawy ludzi z Atlantydy.
Brazylijczyk Luiz Antonio Gasparetto podczas transowych seansów malarskich – trwających od pięciu minut do pół godziny – tworzył "nowe" arcydzieła w stylu dawnych mistrzów takich jak Leonardo czy Rembrant, albo współczesnych jak Modigliani czy Picasso. Malując zarówno rękami, jak i nogami, niekiedy "kanalizuje" jednego artystę w jednej ręce, drugiego w drugiej, a trzeciego w nodze, pracując wszystkimi kończynami jednocześnie! Twierdzi, że "bezcieleśni mistrzowie" malują za jego pośrednictwem, by udowodnić, że życie trwa po śmierci.
"Na początku czuję telepatyczne zaproszenie do pracy. Następnie odczuwam fluidyczną obecność duchów innych artystów. Pewna siła momentalnie opanowuje moje ręce, poruszając nimi automatycznie... Jest dla mnie oczywiste, że mam wolną wolę i mogę przerwać w dowolnym momencie".
http://www.youtube.com/watch?v=JhL4C78_YQs
Literatura:
Gordon S.: Encyklopedia zjawisk paranormalnych, Warszawa 1995
Preus R., Czupryńska A., Perz P.: Słownik parapsychologiczny, Warszawa 1993
Matela L., Stefański L. E., Szymański J. A.: Psychotronika, Warszawa 1993
fot. http://www.rawvision.../abcd/gill.html